WIADOMOŚCI

McLaren wystartuje jutro z pierwszego rzędu
McLaren wystartuje jutro z pierwszego rzędu
Jutro o godzinie 14:00 do wyścigu o GP Włoch z pierwszego rzędu przed włoską publicznością wystartują kierowcy McLarena. Fernando Alonso w trzeciej fazie kwalifikacji uzyskał najlepszy czas, wyprzedzając Lewisa Hamiltona o prawie 0,04 sekundy. Z drugiego rzędu wystartują jutro Felipe Massa i Nick Heidfeld.
baner_rbr_v3.jpg
Niemiecki kierowca zespołu BMW Sauber rzutem na taśmę w ostatnich sekundach sesji wyprzedził jadącego samochodem zastępczym Kimiego Raikkonena. Robert Kubica w dzisiejszych kwalifikacjach zajął szóstą pozycję.

Kolejny zawodnik na starcie- Heikki Kovalainen stracił do Polak ponad 0,5 sekundy. Obok Fina na starcie stanie Nico Rosberg z Williamsa. Piąty rząd obstawiony będzie przez Jarno Trulliego i Jensona Buttona, który jako jedyny w trzeciej fazie kwalifikacji wyraźnie odstawał od reszty stawki.

Przebieg dwóch pierwszych części kwalifikacji

W pierwszej fazie kwalifikacji problemy z utrzymaniem toru jazdy mieli obaj Japończycy. Sakon Yamamoto popełnił błąd na dohamowaniu przed pierwszą szykaną, a Takuma Sato wypadł z toru na drugiej szykanie. W ostatnich minutach problemy podczas hamowania miał także David Coulthard, który w tym samym miejscu co Yamamoto wypadł z toru i nie zdołał awansować do kolejnej fazy kwalifikacji. Obok Szkota z walką o pierwsze pole startowe pożegnali się obaj kierowcy Spykera, Vitantonio Liuzzi, Ralf Schumacher oraz Takuma Sato.

Wyjątkowo dobrze spisali się natomiast Sebastian Vettel, który zajął bardzo wysoką 12 pozycję oraz obaj zawodnicy Hondy. Jenson Button był 13, a Rubens Barrichello 8. Robert Kubica uzyskał w pierwszej części kwalifikacji 5 czas, wyprzedzając nieznacznie Nicka Heidfelda. Najszybszymi w tej części sesji okazali się Alonso i Hamilton. Dwójka kierowców McLarena jako jedyna zeszła z czasem okrążenia poniżej 1 minuty i 22 sekund.

W drugiej fazie kwalifikacji przed GP Włoch z walką o pole position pożegnali się: Vettel, Fisichella, Davidson, Wurz, Barrichello oraz Webber.

Najszybszymi kierowcami na torze ponownie okazał się duet McLarena. Fernando Alonso ustanowił świetny czas 1:21,356, wyprzedzając o prawie 0,4 sekundy Lewisa Hamiltona. Trzecia i czwarta pozycja należała do kierowców Ferrari, a piąta i szósta przypadła Kubicy i Heidfeldowi.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 es Fernando Alonso McLaren 1:21.997
2 gb Lewis Hamilton McLaren 1:22.034
3 br Felipe Massa Ferrari 1:22.549
4 de Nick Heidfeld BMW Sauber 1:23.174
5 fi Kimi Raikkonen Ferrari 1:23.183
6 pl Robert Kubica BMW Sauber 1:23.446
7 fi Heikki Kovalainen Renault 1:24.102
8 de Nico Rosberg Williams 1:24.382
9 it Jarno Trulli Toyota 1:24.555
10 gb Jenson Button Honda 1:25.165
11 au Mark Webber Red Bull 1:23.166
12 br Rubens Barrichello Honda 1:23.176
13 at Alexander Wurz Williams 1:23.209
14 gb Anthony Davidson Super Aguri 1:23.274
15 it Giancarlo Fisichella Renault 1:23.325
16 de Sebastian Vettel 1:23:351
17 jp Takuma Sato Super Aguri 1:23.749
18 de Ralf Schumacher Toyota 1:23.787
19 it Vitantonio Liuzzi 1:23.886
20 gb David Coulthard Red Bull 1:24.019
21 de Adrian Sutil 1:24.699
22 jp Sakon Yamamoto 1:25.084

