WIADOMOŚCI

Ecclestone został odwołany ze stanowiska dyrektora F1
Ecclestone został odwołany ze stanowiska dyrektora F1
Bernie Ecclestone potwierdził krążące od jakiegoś czasu plotki o odwołaniu go z pozycji dyrektora zarządzającego całej Grupy Formuły 1. Jego miejsce zajął nowy prezes reprezentujący interesy nowego właściciela- koncernu Liberty Media, Chase Carey.
baner_rbr_v3.jpg
86-letni włodarz F1 potwierdził iż otrzymał tytuł „Honorowego Prezydenta”, ale przyznał że nie bardzo wie na czym jego nowa rola miałaby polegać.

Oficjalne potwierdzenie dzisiejszych rewelacji spodziewane jest jutro wraz z ogłoszeniem zaangażowania Rossa Brawna oraz Seana Bratchesa, którzy w nowej strukturze grupy obejmą stanowiska odpowiednio sportowego i komercyjnego dyrektora.

„Dzisiaj zostałem odwołany” mówił Ecclestone w wywiadzie dla Auto Motor und Sport. „Już mnie nie ma. To oficjalne. Nie jestem już liderem tej firmy. Moje stanowisko zostało przejęte przez Chase’a Careya.”

„Moją nową rolą jest jedno z tych amerykańskich stanowisk. To coś jakby honorowy prezydent. Teraz to jest mój nowy tytuł, mimo iż nie wiem co on w ogóle oznacza.”

Dopytywany o swoją przyszłość, odpierał: „W biurze będzie teraz coraz spokojniej. Być może wezmę udział w kilku Grand Prix.”

„Cały czas mam wielu przyjaciół w Formule 1 i nadal mam wystarczająco dużo pieniędzy, aby pozwolić sobie na odwiedzenie wyścigu.”

Ecclestone przyznał, że nie spodziewa się również utrzymania swojego głosu w Światowej Radzie Sportów Motorowych.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

37 KOMENTARZY
avatar
michal39533

23.01.2017 21:10

0

chwała Bogu. stary dziadek bez perspektyw na przyszłość


avatar
EryQ

23.01.2017 21:14

0

Tym samym nastaje nowa era w F1. Czy lepsza? Przyszłość pokarze. Oby niedługo nie było płaczu za dziadkiem...


avatar
SENNAA5

23.01.2017 21:28

0

Goodbye Bernie fajnie było ale się skończyło. Przez Ciebie dziadu nie ma GP Niemiec, Turcji, Korei, Indii a za chwile zniknie Malezja a być może Singapur. Pazerność starego dziada na kasę niszczy F1. Wpisowe dla torów za organizacje GP z kosmosu nawet 50 mln $ ludzie to jakiś kosmos. Żaden tor nawet w części nie jest w stanie za bilety zrekompensować tego wpisowego paranoja i pazerność wykończyła w/w tory


avatar
Fanvettel

23.01.2017 21:37

0

Mam nadzieję że ta zmiana wyjdzie na lepsze.


avatar
belzebub

23.01.2017 21:55

0

W końcu! Fakt, że Bernie oprócz złego zrobił też dużo dobrego dla F1, to jednak od jakiegoś czasu potrzebna była świeża krew. Osobiście uważam, że powinna być określony okres zarządzania na tym stanowisku, a po tym czasie następuje zmiana kadrowa. A jeśli chodzi o pazerność , to dziadek każe się pochować w złotej trumnie, wielkim marmurowym grobowcu i jeszcze z częścią "zarobionej" kasy.


avatar
radzix

23.01.2017 21:58

0

@2 O tym samym pomyślałem, żebyśmy się wszyscy nie zdziwili i nie pisali Bernie wróć! ;)


avatar
Michael Schumi

23.01.2017 22:13

0

@3 Korea i Indie nie miały w ogóle zbyt ciekawego toru. Popatrz zresztą na lokalizaję Yeongam, jakieś śmieszne torowisko walnięte na jakimś odludziu w słabej lokalizacji co do komunikacji miejskiej.


avatar
R8m@in

23.01.2017 22:15

0

Indie bez ciekawego toru? Dla mnie to była bomba


avatar
Zakrza

23.01.2017 22:31

0

@EryQ , pokarał to cię Bóg.


avatar
EryQ

23.01.2017 22:39

0

@9 OMG "pokaże" Ulżyło?


avatar
Reseller

23.01.2017 22:49

0

Nowe nadchodzi - to jest pewne. Czy będzie lepsze - czas pokaże. Jeśli nowy właściciel będzie chciał doić F1 tak jak Bernie ta zmiana niczego nowego nie przyniesie.


avatar
Sasilton

23.01.2017 22:54

0

To wygląda jak by amerykanie go wyrolowali :D


avatar
PiotrasLc

23.01.2017 23:05

0

Dziadek miał swoją wizję F1 nie zawsze wszystkim się podobało to. Ale abyście jeszcze nie prosili o jego powrót. Teraz tak naprawdę nie wiadomo jak to wszystko się potoczy jak nowi włodarze będą zarządzać F1. Szczerze to ja myślę aby się nie okazało że F1 trafia z deszczu pod rynnę.....


avatar
wheelman

23.01.2017 23:40

0

Według mnie zbyt drastyczne posunięcie ze strony LM. Bernie ma tyle kontaktów w światku F1 że głowa mała. Gdyby chciał udupiłby połowę interesów nowych właścicieli. Mogli go zostawić na okres przejściowy tak jak na początku zapowiadali.


avatar
slawusdominus

23.01.2017 23:49

0

@14 Dlatego będzie pełnił funkcję „Honorowego Prezydenta” :)


avatar
MarTum

24.01.2017 00:10

0

Jeszcze niech Borowczyk & Kochański wrócą do komentowania i jedziemy z koksem.


avatar
devious

24.01.2017 02:00

0

Wspaniała, cudowna wiadomość - szkoda, że tak późno F1 pozbywa się toczącego ją od dawna raka... Owszem, Bernie zrobił dla F1 wiele dobrego ale od wielu lat to on ciągnął ten sport w dziwnym kierunku... Facet na pewno potrafił zmanipulować każdego największego wyjadacza w tej branży - i rozstawiał największych szefów zespołów F1 po kątach, tak, że tańczyli jak im zagrał - i za to należy mu się wielki szacunek. Ale jednocześnie on zupełnie nie mógł się odnaleźć w XXI wieku, w dobie cyfryzacji, Internetu i zupełnie innego pokolenia - on tymczasem próbował zatrzymać F1 w latach 80-tych... Amerykanie jednak przywrócą F1 blask, to znowu będzie sport, który będzie "drugi po Olimpiadzie" - a na trybunach znowu będą tłumy (nie tak jak obecnie). Oczywiście to będzie już "inna F1" - nie tak elitarna jaką robił ją Bernie, z blichtrem VIPów na paddocku, niedostępnością i pewną aurą magicznego sportu dla elit - bo teraz to będzie bardziej show dla każdego, bliżej fanów, bardziej bezpośrednie, dostępne wszędzie, wyskakujące z tzw. lodówki, dużo bardziej medialne, krzykliwe i doskonale "zapakowane" marketingowo. Ale chyba właśnie tego ten sport potrzebuje - zostać taką NBA, NHL czy Premier League motosportu, towarem globalnym, łatwym w odbiorze i silnie rozpoznawalną marką na każdej szerokości i długości geograficznej... A Bernie? Miejsce tego skorumpowanego śmierdziela jest w więzieniu - ale oczywiście tak "gruba ryba" w sieć się nigdy nie da złapać - i będzie sobie hasał na wolności... Mam tylko nadzieję, że z dala od F1 :)


avatar
Jahar

24.01.2017 10:11

0

Wreszcie F1 zaczyna podążać za światem. Amerykanie rozumieją, że F1 musi się dostosować do nowych reguł i mam wrażenie, że zrobią giganta z tego show z prawdziwego zdarzenia w wydaniu globalnym.


avatar
Antie

24.01.2017 11:13

0

Mam nadzieję, że nowy zarząd przesunie większość rozgrywanych wyścigów do telewizyjnego prime time'u. Kto dzisiaj siedzi w domu w niedzielę o 14?


avatar
gzr

24.01.2017 11:17

0

Zastępuje go Ross Brawn - i to jest prawdziwa dobra zmiana!


