Zespół Toyota rozpoczął weekend w Montrealu od nie najlepszego wyniku, który był spowodowany problemami z zawieszeniem w bolidzie Jarno Trulliego. Na wymagającym torze Gillesa Villeneuve’a zawieszenie Toyoty pokonując krawężniki dwukrotnie nie wytrzymało obciążenia, zmuszając obu kierowców do zjazdu do boksów.
Jarno Trulli:„Mój dzień został skrócony ponieważ mieliśmy problem z przednim zawieszeniem na początku drugiej sesji. Większość czasu popołudniu straciliśmy, a gdy znowu wyjechałem pod koniec dnia na tor awaria powtórzyła się. Mieliśmy pecha i musimy zbadać co było przyczyną tego problemu. To oznacza również, że miałem bardzo mało czasu na pracę nad ustawieniami. Miałem problemy z tyłem bolidu i dużym zużywaniem się tylnych opon, więc jutro będę miał dużo pracy przed sobą. Nadal po dwóch wyścigach, w których nic nie pokazaliśmy będziemy mocno naciskać, aby powrócić do walki.”
Ralf Schumacher:
„To było ciężkie popołudnie z powodu problemów jakie mieliśmy. Po tym jak Jarno miał po raz pierwszy problemy z zawieszeniem, obaj na wszelki wypadek zjechaliśmy do boksów na 45 minut. Pod koniec sesji wyjechaliśmy na tor, ale gdy usterka znowu się pojawiła musieliśmy zaprzestać jazd. Bolid nie był taki zły w pierwszej połowie sesji, ale nie potrafiliśmy pokazać pełnego potencjału. Mieliśmy frustrujące przejazdy później, ale nadal wierzymy, że poprawimy się podczas weekendu. Liczę na lepszy dzień jutro.”
09.06.2007 11:29
0
Cóż tu dużo mówić - Pech i tyle
09.06.2007 12:12
0
Ja bym nie nazwal tego pechem. Porostu Toyota jest wogole nie przygotowana do tego sezonu mimo tak wielkiej kasy jaka posiada! hm
09.06.2007 12:48
0
Zapraszam wszystkich o 16.00 na http://formula1.zafree.eu/ Aktualne czasy treningów. Zapraszam!!!
09.06.2007 23:11
0
Ralf to niech sie wogole nie odzywa
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się