Sergio Perez przyznał, że jego wyścig polegał na ciągłej walce z aquaplaningiem. Meksykanin stracił kilka pozycji na ostatnim postoju. Lepiej poradził sobie Nico Hulkenberg, który przez prawie cały wyścig jechał sam i skończył na ósmym miejscu.
“Do ostatnich okrążeń mój wyścig toczył się całkiem nieźle. Miałem dobre tempo i dobrze się czułem w samochodzie. Zjechaliśmy nieco później na pierwszy pit-stop i udało się dzięki temu wyprzedzić kilku kierowców. Nie mogę powiedzieć, że wiele się działo w tym wyścigu z mojej perspektywy. Zwykle jechałem sam. Warunki były trudne od samego startu. Widoczność była słaba, nawet gdy byłeś z przodu stawki. Kiedy wyjechał ostatni samochód bezpieczeństwa, zdecydowaliśmy się zjechać, bo miałem stare opony i woleliśmy dokończyć wyścig na świeższych. Cieszę się z punktów w tak trudny dzień. Suzuka jest trudnym torem w deszczu, bo jest wiele miejsc, gdzie możesz wpaść w aquaplaning. Nie widziałem wypadku pod koniec, ale mam nadzieję, że z Julesem wszystko ok.”
Sergio Perez, P10
“Warunki były bardzo trudne. Nie widziałem bolidu przede mną, gdy wystartowaliśmy. Chodziło tylko o to, aby unikać aquaplaningu i utrzymać samochód na torze. Widoczność była koszmarna. Nasza strategia była dobra, ale zabrakło nam szczęścia na ostatnim pit-stopie. Straciłem kilka pozycji. Teraz myślimy tylko o Julesie, mam nadzieję, że wkrótce usłyszymy dobre informacje.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się