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

79 KOMENTARZY
avatar
Sue

08.09.2007 16:04

0

beznadzieja :/ miałam nadzieje że Kimi wygra, a Massa będzie drugi...


avatar
Kazik

08.09.2007 16:04

0

Popieram Leeloo.


avatar
jan5

08.09.2007 16:07

0

Rozpoczęła sie pogoń Alonso po mistrzostwo swiata. Ostatnie 5 wyścigów padnie jego łupem. A Kubica nie powtórzy osiągniećia z zeszłego sezonu i najprawdopodobnej do konca sezonu.


avatar
Daniel1994

08.09.2007 16:16

0

BMW jest za słabe by stanąć na podium w jutrzejszym wyścigu. Wydaje mi się , że już sobie ten sezon odpuściło. McLaren jest za mocny, nawet gdy ma problemy z samochodem-Hamilton niewłaściwy balans bolidu. Ferrari też pomimo problemów jest minimalnie lepsze. Wydaje mi się , że BMW w tym sezonie może przyjeżdżać najwyżej na miejscach 4-6. No może jeżeli coś się w wyścigu wydarzy.


avatar
Disnej

08.09.2007 16:18

0

To że Robert ma bardziej zatankowany samochód to nie tragedia, ostatnio miał bardzo lekki i wszyscy widzieli jak to sie skończyło. Strategia: Nick blokuje Kimiego, a na pit stopach Robert myka Nicka i Kimiego :)


avatar
Daniel1994

08.09.2007 16:19

0

BMW jest za słabe by stanąć na podium w jutrzejszym wyścigu. Wydaje mi się , że już sobie ten sezon odpuściło. McLaren jest za mocny, nawet gdy ma problemy z samochodem-Hamilton niewłaściwy balans bolidu. Ferrari też pomimo problemów jest minimalnie lepsze. Wydaje mi się , że BMW w tym sezonie może przyjeżdżać najwyżej na miejscach 4-6. No może jeżeli coś się w wyścigu wydarzy to będzie lepiej. Dobrze ,że niekiedy bolidy zawodzą i formuła jest ciekawa .


avatar
dareq

08.09.2007 16:25

0

Jest OK! Jestem zdania że wszystko układa się dobrze. Wróćmy do piątkowych treningów: Robert był zdecydowanie szybszy od HEI na twardych oponach podczas długich przejazdów(w ogóle poza Alonso to chyba nikt nie trzymał tak równego i wysokiego tempa jazdy). Inaczej na miękkich tu HEI był bardziej równy i szybszy na długich przejazdach. Robert testował obie mieszanki, Hei zaś głównie miękkie. Taktyka opon będzie moim zdaniem taka KUB:twa,twa,mię zaś HEI: mię,tw,mię lub mię, mię, tw. Przy takiej taktyce i założeniu że HEI ma mniej paliwa o co najmniej 3 okrążenia, to po 1 Pitstopie nie ma mocnych by HEI pozostał przed Robertem. Miękkie opony na początku pozwolą HEI odjechać na kilka sekund ale po kilku okrążeniach Robert zacznie odrabiać i przed zjazdem do pitstopu będzie mu siedział na dup...(oczywiście tylko wtedy gdy nie łyknie go na starcie!:-) Tak na zakończenie jak obstawiacie po ilu okrążeniach Robert zjedzie na pierwszy pitstop. Moim zdaniem po ok 24-25. I właśnie dlatego jestem optymistą!


avatar
Moralez

08.09.2007 16:27

0

Olsza podtrzymuje wszystko to co napisałem, i zrobiłem to na podstawie obserwacji z całego sezonu, nie wiem co ma do tego ostatnie GP gdzie ewidentnie nie trafiono ze strategią, i z za małą iloscią paliwa - to co napisałem potwierdził wcześniej NIcki Lauda, mówiąc, że Kubica zawsze będzie w niemieckim zespole kierowcą podporządkowanym - co Olsza jego też nazwiesz głupkiem. A tak na marginesie takimi wyzwiskami pod moim adresem, sam schodzi do poziomu szamba i bezmyślności, których podobno tak nie tolerujesz - pomyśl o tym mistrzu


avatar
tom38

08.09.2007 16:29

0

Porównując dzisiejsze wyniki do ubiegłorocznyh, to tylko Maki mają lepsze czasy, wniosek jest taki, że to oni zrobili największe postępyw stawce i tym samym jak dla mnie walka o tytuł w kattegorioi konstriktora jest już roztrzygnięty, Alonso chyba zapewnia sobie powoli trzeci tytuł. BMW bez fajerwerków, ale solidny występ, mam nzfzieję, ze teraz cała moc prudukcyjna pójdzie w nowe auto, bo w tym roku już nic nie ugrają.


