Sebastian Vettel w dzisiejszych kwalifikacjach do GP Korei wywalczył 3 z rzędu, szóste w sezonie i 42 w karierze pole position. Za kierowcą Red Bulla znalazł się Lewis Hamilton i Mark Webber.
Niemcowi podobnie jak w Singapurze wystarczyła tylko jedna, pierwsza próba do ustalenia w Q3 najlepszego czasu, jednak w Korei nie próbował ryzykować i zdecydował się na wszelki wypadek wyjechać na tor po raz drugi.Należy pamiętać, że trzecia pozycja wywalczona dzisiaj przez Webbera jutro podczas wyścigu zostanie zamieniona na 13 pole startowe na skutek kary jaką otrzymał za trzecią w sezonie reprymendę w Singapurze.
Pogoda w Yeongam cały czas nie sprawia problemów ekipom F1, jednak w porównaniu do treningów słońce schowało się za chmurami. Straszący od początku weekendu tajfun Fitow zmienił kierunek i bezpośrednio ma nie zagrażać Korei, jednak synoptycy cały czas podtrzymują prognozy, które zapowiadają na jutro ulewy.
Za czołową trójką znalazł się dzisiaj Romain Grosjean, który ponownie zaliczył świetną czasówkę wyprzedzając Nico Rosberga oraz kieorwców Ferrari- Alonso i Massę.
Czołową dziesiątkę zamykali kierowcy Saubera oraz Kimi Raikkonen. Hulkenberg i Gutierrez sprawili dużą niespodziankę w Q2, gdzie obaj awansowali do Q3.
Po pierwszej części czasówki oprócz kierowców Caterhama i Marussi z rywalizacji odpadli także obaj zawodnicy Williamsa.
W drugiej części czasówki wszyscy kierowcy korzystali tylko i wyłącznie z super-miękkiej mieszanki opon Pirelli. Najszybszy okazał się Sebastian Vettel, a wśród pechowców po drugim segmencie czasówki znaleźli się zawodnicy Toro Rosso, Force India oraz McLarena.
05.10.2013 13:30
0
Popatrzcie co robi przyszły mistrz swiata GORSEJAN
05.10.2013 14:17
0
Ad 32; geniusz tkwi w głowie Newaya, chociaż, Vettel jest bardzo dobrym kierowcą, podobnie było w latach 90-tych kiedy konstruował dla Williamsa, tylko że sir Frank po każdym sezonie zmieniał kierowców czym pokazywał im co jest najważniejsze w tym sporcie nie ich umiejętności tylko auto i tak jest w przypadku Vettela.
05.10.2013 15:55
0
@housepl - trzymam Cię za słowo! :))
05.10.2013 16:15
0
W sumie dobrze, że nie zrywałem się z rana. Kolejny qwal i bardzo zbliżona kolejność. VET pierwszy, WEB za nim, Merce jedynie dotrzymują kroku, Ferrari, jak zawsze, Lotus nierówno, słaby wynik Icemana mnie nie dziwi, wydaję mi się, że sobie odpuścił ten sezon. Gro ma tym zyskuje, ale nie widzę go w zespole, jako numer jeden. Jeśli Hulk trafi do Lotusa, Francuz dalej będzie numerem dwa.
05.10.2013 16:54
0
Vettel jest po prostu niemożliwy. Ma 3 tytuły i chce więcej, ciśnie w każdym wyścigu, kwalifikacjach treningach by być lepszym i lepszym. Nie wiem dlaczego mówicie, że Lewis jest lepszy, dla mnie to bzdura. Teraz jest era Vettela, on jest królem kwalifikacji od razu po Sennie. Jestem fanką Vettela ale potrafię w nim dostrzec wady. On bardzo się zgrał z Red Bullem i strasznie mnie to cieszy. Mam nadzieję, że będzie dążył do kolejnych rekordów a Ferrari, Mercedes i McLaren niech się wezmą w garść, oni są do pokonania. To nie Sebastiana wina, że tak ucieka to niech inni zaczną go gonić.
