Fernando Alonso ma już tylko matematyczne szanse na tytuł, gdyż nawet przy wygranej Hiszpana, Vettelowi wystarczy zajęcie jedynie piątego miejsca w Indiach. Po dzisiejszym wyścigu stało się jasne, że celem Ferrari jest już tylko utrzymanie się na drugim miejscu w klasyfikacji konstruktorów.
"Czwarte miejsce było maksimum, które dziś mogłem osiągnąć, gdyż trójka przede mną była naprawdę poza zasięgiem, więc biorąc pod uwagę nasze pozycje startowe i to, jak poszły treningi, jestem zadowolony. Było wiele sytuacji na torze, a choć cierpieliśmy z powodu wolniejszych kierowców, degradacja opon była bliższa normalnej, niż w Korei i ponownie mieliśmy niezłe tempo. Zdecydowanie musimy znaleźć coś ekstra w samochodzie, jeśli chcemy finiszować na podium w kolejnych czterech wyścigach. Dziś Mercedes miał trochę problemów, a my zdobyliśmy trochę ważnych punktów, ale nie możemy się poddawać, jeśli chcemy zostać na drugiej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, bo oni nie są daleko z tyłu. Jestem bardzo dumny z tego, że zostałem kierowcą z największą ilością punktów w historii, nawet jeśli od kilku lat, dzięki zmianie systemu punktacji, dostaje się ich więcej. Teraz chcę to uczcić i pomyśleć o kolejnym wyścigu w Indiach. Ten jest już przeszłością."
Felipe Massa, P10
"To był naprawdę ciężki dzień, a kara przejazdu przez boksy usunęła szansę na dobry wyścig i przywiezienie lepszych punktów. Gdy jechałem przez boksy nie byłem świadomy, że jadę za szybko. Zdarzyło mi się to pierwszy raz i to wielka szkoda, gdyż w pierwszym stincie wyścigu miałem dobre tempo. Po odbyciu kary utknąłem za innymi samochodami, a te które zrobiły trzeci postój pod koniec wyścigu, mogły mnie łatwo wyprzedzać na nowych oponach. Jestem rozczarowany, gdyż bez tego błędu mogłem osiągnąć dobry rezultat. W pozostałych wyścigach musimy dalej walczyć i mam nadzieję, że będziemy konkurencyjni od samego początku w Indiach."
13.10.2013 13:26
0
Massa pół wyścigu pojechał dobrze a pół słabiutko, Alonso za to już na wakacjach.
13.10.2013 13:44
0
spodziewałem się gorszego miejsca ale jak nie ma na mecie HAM, ROS z kłopotami itp. to wyszło nieźle czego nie można powiedzieć o komentarzu tv który przeżywał swoje wstrząsy wtórne
13.10.2013 16:09
0
Ja bym się obawiał bardziej niż Mercedesa, Lotusa, który jest w świetnej formie i to on może być największym niebezpieczeństwem dla SF...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się