WIADOMOŚCI

Lowdon dziwi się propozycji przywrócenia tankowania
Lowdon dziwi się propozycji przywrócenia tankowania
O ile kibice i większość kierowców pozytywnie opowiada się za przywróceniem Formule 1 tankowania bolidów w trakcie wyścigów, o tyle przedstawiciele, zwłaszcza mniejszych ekip podchodzą do tego pomysłu z dystansem.
baner_rbr_v3.jpg
Zakazanie po sezonie 2009 dotankowywania bolidów miało na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa a także ograniczenie dość sporych kosztów ponoszonych na transport niezbędnego do tej operacji wyposażenia.

Dyrektor sportowy Manora, Graeme Lowdon ze zdumieniem przyjął do wiadomości, że Grupa Strategiczna planuje przywrócić tę procedurę od sezonu 2017.

„Kiedy po raz ostatni mieliśmy tankowanie, wszyscy narzekali, że nikt nie wyprzedza na torze, a wszystko dzieje się w pit stopach” mówił w wywiadzie dla serwisu Autosport.com Lowdon. „Nikt nie potrafił rozpracować co dzieje się podczas Grand Prix.”

„Były również problemy z bezpieczeństwem oraz z ponoszonymi kosztami. Jeżeli zostało to wprowadzone na podstawie takich przesłanek, po co to ponownie wdrażać?”

Plany Grupy Strategicznej, mimo iż oficjalnie przedstawione, nie zostały jeszcze sfinalizowane i wymagają dalszej debaty.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

10 KOMENTARZY
avatar
fanAlonso=pziom

02.06.2015 12:28

0

po to że to kolejny element strategiczny a sama zmiana kół też może być niebezpieczna np. Węgry 2010 czy Niemcy 2013


avatar
Skoczek130

02.06.2015 13:27

0

F1 od lat szuka "recepty" na sukces i zazwyczaj szereg zmian jej nie służy. FIA sama nie wie, co zrobić i stąd powrót do dawnych przepisów, nowości oraz wycofywanie się z nich...


avatar
Skoczek130

02.06.2015 13:27

0

Wszystko ma dobre i złe strony. Najważniejsze, aby zmiany przyczyniły się do ścieśnienia stawki.


avatar
dexter

02.06.2015 17:21

0

@fanAlonso=pziom W ktorym miejscu jest elementem strategicznym? Ja moje zdanie opisalem pod tematem: "F1 chce przywrócić tankowanie pod pewnymi warunkami" Tankowanie bedzie kosztowac kazdy zespol spokojnie ponad 1 Mln. Euro


avatar
fezuj

02.06.2015 20:32

0

@ dexter -Tak piszesz jak by dziś zespoły nalewały paliwo konewką do bolidów.


avatar
głodny

02.06.2015 22:03

0

Sam nie wiem co myśleć o tankowaniu , dla widzów tak owszem fajne widowisko, lecz tak jak pisze @dexter są to niepotrzebne koszta. Moim zdaniem powinno się zakazać oszczędzania silników oraz opon . A niech zarzynają 10 silników w sezonie i po 3 razy na pit-stop zjeżdżają


avatar
fanAlonso=pziom

02.06.2015 23:25

0

3. nie wiadomo z jaką ilością paliwa dany kierowca przystępowałby do wyścigu, mogą mu w czasie wyścigu zalać dużą ilość paliwa albo tylko trochę i pojechać na 4 pit stopy jak MSC na GP Francji 2004


avatar
MacGyver

03.06.2015 08:59

0

„Kiedy po raz ostatni mieliśmy tankowanie, wszyscy narzekali, że nikt nie wyprzedza na torze, a wszystko dzieje się w pit stopach” mówił w wywiadzie dla serwisu Autosport.com Lowdon. „Nikt nie potrafił rozpracować co dzieje się podczas Grand Prix.” „Były również problemy z bezpieczeństwem oraz z ponoszonymi kosztami. Jeżeli zostało to wprowadzone na podstawie takich przesłanek, po co to ponownie wdrażać?” Zgadza się, jednak prawdopodobnie chodzi o to, że "te przesłanki" okazały się być fałszywe - brak tankowania nie wpływa na poprawę widowiska. Dlatego wracają do tego rozwiązania.


avatar
dexter

04.06.2015 19:06

0

@głodny "Moim zdaniem powinno się zakazać oszczędzania silników oraz opon . A niech zarzynają 10 silników w sezonie" - Hehe, dobre. Podaj nr. Twojego konta bankowego przekaze go w odpowiednie miejsce ;)


avatar
dexter

04.06.2015 20:52

0

@fanAlonso=pziom No, akurat Magny-Course 2004 byl legendarnym wyscigiem z kategorii "palce lizac" Apropos 4 zjazdow do boksu. Dzisiaj z punktu widzenia przecietnego widza wyscig wyglada tak: Od startu do momentu pierwszego zjazdu do boksow przebieg wyscigu przecietny widz mniej wiecej rozumie. Pomiedzy jest wielka „czarna dziura“ ktora malo kto rozumie i znowu po ostatnim zjezdzie do boksow az po mete wyscig jest dla wiekszosci widzow przejrzysty (po tutejszych komentarzach tez tak mozna wnioskowac). Wlasciwie mowiac, „czarna dziura“ jest ciekawa poniewaz kierowcy podrozuja na roznej taktyce, no ale ciezko to jest zrozumiec. Zreszta, sam przyznam ze nie jest to takie proste mimo Live-timingu na iPadze. A Ty chcesz 4 zjazdy ;)) Z punktu historycznego pit stopy naleza do wyscigow dlugodystansowach albo na Indianapolis. W F1 zjazdy do boksow dopiero pojawily sie w 1982 roku, poniewaz Gordon Murray legendarny konstruktor Brabham'a odkryl luke w przepisach. W 1983 kazdy zespol w F1 zjezdzal juz do boksow. Znowu pomiedzy 1984 a 1993 tankowanie w F1 bylo zakazane. Dopiero w 1994 zostalo ponownie wprowadzone, poniewaz Bernie byl zdania ze na torze sie niewiele dzieje. I tym sposobem rozwiazal problem wyprzedzania. Fatalny blad, poniewaz nikt nie zastanowil sie dlaczego wyprzedzanie jest trudne.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu