WIADOMOŚCI

Hamilton we Francji sięgnął po 79. zwycięstwo w F1
Hamilton we Francji sięgnął po 79. zwycięstwo w F1
Lewis Hamilton po starcie z pole position pewnie sięgnął po swoje 79. zwycięstwo w Formule 1. Brytyjczyk na metę Grand Prix Francji wjechał przed Valtterim Bottasem i Charlesem Leclerc'iem.
baner_rbr_v3.jpg
Grand Prix Francji rozgrywane na torze Paul Ricard, który w sumie słusznie nie zbiera pochlebnych opinii ze strony kibiców, nie przejdzie do historii jako jedno z ciekawszych w historii.

Przed wyścigiem część obserwatorów liczyła na uatrakcyjnienie wyścigu przez startującego z 7 pola Sebastiana Vettela, ale jak się okazało nawet mimo sporych problemów z oponami, większość kierowców pokonała dystans wyścigu z tylko jednym zjazdem na aleję serwisową.

Start wyścigu przebiegł bez większych incydentów. Nitkę toru w pierwszej sekwencji zakrętów wyraźnie opuścił tylko Sergio Perez, który mimo iż powrócił do walki w sposób w jaki sędziowie nakazali to uczynić omijając słupki i tablice ze stosownej strony, i tak otrzymał karę pięciu sekund za zyskanie trwałej przewagi nad rywalami.

W czołówce po pierwszych zakrętach nic się nie zmieniło. Lewis Hamilton pewnie obronił się przed atakiem Valttriego Bottasa, a Charles Leclerc ostatecznie utrzymał miejsce przed Maksem Verstappenem.

Do zamiany pozycji doszło dopiero między kierowcami McLarena. Carlos Sainz świetnie ruszył z miejsca, aby po pierwszych zakrętach znaleźć się przed swoim kolegą zespołowym. Hiszpan utrzymywał się przed kolegą z zespołu do mety.

Pod koniec wyścigu Lando Norris otrzymał informację, aby nie korzystać z systemu DRS nawet jeżeli będzie mógł. Brytyjczyk dopytywał się czy nie wolno mu go używać czy system nie działa i otrzymał odpowiedź, że nie może z niego korzystać. Ekipa tłumaczyła taką decyzję drobnym problem, który mógł mieć związek z układem hydraulicznym, gdyż kilka okrążeń później Norris zaczął donosić o dziwnej pracy skrzyni biegów.

W samej końcówce Norris znalazł się w mało ciekawej sytuacji, gdy dogonili go rywale. Na dystansie kilku zakrętów stracił siódme miejsce, aby wjechać na metę jako dziesiąty. Sędziowie przyjrzą się jednak tym manewrom po wyścigu i nie wykluczone, że najmłodszy w stawce zawodnik odzyska część straconych pozycji. Zagrożone jest przede wszystkim 7 miejsce Daniela Ricciardo, który na ostatnim okrążeniu wyraźnie wyprzedzał rywali poza torem.

Startujący z siódmego pola Sebastiana Vettel na starcie nie zdołał przeskoczyć swoich rywali a na wyprzedzenie obu McLarenów musiał poczekać do czasu możliwości skorzystania z systemu DRS. Niemiec uporał się z Sainzem dopiero na 7 okrążeniu, a do Maksa Verstappena tracił wtedy już 8,5 sekundy.

Vettel odrabiał stratę do Holendra ale nie zdołał go wyprzedzić, a fakt ten postanowił wykorzystać do walki o punkt za najszybsze okrążenie.

Daniel Ricciardo na metę domowego wyścigu Renault wjechał na siódmym miejscu, ale jego zdobycz punktowa może być zagrożona. Czołową dziesiątkę zamykali Kimi Raikkonen, Nico Hulkenberg i wspomniany Lando Norris.

Ekipa Renault po świetnym występie w Kanadzie, na swoim domowym torze ponownie zdołała punktować obydwoma bolidami, ale na tle McLarena, który także korzysta z francuskich silników jej osiągi nie wyglądają już tak dobrze.

Robert Kubica tradycyjnie dobrze wystartował, aby po pierwszych okrążeniach znaleźć się na 17 miejscu, przed Romainem Grosjeanem. Gdy FIA aktywowała możliwość korzystania z systemu DRS kierowcy Williamsa mogli już tylko walczyć między sobą.

Polak przez długi czas utrzymywał się przed George'em Russelem i toczył z nim twardą walkę. Na jednym z pierwszych okrążeń Brytyjczyk próbował po zewnętrznej wyprzedzić Polaka i został klasycznie "wywieziony", zgarniając przy okazji jedną ze styropianowych tabliczek stojących obok toru.

