Szwajcarska ekipa zakończyła lipcowe tourne bez żadnego zdobytego oczka. W Belgii pomimo niezłego tempa i strategii również to się jej nie udało. W końcówce wyścigu zarówno Valtteri Bottas, jak i Zhou Guanyu dostarczyli jednak trochę emocji kibicom, naciskając na swoich rywali dzięki świeższym oponom.
Valtteri Bottas, P12 "Powiedzmy, że był to solidny wyścig, gdyż byłem zadowolony z tempa i wybranej strategii. Ogólnie były to łatwe zawody, bo nic w zasadzie nie działo się od startu. Podczas niego musiałem zjechać trochę na trawę, by ominąć Yukiego [Tsunodę]. Zważywszy na niewielkie różnice w tempie wśród stawki, robienie jakiegoś postępu było trudne, tym bardziej że ten tor nie najlepiej pasował naszemu samochodowi. Swoje zrobiły też pozycje startowe. Wciąż mamy kilka obszarów do poprawy. Nie był to bowiem najlepszy weekend w kwestii trudnych warunków pogodowych, natomiast i tak poczyniliśmy pewne postępy. Teraz wszyscy udajemy się na wakacyjną przerwę, by się zresetować i przygotować na drugą część sezonu."Zhou Guanyu, P13 "Mieliśmy dobre tempo, dzięki czemu mogliśmy powalczyć w tym mixie i przesunąć się o kilka lokat. Uważam, że bolid był znacznie bardziej konkurencyjny na suchej nawierzchni, a przed drugą połową sezonu będziemy pracować nad poprawieniem go pod kątem wszystkich warunków. Z powodu naszych pozycji startowych trudno było nadrobić straty. Byłem jednak usatysfakcjonowany moim ostatnim stintem, podczas którego z końca stawki awansowaliśmy na 13. pozycję. Teraz nie mogę doczekać się powrotu do domu, zresetowania się i naładowania baterii przed drugą częścią sezonu. Ta rozpocznie się od Zandvoort, gdzie potrzebna jest duża siła docisku. Nie mogę się już doczekać ponownej rywalizacji i miejmy nadzieję, że powrócimy do walki o punkty."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się