Trzykrotny mistrz świata F1, Jackie Stewart, po GP Singapuru stwierdził, że Lewis Hamilton potrzebuje zmienić swoje podejście do ścigania.
W Singapurze Hamilton po raz kolejny naraził się na krytykę ze strony nie tylko kierowców, ale także opinii publicznej. Brytyjczyk najpierw podczas sesji kwalifikacyjnej w agresywny sposób próbował wyprzedzić Felipe Massę, robiącego sobie przestrzeń do wykonania szybkiego okrążenia, o mały włos nie doprowadzając do kolizji.Mniej szczęścia miał za to w wyścigu i to na dodatek po raz kolejny z Massą. Na jednym z okrążeń Hamilton przy próbie ataku popełnił błąd i zrujnował wyścig sobie, jak i Brazylijczykowi, przebijając mu tylną oponę. Za swój manewr, oprócz starty spowodowanej uszkodzeniem przedniego skrzydła Hamilton otrzymał także karę przejazdu przez boksy od sędziów.
Po wyścigu nie chciał rozmawiać z Massą, który potem dał upust swoim emocjom w rozmowie z mediami, sugerując, że Hamilton „po raz kolejny nie używa swojego mózgu”. W podobny sposób Hamilton zepsuł wyścig Massie podczas GP Monako.
„Jestem nieco zakłopotany, ponieważ on z pewnością wie jak jeździć i ma ogromny naturalny talent” mówił Jackie Stewart w wywiadzie dla Autosportu. „Niemniej, jeżeli zamierza być jednym ze wspaniałych kierowców, nie może mieć seryjnych wpadek. Żaden z wielkich kierowców nie jeździł w ten sposób.”
„Ma wszystko czego potrzeba, ale w jakiś sposób czasami wypada z biegu mentalnie- jak to miało miejsce w Singapurze podczas kwalifikacji, gdy opuszczał boksy. Nie mogę uwierzyć, że o mały włos miałby wypadek, który wykluczyłby go z czasówki.”
„Incydent podczas wyścigu także był niepotrzebny, więc on musi zmienić coś w swoim rozumowaniu. Ma umiejętności i jest zdolny, ale ma zbyt dużo wypadków.”
„Michael [Schumacher] miał ten sam problem, ale wszyscy wspaniali kierowcy, Fangio, Jim Clark, Niki Lauda, ja- nie mieliśmy wielu wypadków.”
26.09.2011 11:53
0
mało prawdopodobne żeby Hamilton zmienił swój styl jazdy
26.09.2011 11:58
0
nu juz raczej nic nie pomoze
26.09.2011 12:17
0
Nikektórzy sa niereformowalni...
26.09.2011 12:17
0
Hamilton nie powinien zmieniać swojego stylu jazdy, bo wyścigi stanął się już całkiem NUDNE! Wg mnie powinien jedynie tylko trochę bardziej uważać, ale dalej ryzykować i jeździć na granicy, ale z trochę większym rozsądkiem i chłodną głową. Hamilton nie jest po prostu cierpliwy i to jego jedyna wada, nie licząc niewyparzonego języka. Spokoju Lewis i cierpliwości nic więcej.
26.09.2011 12:18
0
Tak jak już ostatnio wspominałam główny problem Hamiltona to brak szacunku do rywali. Nie wiem czy coś jeszcze da się z tym zrobić, to taki typ. Nieważne czy przy okazji ktoś oberwie, czy kogoś wyeliminuje, liczy się tylko to żeby wszędzie cisnąć maksymalnie. Jedno co można jeszcze powiedzieć obserwując go w tym sezonie to to, że nie potrafi uczyć się na własnych błędach i nie potrafi wyciągać wniosków ze swoich bezmyślnych zachowań. Nie działają kary i nie działa w jego przypadku krytyka.
26.09.2011 12:39
0
Przecież tu nie chodzi o zmianę stylu jazdy!!!! tylko podejście do wyścigów. Hamilton najzwyczajniej w świecie nie potrafi utrzymać koncentracji przez cały wyścig a czasami nawet przed.