Zespół Williamsa w końcowej fazie wyścigu musiał go ponownie ściągnąć do boksów i wymieć skrzydło. Russell w ten sposób we Francji po raz pierwszy przyjechał na metę za polskim zawodnikiem. Obaj kierowcy Williamsa stracili jednak do lidera aż dwa okrążenia.

Mety domowego wyścigu nie ujrzał tylko Romain Grosjean, który w końcówce zjechał do boksów z awarią techniczną.

Punkt za najszybsze okrążenie przypadł w udziale Sebastianowi Vettelowi, który mając sporą przewagę nad szóstym Sainzem zjechał do boksów po świeży komplet miękkich opon. Na ostatnim kółku Niemiec rzutem na taśmę o 0,024 sekundy odebrał punkt za najszybsze okrążenie zwycięzcy wyścigu, Lewisowi Hamiltonowi.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:24:31.198 25
2 fi Valtteri Bottas Mercedes + 18.056 18
3 mc Charles Leclerc Ferrari + 18.985 15
4 nl Max Verstappen Red Bull + 34.905 12
5 de Sebastian Vettel Ferrari + 62.796 11
6 es Carlos Sainz McLaren + 95.462 8
7 fi Kimi Raikkonen + 1 okr. 6
8 de Nico Hulkenberg Renault + 1 okr. 4
9 gb Lando Norris McLaren + 1 okr. 2
10 fr Pierre Gasly Red Bull + 1 okr. 1
11 au Daniel Ricciardo Renault + 1 okr.
12 mx Sergio Perez Racing Point + 1 okr.
13 ca Lance Stroll Racing Point + 1 okr.
14 ru Daniił Kwiat + 1 okr.
15 th Alexander Albon + 1 okr.
16 it Antonio Giovinazzi + 1 okr.
17 dk Kevin Magnussen Haas + 1 okr.
18 pl Robert Kubica Williams + 2 okr.
19 gb George Russell Williams + 2 okr.
20 fr Romain Grosjean Haas
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

115 KOMENTARZY
avatar
Jacko

24.06.2019 01:00

0

@105. sebsaa Bo tak już mają ci nasi "prawdziwi Polacy" i "prawdziwi patrioci". Wystarczy sobie przypomnieć chociażby podobną rywalizację Adama Małysza z Hannawaldem i co wtedy o Svenie wypisywali. O rzucaniu w niego śnieżkami już nie wspomnę...


avatar
sebsaa

24.06.2019 01:25

0

A to nie można być fanem Vettela i Kubicy? Ja kibicuję obu. Pamiętam jeszcze wyścig, w którym Vettel zastapił Roberta i zdobył tak znienawidzony ?punkt? dla BMW. Już wtedy wieszczono mu wielką przyszłość i niestety od tamtego czasu stał się wręcz ?persona non grata? dla części polskich kibiców.


avatar
obiektywny2019

24.06.2019 10:04

0

Pokażcie mi choć jednego hejtera Vettela, która nie jest wielkim fanem Kubicy.....


avatar
obiektywny2019

24.06.2019 10:18

0

@ 102 Jesteś niesamowity...Najpierw kolejny, długi wywód jaki to Vettel jest beznadziejny a później błagalny płacz na temat Kubicy i konieczności kibicowania mu....