avatar
pawel_h2o2

08.09.2007 16:29

0

Kubica dobrze przybutuje na starcie i na pierwszej szykanie znajdzie się przed raikonenem i haidfeldem:)


avatar
norbertinho

08.09.2007 16:48

0

mclareny maja mało paliwa gdzies tak na 15 kółek oni nie zrobili wielkigo postepu w treningach mieli taka przewage gdyz te swoje najszybszy okrązenia pokonywali z minimalna iloscią paliwa.Nie zdiwie sie gdy alonso zjedzie piewszy z czołowki do pit lane . mysle ze massa a tym berdziej kimi maja duzo wiecej paliwa


avatar
maciotacio

08.09.2007 16:49

0

Kurde i znowu kwalifikacje namieszały mi w głowie.... Najprawdopodobniej Nick ma mniej paliwa od Roberta- chciarz to wygląda dosyć dziwnie, ponieważ Robert był szybszy od Nicka w Q1 i Q2 a nagle w Q3 jest słabszy od Nicka o ok 0,3s, może Robert sam zadecydował że jak będzie miał więcej paliwa to lepiej na tym wyjdzie, a może popełnił jakieś błędy,albo ktoś go przyblokował- już sam nie wiem jak mam myśleć.. Już pomijając kwalifikacje z niecierpliwością czekam na jutrzejszy wyścig :) który zapowiada sie bardzo ciekawie. Jeżeli chodzi o start to tegoroczne opony chyba nie pozwolą na taki start jaki Robert miał rok temu, ale po cichutku myśle że uda się łyknąć Kimiego(bolid rezerwowy) a potem trzymać się za Nickiem lub go jeszcze wyprzedzić na starcie..:) Zapowiada się ciekawa walka Kimiego z Nickiem, Alonso chyba nie będzie miał problemów z Hamiltonem- ponieważ przez cały weekend spisuje się lepiej od Lewisa.A jeżeli chodzi o Masse to jest wielka niewiadoma jak bedzie sie spisywał- sądząc po czasach to będzie mu ciężko utrzymać się za McLarenem. Już z niecierpliwością czekam na jutrzejszy wyścig :)


avatar
maciotacio

08.09.2007 17:14

0

norbertinho nie zgodze sie z tobą. A co było w Q2 kiedy każdy jeździ na oparach?? Różnica między Alonso a Massą byla grubo ponad 0,5s


avatar
Slaweczko

08.09.2007 17:33

0

To że Kubica ma więcej paliwa to nie jest takie straszne. O ile nie odjedzie mu Nick na kilka sekund to Kubica może po zjedzie Nicka do boksu odrobić stratę robiąc 3-4 okrążenia więcej. A na lżejszym bolidzie to jest około 1sna okrążenie. Wiec oby tylko Robertowi nie odjechali Nick i Raikonen.


avatar
dareq

08.09.2007 17:33

0

Moim zdaniem to w BMW nic się nie zmieniło, taktyka była już ustalona na początku weekendu.Od początku starali się tak zatankować Kubice by miał dużo kułek przed pierwszym zjazdem, a z drugiej strony by nie utknął za jakimś średniakiem ( i tu widać że jednak się uczą). I to sie udało! Czas jaki Robert uzyskał w q3 jest minimalnie lepszy od tego z 2 piątkowego treningu, wtedy to Robert po uzyskaniu tego czasu przejechał jeszcze 13 okrążeń! W dzisiejszym q3 pszejechał 12 co razem daje 25! myśle że można te dwie serie porównywać bo warunki były bardzo podobne, nawet lepsze były dzisiaj co jeszcze lepiej świadczy. Jeżeli więc Robert nie popełnił jakiegoś błędu (z niecierpliwością czekam na jakiś wywiad) to takie porównania są miarodajne. I może się okazać że Robert będzie zjeżdżał po 23-25 okrążeniach, i byłby pewnie ostanim kierowcą z czołówki w pitstopie. Trzymam kciuki!