05.10.2013 16:59
0
@38 Według mnie to będzie ta sama półka i jezeli chodzi o "numerki" to sprawa sprowadzi się pewnie do tego kto da wiecej.
05.10.2013 19:18
0
Mam nadzieje ze Grosjean stanie na podium ;)
05.10.2013 19:25
0
@39 Zgadzam się z Tobą całkowicie :). Ostatnio irytuje mnie buczenie na Vettela, bo wygrywa. To czemu nie zrobią żadnych transparentów, oznak wrogiego nastawienia, wygwizdywania i buczenia McLarena, Mercedesa i Ferrari, że czwarty rok z rzędu nie potrafią zrobić takiej maszyny? Red Bull też miał swoje początki, ale brnęli ciągle do przodu. Teraz są w dobrej sytuacji, spychając innych z 1 miejsca. Była dominacja Ferrari, McLarena, Williamsa, a teraz jest epoka Red Bulla. Jeśli inne zespoły tego nie chcą, niech się wezmą do roboty i przykładają. Mają dobre zaplecze finansowe, więc niech zasuwają. Williams może teraz się nie liczy, choć nie wiem jak wyjdzie im sezon 2014, ale obecnie Mercedes, Ferrari i McLaren mają dobre zaplecze finansowe, każdy z nich posiada w zespole mistrza świata, a jeśli nie wygrywają to muszą to zmienić. Adrian Newey nie jest niezastąpiony, kiedyś był w Macu, a wygrywało Ferrari za czasów Michaela, np. w 2002.
05.10.2013 20:29
0
Żadnego z zawodników w stawce nie można nazwać przeciętniakiem. Są to najlepsi kierowcy sportów motorowych, ale sam chciałbym zobaczyć Vettela w innym słabszym bolidzie (np. Sauber) co by wtedy potrafił pokazać, czy rzeczywiście jest tak dobry czy to jednak w dużej mierze jednak bolid.
05.10.2013 21:21
0
39. moon22 Moment... Porównanie z Senną jest jak na razie - jak dla mnie zawsze - zbyt wczesne. Dlaczego? Dlatego, że Mistrz AS (będąc w Niebie lub w Czyśćcu) nie jest w stanie dorzucić w wielu punktach statystyk swoich kolejnych osiągnięć... Natomiast Vettel zbliża się dużymi krokami do wymienionych przez Ciebie rekordów. Jednak nie jest to tylko i wyłącznie dzięki wrodzonemu talentowi.
05.10.2013 21:23
0
..to możliwe tylko...
05.10.2013 21:31
0
a mnie tam już wk....a ten vettel nawet komentatorzy już o niczym nie gadają tylko o nim co to nie ma juz innych kierowców w stawce tym jego bolidem to i chilton pojedzie perfect wg mnie to żaden talent bolid z kosmosu i tyle w tym temacie
05.10.2013 22:04
0
@25 vincenta mozesz sam pozdrowic Przeciwieństwie do niego ja mu kibicuje od 2007 i od początku w nigo wierzyłem nawet 2010 kiedy popełnił bardzo duzo bledow. Dzisiaj to jest całkiem inny kierowca. Uważam ze dzisiaj to kompletny kierowca. Jeździ praktycznie bezbłędnie i potrafi wykorzystać w 100% maszynę. Umniejszanie jego sukcesów to jest poprostu chore. Jedyny nie zasłużony tytuł był w 2010, kiedy powinien zdobyć go Webber. Dzisiaj znakomicie startuje myśli za kółkiem nie pcha się na siłę. Sytuacja singapur z Rosbergiem.
05.10.2013 22:19
0
Dla mnie najlepszym kierowca byl Juan Manuel Fangio 7 sezonów 5 mistrzów 2 vice i to w różnych teamach najpierw Alfa potem Merc, Ferrari i Maserati. Chciałbym widzieć Vettela, Alonso, Kimiego czy Hammka w konstrukcjach z tamtych lat Pozdr
06.10.2013 00:20
0
Jak czytam wypociny krytyków Vettela to nie wiem czy się śmiac czy płakac.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się