avatar
evildeamon0

24.06.2019 11:15

0

@102 A ty jesteś niesamowicie śmieszny jak belzebub... zastanawia mnie czy wam płacą za tak idiotyczne wpisy, na to wygląda że tak... KUB jest jedynym i będzie JEDYNYM Polakiem który jeździ w F1 i nikogo więcej nie będzie, więc trzeba kibicować chyba, że ktoś się wstydzi Polskości to już co innego... Owszem kibicuje się innym też ale nie zapominajmy że jest to Polak, który mimo wypadku wrócił na tor. A pewnych rzeczy dalej wy nie potraficie zrozumieć on nie ma czym się ścigać, myślicie że on tak wolno jeździ bo tak chce? Po pierwsze bolid się nie trzyma toru i sprawia trudności mają problemy z częściami zamiennymi więc nie mogą pozwolić na rozbicie bolidu bo po prostu mogą nie wystartować... I taka jest prawda... Clair wspaniale się broni ale to jest tylko PR i nic więcej, musi dobrze mówić bo inaczej ją kibice zjedzą a mogą nawet sponsorzy uciec w końcu. Poza tym co to za F1 gdzie ostatni czyli KUB i RUS są dublowani dwa razy albo nawet więcej, środek jest w środku i nie można walczyć dalej, MERC to jest przepaść w porównaniu do Ferrari czy już dalej RBR. Sam Orlen mówił, że jak dalej tak będzie to będą się starać, żeby KUB jechał w innym teamie i wtedy byśmy zobaczyli czy jak będzie bolid, który się trzyma drogi coś zrobi. Mam nawet spekulacje co się może stać, na pewno do RBR przejdzie Kvyat za tego "kierowce" Gasly'ego. GIO jak tak dalej pójdzie to go wywalą z Alfy i wtedy może będzie miejsce dla KUB, wtedy byłby RAI i KUB w jednym teamie. W MCL jest walka bo może ALO wrócić i kto będzie lepszy to zostanie. Ferrari to VET już nie wytrzymuje presji po prostu. BOT już chyba nie powalczy ale może się mylę... STROLL to jest jedna wielka kpina, PER na chwilę obecną z nim wygrywa. Haasy to GRO jest również kpiną jak Gasly. MAG ma czasami przebłyski i daje czasami radę, RAI już ma wywalone jedzie bo jedzie a jak wygra to wygra. WILLIAMS to albo Clair powinni wywalić za to co zrobiła z teamem i że jest nieogarnięta albo dać im ultimatum. Toro Rosso no dają jakoś radę, tylko ten Kvyat powinien przejść do RBR bo widać, że już lepiej jeździ. Cóż można pomarzyć o takich roszadach i KUB w Alfie za GIO. A co będzie to zobaczymy, w każdym razie KUB na chwilę obecną jak i RUS nie ma czym się ścigać. Pozdrawiam.


avatar
seybr

24.06.2019 12:12

0

Szkoda mi Kubicy i jego fatalny powrót. To jest żałosne, jego bolid to kupa złomu. Ostatnio oglądałem skróty jak jeździł w BMW Sauber. Żeby chociaż tak jeździł. Nie miał tyle szczęścia aby trafić do lepszego składu. Lecrec od razu w Ferrari a on się piął i gdyby nie wypadek. Sam wyścig nudny, aż mi się przykimało. Byłem po wesele, słuchałem przez sen. Obejrzałem na pół gwizdka. Nuda i jeszcze raz nuda. Mało który wyścig pokazuje pazur F1. Jeszcze parę lat temu przewaga najlepszego teamu nad najgorszym nie była tam mocna. Żeby dublować kierowców z 7 miejsca ? Przez wiele lat słyszałem oszczędnościach w F1. Haha totalna bzdura. Wymyślanie co róż nowych przepisów, technologii. Wprowadzenie silników do kosiarek, gdzie tu oszczędność ? Człowiek przestaje mieć parcie na F1.


avatar
TomPo

24.06.2019 13:10

0

@110 jestes pewien ze chodzilo Ci o moj post @102 ? Bo w nim pisze dokladnie to samo co Ty...


avatar
obiektywny2019

24.06.2019 13:31

0

Kibicowanie Kubicy to jedno a wymyślanie teorii spiskowych, żeby usptawiedliwić jego słabą jazdę to drugie. Niech Kubica zacznie jeździć na dawnym poziomie,to skończy się hejt a zaczną pochwały. Skoro można krytykować bezustannie innych kierowców za ich jazdę, to nie rozumiem czemu niemożna robić tego samego z Kubicą. Bo jest Polakiem?.


avatar
evildeamon0

24.06.2019 17:01

0

@112 Przepraszam, jak błędu nie popełniłem w pisaniu tak za szybko wystukałem i nie zobaczyłem, chodziło mi o obiektywny2019 czyli 108. A Kubica nie może jechać i naciskać mocno, bo bolid mu się rozleci... a taśmy mogą już nie mieć. Pozdrawiam.


avatar
Faustus

25.06.2019 01:24

0

@104: nic do Ciebie nie mam i zdziwiłem się czytając ten atak na moją osobę. Ale tak to już jest jak komuś brakuje argumentów i próbuje bezczelnością nadrabiać zaległości. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, nad czym boleję (tej podstawowej umiejętności są uczone dzieci w szkole podstawowej). Dlatego moje argumenty i tak do Ciebie nie trafią. Winszuję błyskotliwej odpowiedzi, która mówi o Tobie wiele... Nie potrafisz z innymi użytkownikami dzielić pasji? Najwyższa pora zniknąć z tego forum.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu