Chociaż kierowcy Mercedesa nie odegrali kluczowych ról w sprinterskich kwalifikacjach, ich wysokie miejsca potwierdziły ostatni postęp zespołu. George Russell i Lewis Hamilton podali różne przyczyny strat do Maxa Verstappena oraz McLarena. Młodszy z nich zwrócił uwagę na nie najlepsze przygotowanie wyjazdowego okrążenia, zaś starszy wprost przyznał, że nie mógł złożyć dobrego kółka.
George Russell, P4 "Dobrze spisywała się ta miękka mieszanka i moje okrążenie było mocne, w związku z czym byłem zaskoczony stratą do 1. miejsca. Prawdopodobnie za mocno naciskałem na wyjazdowym kółku i to potencjalnie odebrało trochę maksymalnej przyczepności. Z samego kokpitu wyglądało to na najlepsze okrążenie tej sesji, a to prawdopodobnie tłumaczy taki spadek. 4. pozycja jest jednak przyzwoita pod kątem startu sprintu. Zamierzamy walczyć o czołową trójkę. Oczywiście koncentrujemy się na kwalifikacjach i Grand Prix, aczkolwiek mamy kolejne potwierdzenie, że znajdujemy się na właściwej drodze i blisko czołówki."Lewis Hamilton, P6 "To był trudny sprint kwalifikacyjny, mimo że w treningu auto spisywało się dobrze. Nie uważam, abyśmy mieli tempo na wygranie tej czasówki, aczkolwiek prawdopodobnie mieliśmy więcej prędkości niż to pokazaliśmy. Nie byłem zadowolony z żadnego z moich kółek, a sama sesja była dość chaotyczna. Jutrzejszy sprint będzie wyzwaniem. Niełatwo tutaj się wyprzedza, a start z 6. miejsca jeszcze to komplikuje. Jeśli nie będzie jakichś niespodziewanych wydarzeń, trudno będzie awansować o parę lokat. Niemniej jednak damy z siebie wszystko. Nasz główny cel to późniejsze kwalifikacje i samo Grand Prix."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się