avatar
25bartek

08.09.2007 17:35

0

Moralez: opieranie swojego zdania na opiniach Laudy jest tak bajkowe, jak uwazanie Tomaszewskiego za guru analiz polskiej pilki ;)


avatar
Moralez

08.09.2007 18:27

0

A dlaczego mam uważać Laudę za człowieka niewiarygodnego? - pomijając znaczącą rolę jaką odegrał ten gaść w historii F1, uważam, że długo był w środku tego cyrku zna to środowisko i mechanizmy jakie tam panują, dlatego nie deprecjonowałbym jego wypowiedzi, nawet tych które powinno się traktować z przymróżeniem oka


avatar
barteks3

08.09.2007 18:31

0

dareq: mądrze gadasz ;)


avatar
chudy095

08.09.2007 18:40

0

Wierze Ze Robert Wyprzedzi Raikonnena i zakonczy wyscig na 3-5 pozycji


avatar
Kristof

08.09.2007 19:05

0

Kubica jedzie zaraz za Nickiem , będzie trudno . ambitny Hamilton będzie chciał być pierwszy na pierwszym zakręcie , Massa wjedzie na jego miejsce przed Heidfelda , Raikonen przed Kubicę , na zakręcie Hamilton nie dohamuje i Alonso zetnie zakręt przed Massą . Hamilton przeleci przez trawnik i wyjedzie za drugim zakrętem , zaraz za Kubicą , tak się skleją na jakiś czas i na "Curva Parabolica" Hamilton wyprzedzi Kubicę . i dobrze , wyżej jak szósty nie będzie


avatar
Kristof

08.09.2007 19:18

0

czy Kovalainen zjedzie na pita przed Kubicą ? a Rosberg ? chyba tylko z nimi Robert będzie jutro musiał walczyć , czyli sprawnie przed nimi uciekać


avatar
rafalsz1993

08.09.2007 19:54

0

Całkiem niezły występ w wykonaniu kierowców HONDY.


avatar
Kristof

08.09.2007 20:01

0

Honda - 5 i 6-ta linia , już dawno tak dobrze nie było ,ale jak to zwykle bywa pit-y pokażą dlaczego .


avatar
Kristof

08.09.2007 20:20

0

Robert dobrze wychodzi na pełnym baku , zdążył się nauczyć . potrafi robić szybkie kółka , jeżeli nikt mu w tym nie "przeszkadza" . wtedy kiedy inni już tankują i spadają na dalsze miejsca Robert może na "resztkach" kręcić kółka z czasami wystarczającymi na niezły odskok. krótko mówiąc moim zdaniem dla Roberta dwa pit-stopy to dobre rozwiązanie , ale ile będzie miał jutro w baku paliwa , tego nie wiem


avatar
Kristof

08.09.2007 20:47

0

odwiedziłem parę stron na temat zużycia paliwa i pojemności zbiorników paliwa w F1 i widzę , że jazda na dwa pit stopy realna to jest na pewno , ale dodatkowo , znając styl jazdy kierowcy , ambicje teamu , pozycję w rankingu można spokojnie wybrać odpowiedni plan na wyścig. jak już powiedział mój przedmówca , Robert zbiera punkty dla teamu , Heidfeld natomiast , jako stary "wyga" może zbierać już punkty dla siebie , na tyle mogą już mu pozwolić . dla Roberta jet to najlepsza pozycja w teamie obecnie , SZEFOWIE się cieszą jak jest OK, a dotychczas jest w porządku . przyjdzie czas , aby powalczyć o pozycję w rankingu kierowców , wtedy dopiero docenimy kunszt naszego mistrza


avatar
mannuel

08.09.2007 20:50

0

Morte: bardzo dobrze, że NIck ma bardziej agresywną taktykę na wyścig. Pytanie do Ciebie, po co promowaćkierowcę, który na każdym kroku podkreśla, że nie ma szans w walce z pierwszą czwórką? Chyba logicznie, że lepiej postawić na fightera, który idzie na całość, walcząc zawsze do końca


