Paul Hembery na torze pod Barceloną zaprzeczył jakoby firma Pirelli zamierzała zmienić swoją filozofię doboru ogumienia na kolejne wyścigi sezonu.
Kilka dni temu w mediach pojawiły się spekulacje, że włosko-chiński producent może chcieć znowu mieć większy wpływ na widowisko jakim są wyścigi F1 i dobierać bardziej miękkie mieszanki opon w dalszej części mistrzostw.Zapytany o te rewelacje Fernando Alonso odpierał: „Moim zdaniem powinni pozostać przy pierwotnym planie ponieważ w przeciwnym razie mogą wpływać na wynik mistrzostw.”
Szef działu sportów motorowych Pirelli, Paul Hembery w wywiadzie dla Auto Motor und Sport potwierdził, że jego słowa zostały źle zinterpretowane.
„Fakt, że do Monte Carlo przywozimy miękką i super-miękką oponę nie jest niczym nowym” mówił. „W innych przypadkach nie widzę więcej niż jednej czy dwóch możliwości dostarczenia bardziej miękkich opon niż w sezonie 2014. Taki przypadek stanowi na przykład Soczi, gdzie w ubiegłym roku podeszliśmy bardzo ostrożnie ze względu na to iż był to nowy wyścig.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się