Sebastian Vettel w Bahrajnie potwierdził, że gdy startuje z pole position bardzo ciężko jest odebrać mu zwycięstwo podczas wyścigu. Dwukrotny mistrz świata mimo realnego zagrożenia ze strony kierowców Lotusa wygrał GP Bahrajnu.
Podium w końcu uzupełnili zawodnicy Lotusa, którzy od początku sezonu dysponują szybkim bolidem, jednak we wcześniejszych wyścigach zabrakło im szczęścia. Kimi Raikkonen po starcie z 11 pola finiszował tuż za Vettelem, a Romain Grosjean po świetnym początku wyścigu ostatecznie zakończył go na trzeciej pozycji.Po raz kolejny okazało się, że o kolejności na mecie wyścigu decydują nie tylko najlepsze osiągi bolidu, ale także odpowiednie zarządzanie ogumieniem Pirelli, które bardzo szybko traci swoje właściwości. Większość kierowców w Bahrajnie postawiała na strategię trzech postojów.
Sebastian Vettel pewnie obronił przed Hamiltonem i Webberem swoją pozycję na starcie wyścigu. Atomowy start zaliczył z kolei Romain Grosjean, który po starcie z 7 pola, awansował na czwartą pozycję. Za Francuzem także po udanym starcie znalazł się Alonso, przed Buttonem i Raikkonenem.
W odróżnieniu do wymienianych wyżej kierowców bardzo słabo rozpoczął wyścig, startujący z szóstego pola Daniel Ricciardo, który po pierwszym okrążeniu spadł na odległą 17 pozycję.
Pierwsza część wyścigu należała do Romaina Grosjean, który najpierw wyprzedził Marka Webbera a chwilę później Lewisa Hamiltona i znalazł się na drugim miejscu. Francuz rozpoczął pogoń za Sebastianem Vettelem, jednak po drugiej wizycie w boksach to Kimi Raikkonen znalazł się na drugiej pozycji, obierając strategię przejazdu dwóch pierwszych odcinków na miękkich oponach, podczas gdy większość już na pierwszym pit stopie zmieniła opony na średnie (w tym Grosjean).
Za czołową trójką ze stratą blisko 20 sekund wyścig zakończył Mark Webber, który wyprzedził Nico Rosberga i jedynego kierowcę, który dzisiejszy dystans GP Bahrajnu pokonał zjeżdżając tylko dwukrotnie do alei serwisowej, Paula di Restę.
Za Szkotem wyścig zakończył po dobrym wyścigu Fernando Alonso, który na ostatnich okrążeniach stoczył walkę z Lewisem Hamiltonem. Zespół McLaren po raz kolejny zaliczył falę bardzo kiepskich pit stopów, głównie w przypadku Lewisa Hamiltona. Jenson Button na 4 okrążenia przed metą miał pecha, gdyż musiał zjechać na dodatkowy pit stop, gdyż przebił jedną z opon w swoim MP4-27. Jeszcze większego pecha Button miał na okrążenie przed metą, kiedy to z awarią silnika zjechał do boksów.
Czołową dziesiątkę uzupełnił Felipe Massa i Michael Schumacher.
Formułę 1 czeka teraz dłuższa przerwa podczas, której ekipy pojawią się w Mugello, gdzie będą mogły przez trzy dni testować swoje bolidy przed powrotem do Europy.
22.04.2012 16:56
0
@Mariusz30 - dokładnie! A ile to pisano o Alonso, jak to on wybitnie pojechał. Według mnie wyznacznik i wzór dla innych, a zwycięstwo było przede wszystkim wynikiem szczęścia. O mało nie stracił wygranej na rzecz Pereza. Pozdr :))
22.04.2012 16:56
0
Ataru, czyzbys sie poplakal?
22.04.2012 16:57
0
Mnie zastanawia czemu Ataru nie odpowiada na mój post. Pierwszy raz siedze na tym portalu dłużej niż 30 minut. (Większość czasu spędzam na Tengaged) 127. Gdybym miał wymieniać twoje błędy w tym poście, to byś się zdziwił... 137. Według mnie to Kimi pojechał fantastycznie, lecz dla Ataru to liczyli się bardziej Vettel i Alonso. W dodatku obaj jechali na strategii 3 Pit-Stopów, choć Ice Man nie startował z dobrej pozycji.
22.04.2012 16:58
0
***ale
22.04.2012 17:00
0
119. Ataru, widzę, że dyskusja jest bez sensu. VET to geniusz, KIM szczęście i strategia :) Kim może nie jest "geniuszem", ale wolę jego styl jazdy i bycia, niż "geniusz" VET. Bardziej mi odpowiada, może dlatego, że sodówa nie uderzyła mu do głowy tak jak VET, czy wcześniej HAM. Póki co, niech tak zostanie pogadamy po GP Węgier, kto jest geniuszem, a kto ma fart i dobrą strategię :)
22.04.2012 17:00
0
@rysiu 200. To dawaj rychu! Pewnie szalanie istotne one beda.
22.04.2012 17:01
0
To wpisuj nick jak chcesz bym odpowiedzial. No tak, Massa tez bywal lepszy w kwalifikacjach, a Pietrow bywal lepszy od Kubicy. Tylko co z tego? Vettel niszczyl Webbera w Q zawsze ,wiec argument o tym, ze jednak Webber jest szybszy, tylko przewaznie o tym zapomina (czy nie wiem co sie z nim dzieje, ze jest szybszy, tylko w wiekszosci wolniejszy, rozumiem, ze jakos to tlumaczysz po swojemu) jakos mnie nie przekonuje. 142. selstei, no dzis mi sie nie udalo, ale moze wszystko przede mna :)
22.04.2012 17:02
0
140. Ataru Skoro to nie był genisz tylko taka tam jazda według ciebie. To nakogo teraz wychodzi Vettel jesli Kimi jest słaby i dojechał za nim ze strata 3 sek. Powala mnie twoje myślenie.
22.04.2012 17:03
0
145. adamusb, Vettel ma jeszcze potencjal, moze byc jeszcze lepszy, Kimas ma swoja marke, oczywiscie jest jednym z najlepszych w stawce. Tylko zeby dzis czegos wielkiego dokonal znowu? No byl szybki.
22.04.2012 17:04
0
148. RoyalFlesh F1, Ciebie powala moje myslenie? Przeciez to Twoja teoria, ze Vettel jezdzi dla RBR dlatego tylko, zeby sprzedali wiecej puszek w Niemczech ;-)
22.04.2012 17:04
0
To był jeden z najpiękniejszych wyścigów F1 jakie widziałem, a szczególnie pierwszy stint. Widowisku sprzyjały nie tyle zażarta rywalizacja zespołów dzisiejszego środka stawki, ale wspaniały układ toru, pozwalający kierowcom popisać się finezją podczas próby przebicia się wyżej w klasyfikacji. Dzisiejszy wyścig pokazał jak ważne jest opóźnienie pierwszego zjazdu do alei serwisowej. Kto pierwszy zmieniał opony, po wyjeździe tracił cenne sekundy do czołówki, co w pierwszej fazie rywalizacji w mocny sposób wpływało na resztę wyścigu. Nie ma co sobie mydlić oczu - Red Bull wie jak zarządzać oponami Pirelli i wykorzystać je do granic możliwości. Nie tyle szybkość na pojedynczym okrążeniu jest tutaj kluczowa, co harmonia bolidu z ogumieniem na dystansie ponad 300km. W poprzednich wyścigach Red bull pokazał, że tempo wyścigowe ma dobre, dlatego dzisiaj byłem pewien, że po starcie z PP wygrają. Lotus w końcu dobrze dobrał ustawienia i w odpowiednich momentach serwisował bolidy. Jedyne do czego można się przyczepić, to kiepskie pit stopy, które niestety są ich piętą achillesową. Gdyby Raikonen na ostatnim zjeździe nie stracił tyle czasu do Vettela, mógłby go jeszcze trochę pomęczyć, aż w końcu z powodu braku paliwa, magiczny przycisk Seba już by mu nie posłużył. Swoja drogą to dopiero w tym sezonie zaczynam się powoli przekonywać do tego kierowcy. jego wcześniejsze dokonania nie robiły na mnie wrażenia, bo co to za sztuka wygrać w najszybszym bolidzie. Na zakończenie jeszcze dodam, że zdziwiła mnie chłodna postawa Kimiego. Mógłby chociaż pogratulować swojemu koledze z zespołu. Grosjean jednak ma chłopak talent.
22.04.2012 17:04
0
Obaj pojechali znakomicie. Tyle w temacie. :))
22.04.2012 17:08
0
133 Skoczek130 To nie SEB pokazał miejsce WEB, ale szefostwo RBR na co niestety WEB się zgodził.
22.04.2012 17:10
0
@ Ataru jak dla Ciebie dziś Vettel był lepsz od Raikkonena to ja już więcej nic pisał nie będe :)
22.04.2012 17:13
0
128 Skoczek130 "@adamusb - to pierwszy weekend, w którym u Sebastiana wszystko grało i nic nie kombinowano." czyli wychodzi jednak na to, że jeżeli jakiś element u Palucha nie zagra to i on sobie nie radzi, widzisz to jednak kiepski z niego mistrz, jeżeli ma wyniki tylko wtedy kiedy wszystko gra. Mistrzowie wyciskają z bolidów nie 100% a 107%, i taki jest ALO, BUT, KIM.
22.04.2012 17:13
0
150. Ataru Nie odpowiedziałes na moje pytanie wiec myśle że odpowiedz jest dla ciebie niewygodna.
22.04.2012 17:15
0
jak byscie potraktowali manewry Rosberga na Hamiltonie i Alonso? Bo bylo info ze po wyscigu beda decyzje a oficjalna stronka f1 znow nie dziala...
22.04.2012 17:15
0
czy ktoś wie jak gdzie mogę obejrzeć powtórkę ??jakiś kanał ewentualnie link ?
22.04.2012 17:17
0
158. Patrykino1993 ht tp:// f1 t v . c o.c c / Wyscig pewnie pojawi sie dopiero jutro.
22.04.2012 17:19
0
Swietny wyscig, duzo emocji. Bardzo roczarowujaca postawa mechanikow w McLarenie. Ham mial wszystko n atalezu aby byc 3-4 ponownie, niestety koledzy od zmiany opon 3 razy zawalili :) Mila postawa Lorusa nastawia optymistycznie na kolejne emocje w dajszej czesci sezonu. VETtel no jemu takze nalezy sie jakies zwyciestwo, oby tylko nie za wiele :) zdrowa rywalizacja przyda sie tej dyscyplinie sportu :)
22.04.2012 17:19
0
154. BastianKR, wiesz, powiem tak, wszystko ok, poza jednym, doprawdy drobniutkim detalem - nic takiego nie mowilem ;-) 157. rraaddii, jak bysmy potraktowali? Jako smarkaterie. Dzis na lotniskach wszystko wolno, jak byly normalne tory to takie cos to byla zbrodnia przeciw ludzkosci, a dzis - a spoko, na zewnetrznej, wiec jestem swieta krowa ;-)
22.04.2012 17:21
0
I gdzie ci malkontenci co tu wypowiadali się, że teraz Król Vettel nie wygra, bo nie ma lepszego bolidu??? No gdzie? Pytam się... Wasze trorie chuj trafił :) Wielki Sebastian udowodnił, że w pełni zasługuje na tytuł Mistrza Świata, czyli najlepszego kierowcy na świecie! Wyścig poezja. Wielki pokaz talentu Króla Sebastiana Pierwszego! Raikkonen za słaby-nie był w stanie dotrzymać tempa Seby mimo tego, że miał szybszy bolid. Gratulacje od tych obiektywnych kibiców, a nie powyższych hejterów, których boli, że wygrywa ten, którego nienawidzą. Ave RedBull!
22.04.2012 17:22
0
Brawa dla Sebastiana - perfekcyjnie wykorzystał prędkość RB8 w krętych częściach toru. Nie mniejsze brawa dla zespołu - w tym niemały udział jego inżyniera, przypominającego o możliwości zmiany ustawień dla obrony pozycji na prostych (push to pass). Jednak największe brawa dla Lotusa. Za Kimiego wypiłem już 3-ego max drinka :)) - i ta postawa - "nie jestem zadowolony bo mogłem wygrać" - tylko zwycięstwo się liczy - tak powinno być. Jednak świetny występ. Panie Schumacher, chociażby tak powinno się wracać.... Grosjean - słowa uznania, pomimo dojazdu za Kimim. Aż żal ściska, że nie ma teraz tam Roberta...ehh. Oby tendencja nie przygasła, wzorem ostatnich sezonów. Dobra postawa FI z di Restą za kółkiem. Rosberg w stylu ojca Keke - na twardo dzisiaj zagrał, hmm i dobrze. Czas aby panienka dorosła i dzisiaj podobała mi ta niespodziewana agresja. Szkoda tylko, że spadło tyle krytyki ze strony panów z polshitu, którzy już zapomnieli w jakim stylu jeździł tak kochany przez nich MSC :P, "który to prawie zbudował teraźniejszy bolid dla Rosberga i był autorem jego poprzedniej wygranej" - no co za bzdury borowczyk gada to szok!!! Niestety, widzieliśmy dzisiaj zmarnowane szanse McLarena. Zawalone wszystkie pitstopy Lewisa, który jechał znacznie lepiej od Buttona. Nawet kolokwialne opinie o korzystaniu z opon brały w łeb. To Lewis jechał lepiej i mądrzej. Niestety chyba czas na zmiany nakrętek, felg czy Bóg jeden raczy wiedzieć czego u Lewisa. Coś przekombinowali i nie wyszło. Słowem porażka. Jeszcze ta awaria u Buttona. Lipa pomimo punktów. Ferrari tymi taczkami i tak nieźle. Massa w końcu jakoś pojechał, a Fernando dwoił się i troił, broniąc lub walcząc o pozycje. Niestety musiało się to odbić na oponach ale biorąc to pod uwagę było nie najgorzej. No i sytuacja za zjeżdżającym Sauberem na 32 okrążeniu. Boroczykom i Zientarskim się nie dziwię, że się nie kapnęli, ale Kochański z Mirochą już na pewno powinni wyczaić temat, skoro mi od razu się nasunęło w głowie zdanie - "Alonso wykorzystaj draffting-nie mylić z dritingiem :)-za Suberem!!!". To było oczywiste, że korzystał z tunelu aerodynamicznego. Ale co tam, nie każdy musi być kierowcą klasy Fernando ;)). Williamsy słabo - zwłaszcza Bruno, ale nie wiadomo co tam z bolidem się działo. Maldonado do ok. 25 okrążenia jechał nieźle - lepiej od Schumachera. Podobnie startowali, a zawsze był in plus o 1 miejsce pomimo gorszej sytuacji oponiarskiej. Ale altonen na 26 kółku sprawę przekreślił. Subery - średnio. Hm ogólnie różnice są tak małe, że niemal na każdym torze mamy innego faworyta w zależności od charakterystyki toru i panujących temperatur. W tej chwili nadal nie ma zdecydowanego lidera a po testach w Mugello wszystko może się jeszcze bardziej pozmieniać. Dobra szkoda niedzieli na pisanie...reasumując. Kolejny niezwykle ciekawy wyścig. Zapowiada się jeden z ciekawszych sezonów od czasów Senny i Prosta. Pójście w stronę zacieśnienia przepisów - wzorem IndyCar - wychodzi rywalizacji sportowej na zdrowie. I to nawet na tych nudnych tillkowskich lotniskach. Miłej niedzieli :D.
22.04.2012 17:27
0
127. selstei Jeżeli ktoś pisze tak jak Ty to jego miejsce jest właśnie na onecie. Język polski to są właśnie znaki diakrytyczne, bez nich po prostu klepiesz jak automat, bez wyrazu, bez treści, bez sensu ... Wy$%^#$%^aj na onet i tam klep swoje przemyślenia nie używając języka polskiego, bo po co używać polskie znaki diakrytyczne jak tak jest szybciej ? Jesteś powodem właśnie takich docinek i stwierdzeń.
22.04.2012 17:28
0
Właśnie, Button szybciej ostatnio opony niszczy od Lewisa, ale oczywiście ulubiona kwestia komentatorow polsatu jest ze 'Button potrafi bardzo dobrze dbać o opony'
22.04.2012 17:29
0
post 162 ze względu na słownictwo powinien być usunięty (chyba ..?)
22.04.2012 17:33
0
@Krzysztof-n. Ale, ze co? Doszedles juz czy jak?
22.04.2012 17:36
0
@Ataru Umniejszając świetną jazdę Kimiego, jeszcze bardziej umniejszasz Vettela. Nie dostrzegasz tego? Kimi startował z 11 pola i dojechał tuż za Sebem startującym z PP, do tego RAI musiał przebijać się w stawce, a VET miał cały czas czysty tor.
22.04.2012 17:43
0
Gratulacje dla Kimasa, świetny występ. Ogólnie Lotus mnie zaskoczył, nie spodziewałem się. Szkoda tylko że "ogórkowy-paluch" wygrał, no ale cóż, od dwóch lat nas do tego nudnego scenariusza przyzwyczaił co nie co.
22.04.2012 17:43
0
168. azazel No widzisz, wychwala umiejętności Vettela a Rai porównuje do przeciętniaka który dogonił go z 11 pola n 3 sek.
22.04.2012 17:48
0
Red Bull łącznie z dzisiejszym wyścigiem był zdecydowanie najszybszą ekipą na torze, gdzie według mnie działy się o wiele ciekawsze rzeczy niż w Chinach. Vettel startując z pierwszego pola był nie do ruszenia zwłaszcza jeśli spojrzymy na dość słabe tempo Mclarena i fatalną postawę przy zjazdach. Nie sądzę by tak gloryfikowany przez niektórych ludzi Vettel udowodnił tym wyścigiem, że jest najlepszym kierowcą, pojechał wyścig w swoim stylu czyli przy czystym torze z 1 miejsca na 1. Moim zdaniem postoje Hamiltona wynikały z słabego przygotowania do wyścigu. Nie obarczałbym mechaników za stracony czas. Lotus pokazał dużą szybkość co mnie zdumiewało gdyż nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Widać jednak różnice klas kierowców w tym zespole. Raikkonen myśli o zwycięstwie a Grosjean cieszy się z pozycji, która spadła na niego jakby z zaskoczenia. Mercedes dzisiaj nie odstawał tempem i 5 miejsce Rosberga jest sprawiedliwe choć uważam, że nie potrafi on walczyć na torze. Jazda którą zaprezentował w starciu z Hamiltonem czy Alonso była po prostu desperacka. Tor jednak nie spowodował żadnych kolizji jednak powinno się zareagować na wyczyny Nico bo to nie było ściganie się. Ferrari ogólnie posiada słaby samochód ale w boksach są najlepsi a poza tym dysponują najmocniejszym przyspieszeniem ze startu. Czy to Alonso czy Massa to na starcie są niebywale szybcy w każdym do tej pory wyścigu. Moim zdaniem to ich zdecydowanie mocny punkt, którego nie wolno zaprzepaścić. W tym względzie są świetni. Miłej niedzieli wszystkim życzę.
22.04.2012 17:51
0
Lotusy coraz lepiej za 3 tygodnie GP Hiszpani Raikonen wygrał tam w 2008 Rekord toru do dziś należy do niego może być bardzo ciekawie
22.04.2012 18:02
0
Super Lotus oby tak dalej, a tak przy okazji nie wie ktoś gdzie można obejrzeć powtórkę?
22.04.2012 18:07
0
Yeah.!!!!! 1. Sieg <3
22.04.2012 18:08
0
VET podczas konferencji powiedział, że chciał jak najszybciej odjechać rywalom... – czyli zero walki o pozycje i pewna wygrana w wyścigu- trochę to jest śmieszne Rosberg pokazał, że nie potrafi walczyć na torze jak prawdziwy kierowca. Mam nadzieję, że FiA ukarze go za to desperackie zachowanie.. Ferrari no cóż myślałam, że będzie o wiele lepiej jednak podczas tego weekendu widać było, że zespoły które w poprzednich GP radziły sobie całkiem nieźle dzisiaj jednak nie potrafiły sie odnaleźć. Przed nami testy i 3 tygodniowa przerwa. Oby SF przywiozła do Hiszpanii konkurencyjny bolid bo: tempo wyścigowe, perfekcyjne pit-stopy i całkiem niezłe strategie juz mają teraz czas na bolid.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się