Bruno Senna przyznał, ze chciałby już w 2009 roku zadebiutować w Formule 1. Ten 24-letni kierowca aktualnie występuje w GP2, jednak zawsze przyznawał, że jego celem jest dostanie się do F1.
Siostrzeniec Ayrtona Senny powiedział:„To jest zdecydowanie najważniejszy rok w mojej karierze. Teraz albo nigdy. Jeżeli zostanę mistrzem GP2, mogę mieć możliwość ścigania się w Formule 1 w następnym sezonie. Chcę być w F1 w 2009 lub 2010 roku. Jestem wystarczająco szybki, chcę to udowodnić w tym roku. To rok, w którym mam najlepszą możliwość, aby osiągnąć wielki sukces.”
02.05.2008 17:00
0
czyżby następca Ayrtona Senny ? Ja w to wątpię, nie ma drugiego takiego kierowcy
02.05.2008 17:12
0
a kto tak powiedział.ja nie wątpie w jego umiejętności.ale jak nie Bruno to wkońcu przyjdzie któryś kierowca który jest lepszy nawet od Ayrtona Senny.jednak nie zapominam o Robercie który jest na dobrej drodze do pierwszej wygranej.
02.05.2008 17:28
0
jestem za proponuje zamiast Davida Coultharda- bo jemu emerytura należy się (jak tak dalej, to pobije rekord w kolizjach w jednym sezonie -bez urazy)
02.05.2008 17:41
0
piotrek74- swięta prawda! Interesuje sie F1 od sezonu 1995 i w tamtych czasach bardzo podobała mi sie jazda Coultharda ale teraz to sie zmieniło! Powoduje lub uczestniczy w wielu kraksach!!!! Kurde no mógłby już skończyć karierę i nie ponizać sie
02.05.2008 17:53
0
nie sądzę aby wuja przerósł ale pożyjemy zobaczymy
02.05.2008 18:03
0
Ma ambicje ; )) Oby mu się powiodło ; > Wszystko się okaże ; ))
02.05.2008 18:08
0
Nawet jak nie wygra GP2 to szanse może dostać. W mojej opini Culthard musi odejść Barichello też juz jest stary i jeśli Glock nie poprawi swoich rezultatów to też straci fotel. Realnie rzecz biorąc mogą zwolnić sie trzy etaty a może nawet cztery.
02.05.2008 18:19
0
Myślę, że w następnym sezonie z GP2 do F1 przejdzie Luca Filippi !!!!!!! może Karun Chandhok. No Bruno też nieźle lawiruje, jest piekielnie pracowity, z sezonu na sezon coraz wyżej w klasyfikacji. Ale pierwsi dwaj mają po 22 lata a Sena prawie 25.., także "no country for old men"....
02.05.2008 18:24
0
Myśle, że jeżeli Timo G nawet nie poprawi swoich rezultatów, to i tak nie straci fotela. Przecież to obecny Mistrz GP2. Tacy zawodnicy to przyszłość F1.
02.05.2008 18:47
0
Lepiej byłoby dla niego gdyby zmienił nazwisko. Jeszcze nie jeździ w F1 a już go wszyscy porównują do Ayrtona. Musi być superodporny na presję
02.05.2008 18:57
0
jest jeszcze Nicolas Prost no ale on za młodziutki już nie jest
02.05.2008 20:30
0
raczej juz nigdy nie bedzie takiego kierowcy jak A. Senna - on mial ta magie w swojej jezdzie nigdy przed ani po nim nie bylo takiego kierowcy. A bruno co najwyzej moze osiagnac tyle co mlody Jacques Villeneuve ktory nigdy do piet niedorastal swemu ojcu Gillesowi. Juz po przebiegu kariery Bruna widac ze to nie ta liga. w tym czasie Ayrton juz smigal z wielkimi sukcesami w F1. Swoja droga zawsze moze sie pojawic talent ktory zacznie tworzyc swoja wlasna historie. Licze ze to bedzie Kubica ma ten zimny styl Prosta. A Alain Prost to byl wielki i niedoceniony kierowca - co najmniej tak dobry jak M.Schumacher. Pozdro
02.05.2008 21:20
0
być może gdyby nie takie nazwisko, to nigdy by nie zaszedł do nawet takiego pułapu na jakim jest
02.05.2008 21:26
0
po drugie jest siostrzeńcem Ayrtona... mój siostrzeniec ma inaczej na nazwisko jak ja... czyżby nie ciekawiło was, dlaczego dano mu panieńskie matki ? dlaczego nie po ojcu ? albo bigos w rodzinie, albo premedytacja
02.05.2008 22:31
0
choleryk chyba bardziej bigos w rodzinie xP miejmy nadzieję, że owy kierowca będzie dobry, ale nie na tyle by pokonywać naszego Kubicę ;p no..i raikkonena.
02.05.2008 22:39
0
i ferdynanda
03.05.2008 07:14
0
Nie bedzie juz takiego drugiego kierowcy jak Ayrton Senna, nawet nie pokona go siostrzeniec. choleryk - No wlasnie, to tez mnie ciekawi, dlaczego Ayrtonowi dano panieńskie nazwisko matki a nie ojca?
03.05.2008 09:24
0
nie bedzie juz takiego arytona senny ale mam nadzieje ze bedzie dobry i pokaze klase
03.05.2008 09:26
0
a dali panienskie nazwisko " Senna" bo w brazyli duzo odób nosiło nazwisko da silva
03.05.2008 09:48
0
A ja na przekór powiem, że byli lepsi od Senny :P Tego nie da się porównać kto w całej historii F1 był najlepszym kierowcą. Jest to poprostu niewykonalne. Co do Bruna ciężka ciężka sprawa. Oby wszedł do F1 ale nie za sprawą nazwiska, a umiejętności.
03.05.2008 11:20
0
Lepiej zebys sie nie przeliczył chłopcze. Nazwisko to nie wszystko. Ostatni sezon kiepsko Ci poszedł moim zdaniem.
03.05.2008 11:38
0
A co do Coultharda. Może ma rozbite lusterka? A może zamiast lusterek puderniczkę? Bo lusterka nie są mu potrzebne!
03.05.2008 21:21
0
Zarejestrowalem sie na tej stronce tylko z powodu tego ze pierdo***** brednie... 1. Ten Senna wcale nie jest taki dobry, ogladalem pare wyscigow GP2 i nic nie pokazywal ciekawego 2. Sprawa Coultharda, mowice ze mial duzo kraks, fakt ale chwalicie sie tez ze jestescie kibicami F1 a z tego co widze w waszych postach ogladacie co najwyzej skroty. Tylko w 1 jego wypadku wina lezala po jego stronie a w pozostalych zawsze winny był rywal. Ma chłopak poprostu pecha, mała rada: Jak macie pieprzyć głupoty takie jak np ,,pokemon1234" to lepiej zamilknijcie bo sie tylko osmieszacie..
04.05.2008 00:19
0
Jeżeli kolejny Senna ma jeździć jak młody Piquet czy młody Nakajima, to lepiej niech się nie pojawia w F1...
04.05.2008 11:49
0
bartek_s - słusznie, nie nazwisko sprawia że ktoś jest dobrym kierowcą. Jeśli jednak wygra GP2 to cośtam chyba umie?:) Hmmmm... będzie trudny wybór: Danica Patrick czy Senna:)
04.05.2008 12:31
0
Hm mnie bardziej ciekawi, czy najmłodszy z rodziny Andrettich odziedziczył talent po dziadku :)
04.05.2008 17:30
0
Nazwisko w prowadzeniu bolidów nie pomaga, jednak może pomóc przy podpiswaniu kontraktów. Media uwielbieją znane nazwiska, a to z kolei uwielbiają sponsorzy :D
05.05.2008 09:51
0
Był tylko jeden Senna jeden Schumacher jeden Kubica....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się