avatar
Kristof

08.09.2007 21:11

0

oczywiście , że fighter zawsze ma pewniejszą pozycję w teamie , chociażby dlatego , ze ma więcej doświadczenia w walce i chociażby poległ , poklepią go plecach , ale w F1 jest też ten "drugi" , który w tym przypadku doświadczenia ma mniej , ale bez niego tylko fighter dla teamu , to za mało. Heidfeld ma "licencję" od saubera ( jak Bond ) , Robert na razie dokłada resztę - i nie jest to tylko "udział" w grand prix , punkty które zbiera dla teamu , w moim przekonaniu , a widzimy , że zebrał ich już nie mało , są o wiele ważniejsze , niż "wyczyny" Nicka , "zachowawcza" czasami jazda Kubicy może oczywiście doprowadzać nas do "szału' , ale spokojnie , on pracuje na sukces teamu , na swój również, a mu po prostu jesteśmy zbyt niecierpliwi. nie dziwię się jednak Naszej postawie gdy Hamilton , młodzian również w tym fachu "kręci lody" jak się patrzy . sam Kubica powiedział , że on ma o co walczyć . nie zawsze można być pierwszym , ale "ostatnim" Robert na pewno nie jest


avatar
ra_f1

08.09.2007 21:14

0

A ja uważam, że to wszystko wina UKŁADU. Do FIA powinniśmy wysłać Ziobro on ich tam poustawia. PP KUB rzeczywiście musiał być zatankowany jak cysterna, szkoda Kimiego, znowu chłopak miał pecha.


avatar
ra_f1

08.09.2007 21:16

0

A Alonso dostał lepszy bolid żeby przestał "sypać" :-0 Nie moge się już doczekać wyścigu, na Monzy zawsze jest ciekawie.


avatar
Kristof

08.09.2007 21:25

0

UKŁAD układem , jeżeli spojrzeć na aferę szpiegowską , co zyska Ferrari , jeżeli Mc Laren zostałby zdyskwalifikowany ? tą kasę za ewentualne pierwsze miejsce ? gdyby Ferrari nie miało sobie równych , F1 byłoby nudne . gdyby Ferari nie miało z kim walczyć , nie siedzielibyśmy przed telewizorem . oczywiście dopingujemy Roberta ile wlezie , ale w imię "innych" racji Robert jeździ , jesteśmy ważni dla niego , jak kibice dla każdego "sportowca" , ale team mówi mu jak pojedzie i tak ma jechać , bo oni tego chcą , i jak widać Robert nie ma nic przeciwko temu , inaczej już by go tam nie było


avatar
TomaszQ34

08.09.2007 21:34

0

myszlę że robert wystartuje tak jak w poprzednim sezonie czyli odbije na prawo na wyjazd z pit lein a pużniej awansuje na 2-3 miejsce po pierwszym zakręcie współczyje massie bo mslę że zakończy wyścig na pierwszym zakręcie


avatar
Kristof

08.09.2007 21:36

0

aż tak "ambitny" to chyba Massa nie będzie


avatar
Kristof

08.09.2007 21:49

0

Kubica musi trzymać się Heidfelda , wprost ":wąchać" spaliny , niech Nick prowadzi , "pal sześć" , ale wtedy tylko może liczyć na "dobre" miejsce . niech team'owy fighter "prowadzi" , jak tylko nadarzy się okazja , Robert ją wykorzysta . nie ma szans na walkę z "czołowcami" , ale trzecie utrzymać na pewno trzeba .


avatar
Kristof

08.09.2007 21:55

0

tak samo jak Małysz . owszem jak wygrywa indywidualne konkursy , wszyscy jesteśmy szczęśliwi . a co z resztą "teamu" , "dupa blada" , tak właśnie wyglądają nasi "drugoplanowi" niestety skoczkowie w rankingach. Kubica drugoplanową rolę gra , ale na OSCARA przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać , już nie w tym grand prix , ale wkrótce . nie uwierzę , żeby po tak mozolnej "wspinaczce" Robert zrezygnował ze "szczytu"


avatar
tylko

08.09.2007 22:18

0

już się nie umiem doczekać chciałby sobie pokrzyczeć na trybunach pogwizdać pobić brawo Scuderia FERRARI FERRARI


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu