Właściciel ekipy Manora, Stephen Fitzpatrick potwierdził, że prowadzi rozmowy z nowym inwestorem dla swojego zespołu.
„Nie mogę zbyt wiele powiedzieć odnośnie specyfiki tej umowy, ale prowadziliśmy rozmowy z kilkoma inwestorami od przynajmniej sześciu miesięcy” mówił Fitzpatrick.
„Jedną z rzeczy, której byłem od początku świadomy był fakt, że w obecnej F1 pieniądze oznaczają osiągi. Tak więc byłem otwarty na wszystko co mogłoby wnieść fundusze do zespołu i pomóc mu się rozwijać. Jeżeli to miałoby oznaczać kolejnego inwestora, nawet większościowego, nie miałbym z tym problemu.”
„Uzgadniamy właśnie warunki kontraktu z inwestorem i cały czas nad nim pracujemy więc nie mogę zbyt wiele powiedzieć.”
Fitzpatrick przyznał, że utrata 10 miejsca w klasyfikacji konstruktorów na rzecz Saubera w Brazylii stanowi cios dla zespołu, ale nie powoduje zerwania negocjacji z inwestorem.
„To nie jest warunek przekreślający umowę. A co najważniejsze, jeszcze nie zakończyliśmy sezonu. Dzisiaj wyglądaliśmy nieźle, przynajmniej w piątek i cały czas mamy jeszcze jeden wyścig przed nami.”
„Nie pomaga to nam od strony finansowej, ale jeżeli chodzi o warunki naszej umowy, po prostu musimy je nieco zmienić. Jasne było, że mając 10 miejsce z jednym punktem na pokładzie i dwoma wyścigami do końca sezonu może wydarzyć się wiele scenariuszy, o których zawczasu się myślało.”
„Z mojego punkt widzenia jest to rozczarowujące, ale nie stanowi zaskoczenia.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się