avatar
seba1b

24.01.2017 12:38

0

MarTum Chyba śnisz :D niech się trzymają z dala od F1!!!


avatar
Vendeur

24.01.2017 18:32

0

Widać, że Berni nieco zasmucony. Zabrakło mi jakiegoś żartu z jego strony na koniec, chociażby po pytaniu, czym zamierza się teraz zająć. Mógłby powiedzieć, że planuje się nieco pościgać w nowym zespole, który zamierza stworzyć :).


avatar
sliwa007

24.01.2017 18:43

0

19. Antie Masz na myśli prime time w Japonii, Europie czy USA? Jeśli chcą zrobić F1 sportem jeszcze bardziej globalnym to nie licz na to, że godziny startu wyścigów będą ustawiane pod Europę


avatar
sliwa007

24.01.2017 18:52

0

Ogólnie widzę, że panuje euforia. Mnie tam jakoś ten amerykański model sportowego show nie zachwyca. Oni tam mają inne podejście do pewnych spraw i nie zawsze nam Europejczykom będzie się to podobać. Póki co mają czystą kartę więc można mieć nadzieję na to, że będzie lepiej. Pamiętajmy jednak, że ostatecznie przejęli ten biznes tylko po to by wycisnąć jeszcze więcej pieniędzy, a tych w Europie jest coraz mniej. Co z tego wyjdzie? Nie wiem, ale obyśmy za kilka lat nie wspominali czasów panowania Ecclestona jako tych świetlanych.


avatar
veterynarz

24.01.2017 21:26

0

Nie będę tęsknił (mam nadzieję). Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak gwałtownego odsunięcia, ale ok. @21 Ja za nimi tęsknię. Byli jak Hajto i Borek w piłce nożnej. I co roku w Kanadzie można było o świszczach posłuchać.


avatar
veterynarz

24.01.2017 21:29

0

Takie spojrzenie w tutejszą ankietę. 90% zadowolonych. Nie przypominam sobie tutaj kiedykolwiek takiej zgodności.


avatar
Marcin Korbanek

25.01.2017 12:06

0

Lipa że dziadka nie będzie w F1...Berni jest spoko i kibicował Hamiltonowi.


avatar
hedelix

25.01.2017 12:26

0

Szkoda. Bardzo inteligentny człowiek i profesjonalista. Szkoda. Amerykanie czego się nie czepią to z ochydzą, zprymitywizują i powstanie burdel. Taka karma. Ci osobinicy tutaj co się cieszą nie wiedzą o czym piszą, bo przecież oni nie myślą. To pisuarowe stwory. Brrrr


avatar
Vendeur

25.01.2017 13:40

0

@28. hedelix - odezwał się geniusz intelektu. Ameryka jest be, wszystko co nowe jest be. Jakbyś nie zauważył, to taki styl bycia jest właśnie domeną PiSu, a nie ludzi idących z czasem.


avatar
Iceman007

25.01.2017 17:18

0

A myślałem, że do śmierci pociągnie. Chociaż na to jeszcze za długo by czekać z jego zdrowiem.


avatar
Sebo76

25.01.2017 19:45

0

Wg mnie amerykańce zrobią z F1 takie samo komercyjne gówno jak z każdym sportem w USA. Ludzie będą chodzić tylko po to aby nażreć się hamburgerów i wyżłopać litry coli. Mam obawy co do dalszego kształtu F1.


avatar
dody

26.01.2017 03:09

0

Bernie ma niezaprzalna wielka zasluge dla F1. Szczegolnie ze strony komercji. Teraz F1 potrzebuje zmiany. Do tego nie nadaje sie Bernie. On musi isc na odpoczynek. Dziekujmy i wszystko. Welcome new era in F1


avatar
zuchu80

26.01.2017 14:20

0

Nareszcie.


avatar
TomPo

28.01.2017 10:28

0

Minimum 5 lat za późno. Dla tych co się boją, polecam "Gdzie jest mój ser" :) dla których stare bagno lepsze niż coś nowego i nieznanego. Jak to spartolą to F1 upadnie. Ale jakby Bernie został to też by upadło - tu jest szansa że może się uda.


avatar
piotrek

31.01.2017 11:32

0

Może odczekamy się powrotu silników V8. W końcu to amerykanie teraz będą rządzić :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu