Nico Rosberg okazał się największym pechowcem pierwszej części sesji kwalifikacyjnej przed GP Japonii. Niemiec wyjechał na tor jedynie na okrążenie instalacyjne i nie ustanowił czasu.
Równie dużego pecha miał Vitantonio Liuzzi, który z powodu awarii F111 musiał przedwcześnie kończyć także wszystkie dwa swoje treningi.Oprócz kierowców z problemami, do Q2 nie przeszli: kierowcy HRT, Virgin Racing oraz Teamu Lotus.
Miłą niespodziankę swoim kibicom sprawił za to Kamui Kobayashi, który na miękkich oponach w Q1 był najszybszy.
08.10.2011 09:01
0
Co za pech ......; ))) W Przypadku gdy jest juz pozamiatane , Merc zrobi wszystko aby MSC zakończył sezon przed Rosbergiem ..:///
08.10.2011 09:05
0
zobaczymy dokąd podciągnie rosberg w wyścigu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się