Zespół McLarena dołączył do ekip Mercedesa i Red Bulla, planując wdrożenie kontrowersyjnego układu zawieszenia w swoim bolidzie na sezon 2017.
Przedstawiciele McLarena kilka dni temu pozostawali bardzo neutralni, wypowiadając się na temat kontrowersyjnego projektu zawieszenia w wykonaniu Mercedesa czy Red Bulla, sugerując, że najlepiej byłoby, aby FIA przywróciła w sporcie możliwość korzystania z aktywnego zawieszenia.
Auto Motor und Sport podał jednak, że McLaren opracował własny system zawieszenia dla swojego świeżo pokazanego pomarańczowo-czarnego bolidu MCL32.
„Posiadamy system, który wierzymy, że jest zgodny z przepisami” mówił Mat Morris szef działu technicznego McLarena. „Jeżeli ktoś chce protestować, przepisy muszą zostać zmienione. Najbardziej pożyteczną rzeczą byłaby dyskusja nad tym tematem i wyjaśnienie wszystkich spraw przed sezonem 2018.”
27.02.2017 08:56
0
Ferrari siedzi cicho od czasu zapytania FIA o dokładne: co można a co nie. Jeśli do nowego bolidu nie opracowali tego systemu to na 100% będzie się coś działo począwszy od Australii. W zeszłym roku w trakcie sezonu nic już nie mogli zrobić ale w tym na starcie mogą powiedzieć Veto a za nimi mniejsze zespoły. Może być bardzo interesująco.;)
27.02.2017 09:07
0
Zgłoszenie tego faktu do FIA miało na celu ukazanie światu (Ferrari)dzialania tegoż zawieszenia.Ferrari już wie o co chodzi to siedzi cicho.
27.02.2017 09:16
0
@2 Owszem. Ale może siedzieć cicho żeby wypalić w odpowiednim momencie z tym i zrobić wielkie zamieszanie. Dla Ferrari im później przed pierwszym GP tym lepiej ponieważ oponenci będą mieć mniej czasu na wprowadzenie zmian. Swoją drogą nie wierzę, że czerwoni nie byliby w stanie opracować podobnej technologii. Może opracowali i ją mają lub stwierdzili, że nie daje ona im dużego zysku i nie wdrażali. Tak czy siak czas pokaże...
27.02.2017 17:45
0
Albo robią zamieszanie wokół Merca,żeby nikt nie spoglądał im na ręce🙌.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się