26.09.2011 13:13
0
Lewis pojechał szybko i agresywnie. Ale on chyba myśli tylko o tym co może zyskać taką jazdą. Ewentualnych konsekwencji ryzykownych manewrów oraz strat nie bierze po prostu pod uwagę. Może nie dopuszcza myśli,że coś lub ktoś może go wyeliminować z wyścigu podczas takiej jazdy. Widowiskowe to wszystko ale jednak czegoś tu brakuje.
26.09.2011 13:44
0
No a dla mnie to HAMilton jechal swietnie, za to ciamajda WEBer zawalil mu start blokujac i samemu spadajac (pierdola z niego i tyle) oraz MASsa ktory i tak byl wolniejszy i tak. Zreszta pokazal to konczac daleko z tylu za HAMiltonem pomimo tego ze HAMilton mial extra wizyte (kare przejazdu) w boxach oraz nie mogl jak inni zalozyc na ostatniej zmianei super miekkiej mieszanki (bo mu FIA nie pozwolila) Jak dla mnie Bohaterami byli HAM i "guzik". Brava dla VETela, bodz co badz uciekl wszystkim o 25 sek. na tym wymagajacym torze. (20 przed neutralizacja i 5 po). Mimo ze go nei lubie, musze mu przyznac zdolnoci. Co prawda w bezposredniej walce zapewne przegral be z Levisem ale coz po co ma walczyc jak moze uciec :)
26.09.2011 14:17
0
Dla mnie na ocenę kierowcy składa się całość jego poczynań. Jego prawdopodobny (?) talent kompensuje się z bezmyślnymi zachowaniami na torze co wychodzi w ogólnym rozrachunku na zero. Czyli jest po prostu zwykłym kierowcą wyścigowym z gorącą głową. Jego zachowanie to już kwestia charakteru. Coś mogą zdziałać odpowiedni ludzie ale na długo to nie pomoże. On by się nadawał do WTCC lub innych serii turystycznych gdzie kontakt jest na porządku dziennym i jest nawet elementem strategii. Swoją drogą mógłby się uczyć od niezwykłych kierowców wyścigowych takich jak Button, Alonso czy Kubica.
26.09.2011 14:29
0
Wszystkich kierowców irytuje fakt że Vettel ciągle wygrywa. Alonso, Hamilton, Button powinni regularnie walczyć o wygrane a tymczasem muszą znosić dominację Red Bulla. Hamilton to wojownik, nie może znieść tego że nie może nic więcej zrobić dlatego czasami nerwy mu puszczają. Jak dla mnie nie ma żadnego problemu, dostał wysoką karę za ten incydent i rachunki wyrównane. Massa ma po prostu dużego pecha że ciągle trafia na niego. 5. Ilona dobrze że Sebastianek szanuje rywali...a w szczególności swojego zespołowego partnera...
26.09.2011 14:30
0
Hamilton uważa się za króla każdego toru i jeździ sobie z manią wielkości dlatego ma wpadki. Taki kierowca nie może być mistrzem. Spójrzcie na regularność w tym sezonie Vettela czy Buttona. Dzięki temu budują wyniki.
26.09.2011 14:49
0
Szkoda, że Stewart nie wymienił Senny.. A może specjalnie? Senna też się rozbijał częęęsto.. A Massa zachowuje sie jak dzieciak jakiś, drugi Barichello, któremu nic sie nie podoba i dla którego najlepiej by było, jakby auta jeździły jeden za drugim... Massa podczas jakichś kwali (nie pamiętam jakich) wyprzedził kogoś, chyba Pereza i o mało nie doszło do wypadku (uznał prawdopodobnie, że będzie miał wolniejsze okrążenie za sauberem.. Tak samo Hamilton pomyślał, że będzie wolniejszy za Massą..). A wypadek w wyścigu? Zwykły incydent wyścigowy. Massa nie nażekał jakoś na Webbera po Monzy.. Zresztą, każdy mogł zoabczyć różnice w klasie kierowców wczorajszego wyścigu ;] Hamilton spadł za Masse i skończył na 5 miejscu. A gdzie Massa? Chyba dlatego Massa tak to rozgłaśnia, żeby nikt ich nie porównywał, bo by był wstyd i w główce coraz bardziej by się rysowała nowa przyszłosć po 2012- bez Ferrari... Pzdr
26.09.2011 14:55
0
Alo moi drodzy. Zapomnieli Cie chyba wszyscy ze ten sport to wielkie szaleństwo. Zapomieliscie, ze to sport wielce kontaktowy. Tylko kierowcy agresywni potrafią robic pkt. Sytuacja Hamilton alonso jest czymś tak normalnym jak spotkanie bokserów na ringu. Pamiętajcie o tym ze to jest niesamowicie szybki sport gdzie ważne są ulamki sekund. Niestety my nie widzimy sytuacji z kokpitu, a np 1/10 sekundy to szmat czasu. Rożne rzeczy mogą sie dziać. Nie popieram celowych incydentów. Jednak zdaje sobie sprawę z rywalizacji, potrzebnych centymetrów miejsca i kozystanie nawet najmniejszych mozliwosci jakie daje przeciwnik. Jeli ktoś sie z was kiedyś ścigał ten wie.
26.09.2011 14:59
0
@Jahar Ale ten kierowca byl juz mistrzem czy ci sie podoba czy nie. I nie mieszal bym do rozmowy Kubicy bo on sie obecnie nie liczy na gridzie. HAM ALO VET I BUT sa obecnie najlepsi w stawce, reszta stanowi tlo.
26.09.2011 15:05
0
12 ale massa też nie był zadowolony z webbera na monzy i mówił że jjego atak nie miał sensu bo był z przodu może nie było takiej reakcji jak wczoraj ale na pewno wtedy szczęśliwy też nie był
26.09.2011 15:08
0
Hamilton to jeden z nielicznych kierowcow, ktorzy maja jaja, ryzykuje i jego styl jazdy jest wielki. Wole jego sto razy niz patrzec jak ktos zostaje blokowany przez slabszego kierowce przez 10 okrazen
26.09.2011 15:09
0
15. no szczęśliwy nie był, jak to raczej zwykle bywa. Ale taka szopka jak wczoraj? Może niech Massa profesje zmieni, bo żal czytać. Przez to nikt chyba nie pamięta, jak Hamilton odrabiał straty- coś jak Kubica w tamtym roku.
26.09.2011 15:10
0
14. GrzeSzNY tak widzimy, rzeczywiscie oprocz VET reszta ma taka straszna przewage nad HAMem , ze glowa goli ;p
26.09.2011 15:35
0
14. A czy ja coś o Kubicy mówiłem? Co do Hamiltona to chociaż jest mistrzem to miał w tym okresie najsłabszą konkurencje poza tym nie pisałem o przeszłości więc nie wiem z czym do mnie podchodzisz.
26.09.2011 15:39
0
Mowcie co chcecie, ale jakies 70% wyprzedzen podczas wyscigu jest w wykonaniu Hamiltona. Po takich przygodach dojechal na 5. miejscu... to jest klasa. Moze i niektore manewry sa troche przesadzone, ale to wlasnie dzieki jedzie na granicy ten sport staje sie efektowny. Jak dla mnie F1 bez Hamiltona bylo by o polowe nudniejsze.
26.09.2011 15:39
0
Według mnie F1 nie jest sportem kontaktowym. Sama definicja tego gatunku wyklucza tu użycie F1. Kontaktowy to może być ten, o którym pisałem wyżej, gdzie kontakt nie powoduje strat i znacznej straty czasowej. Nie wiem czy oglądacie studio F1 na Polsacie Sport Extra - właśnie na ten temat wypowiadał się Mateusz Lisowski czy Kevin Mirocha. Obaj zgodnie stwierdzili, że tu nie może być kontaktu ze względu na duże straty po takiej akcji. Okrążenie musi być czyste. Co innego w Scirocco Cup gdzie Mateusz jeździ i jak sam przyznał uwielbia tu puknąć kogoś w zderzak, tu przytrzeć kogoś bokiem - lubi walczyć kontaktowo. Hamilton by się tam właśnie nadawał. Jego gorąca głowa by nie powodowała tylu strat jak w wyśrubowanej F1. Osobiście w F1 wolę oglądać czyste i opanowane manewry i kółka Buttona, piękne starty Alonso czy perfekcyjne i precyzyjne manewry Roberta. Hamilton psuje idee tego sportu gdzie czystość i precyzja jest najważniejsza żeby zbliżyć się do sukcesu sukces. Hamilton albo tego nie rozumie albo nie chce czy nie potrafi.
26.09.2011 15:50
0
Lewis to bardzo barwna postać, krytykowałem go za to że był oczkiem w głowie Rona Dennisa podobnie jak dzisiaj Vettel w RBR jest takim "cherubinkiem" Helmuta Marko ;-)) Hamilton osoba niezwykle waleczna dla którego nie ma pozycji straconych, jednocześnie gorąca głowa. Stąd te jego głupie wpadki, a i brak pokory, szacunku w stosunku do innych kierowców też wpływa na jego negatywną ocenę. Myślę że on już się nie zmieni. Nie jest już żółtodziobem, ma doświadczenie a to winno owocować rozwagą w podejmowaniu decyzji. Mimo moich wcześniejszych uprzedzeń lubię go za jego zadziorność. Wyobraźmy sobie F1 bez Hamiltona........ ;-)) Starczyło że zabrakło w 2011 Roberta i już widać jak spada zainteresowanie choćby i na naszym forum. ;-) Niestety ale w tak prestiżowej serii winno być kilka barwniejszych postaci że tak powiem dla podgrzania atmosfery takich jak Briatore, Dennis, Schumacher czy też Lewis. A wracając do ostatniego GP przecież gdyby nie Hamilton oraz Schumacher nic by się nie działo ;-))
26.09.2011 16:44
0
My nie widzieliśmy czy się coś działo, bo realizatorzy skupiali się na czołówce. Gdyby zabrakło Hamiltona i Schumachera to byśmy (znaczy ja bym) emocjonowali się manewrami w końcu stawki gdzie też wyprzedzali (sam Senna miał cztery bezpośrednie wyprzedzenia). Szkoda, że realizatorzy pomijają "ogon", bo tam też jest ciekawie. Jedynie można po live timingu albo pasku pozycji na dole ekranu coś wywnioskować.
26.09.2011 16:47
0
21. Obejżyj sobie człowieku niektóre starsze wyścigi, niż 2006... Senna rozwalał się chyba częściej niż Hamilton i czyż nie doszedł do sukcesu? Ludzie, miejcie choć troche swojego zdania, pomyślcie czasem, to nie boli, a nie słuchacie tylko tego, co jakieś śmieszne brukowce wam mówią szukając we wszystkim sensacji... Wasz idealny Button.. Co zrobił w Kanadzie 2x? Usunął Alonso i Hamiltona z toru... Sami sobie dogadujecie... eh
26.09.2011 17:02
0
12. Hamilton miał lepszą strategię. Najpierw Massie zniszczył oponę przez co się wlókł przez całe okrążenie tracąc bardzo dużo pozycji (Hamilton jechał dużo szybciej), po czym wymienił komplet opon. Hamilton zjechał wymienić nosek i wymienili mu opony na nowe miękkie. Po tym Hamilton dostał karę i wyleciał trochę za Massą (2, albo 3 pozycje). Później była 3 zmiana, podczas której Felipe dostał super miękkie używane i było to na okrążeniu 24. Massa przez chwilę wyprzedzał, po czym dosłownie za chwilę, wszyscy przed nim (m.in. Lewis) zjechali do boksów, bo wyjechał SC. Lewis dostał podczas tego również oponę super miękką używaną. No i Lewis miał od tej pory świeższą szybką oponę i kilku słabeuszy do wyprzedzenia. A Massa po przejechaniu kilku okrążeń zepsuł trochę tą SM oponę, a jego rywale wymienili opony na nowe, dlatego Massa zaczął bardzo powoli się przemieszczać (co stało się też Lewisowi w pewnym momencie), później dostał już używaną super miękką i przebił się na to 9 miejsce. Co więcej byłby 8-7, bo było widać jak blisko Sutila i Rosberga jechał, ale musiał przepuszczać Vettela co w rezultacie uniemożliwiło mu wyprzedzenie ich wszystkich. I zajął słabszą pozycję.
26.09.2011 17:14
0
@Jahar, przepraszam za skierowanie wypowiedzi o KUB do ciebie, odnosilo sie do kolegi z pod 9tki :) @Haziaj to ukierunkuj to swoja wypowiedz do A Senny. Niby najlepszy kierowca wszechczasow, ale wedlog twoich wywodow to nie powinien wogole jezdzic w F1, bo badz co badz byl dosc "kontaktowym" kierowca. to sport grupowy gdzie dochodzi do kontaktow a nie jazda indywidualna jak bobsleje. Sciagaja sie, ryzykuja aby cos asiagnac a nie jada jak ksiezniczki. VETel moze sobie pozwolic na jazde bez podejmowania ryzyka wyprzedzania bo ma wszystkich w dymie spalin, a jesli chce sie byc w zyciu zawsze drugim to mozna jechac w cieniu. Tak jak Senna krytykowal Prosta za matematyczna jazde , a nie jazde dla zwyciestwa. Gdy BUTon w Kanadzie szalal i wygral to robil to co HAMilton, jechal podejmujac ryzyko. gdyby natomiast jechal jak ciocia wracajac z niedzielnej mszy to mielibysmy procesje za procesja excytacje porownywalna z gra w golfa.
26.09.2011 17:26
0
Jackie juz kiedys tak gadał z Senną teraz pluje sie do Hamiltona niech sie lepiej zamknie
26.09.2011 17:27
0
Jak dla mnie Hamilton nie dorósł do swojego bolidu. Nie ma co sie oszukiwać, są lepsi kierowcy którzy bardziej zasługją na bolid McLarena.
26.09.2011 17:28
0
Nakajima przy nim to pikuś...wyrasta nowy mr. bum bum
26.09.2011 17:32
0
28.lukasz1 chcesz powiedzieć by alonos znów wrócił do mclarena? ;p bo tylko on jest lepszy od hamiltona
26.09.2011 17:42
0
Problemem Hamiltona nie jest agresywny styl jazdy ani nawet brak szacunku dla rywali. Największym jego problemem jest brak cierpliwości: wszystko chce mieć już, w tej chwili, z żadnym manewrem nie jest w stanie poczekać do następnego zakrętu lub kolejnego okrążenia. Czasem przynosi to dobre rezultaty, ale częściej jest katastrofalne w skutkach, szczególnie kiedy jego bezpośredni rywal nie chce łatwo oddać pola. Widowiskowe jego kraksy może i są ale nikomu nie przynoszą żadnych korzyści - a już najmniej samemu Lewisowi. Niedawno więc zdziwiłem się, słysząc jak Martin Whitmarsh mówi, że woli Hamiltona rozrabiakę na torze, niż myślącego jak na Monzy. Bo z takim niecierpliwym Lewisem to można co najwyżej liczyć na solidne punkty - ale te zdobyte przez Jensona Buttona.
26.09.2011 19:49
0
31. pierdzielisz, aż miło. Popatrz w punktacje, ile pkt ma zachowawczy Massa, a ile kierowca wyścigowy Hamilton. To był incydent wyścigowy ludzie, a Wy to rozdmuchujecie, że szok. "Brak szacunku dla rywali" ;pp no kurde, to są wyścigi... Gdyby napastnik miał szacunek do bramkarza przeciwnej drużyny, to by mu goli nie trafiał ;p
26.09.2011 20:28
0
32. A Ty popatrz ile punktów ma Button a ile Hamilton. A jeśli chodzi o szacunek do rywali to kompletnie nie rozumiesz o co chodzi, prawda? Podpowiem Ci: nie chodzi o niepodejmowanie walki z przeciwnikiem, ale o nie lekceważenie go tak samo na torze jak i w wywiadach.
26.09.2011 20:39
0
To ze jest szybszy Ham niż Mas nie oznacza , że ma mu wjezdzać w du..pe. albo likwidować :) Ham po prostu nie może ścierpieć, że jest ogrszy od guzika, alonso , webbera w punktacji i tyle. A majstra Ham zdobyl fartem tak jak wentyl w zeszlym sezonie. Koniec kropka.
26.09.2011 20:48
0
Zabronić wyprzedzania. Wyprzedzanie dozwolone tylko po zapaleniu lampki drs. Bo za agresywnie, bo nie w tym miejscu...sranie po ściane.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się