Środkiem hiszpańskiego kierowcy na to, by nie przejmować się tym, co może wkrótce nastąpić, jest całkowite odcięcie się od problemu i skoncentrowanie na obowiązkach, które ma do wykonania.
Z każdym wyścigiem Grand Prix pojawiają się nowe pogłoski na temat odejścia któregoś z obecnych kierowców STR z zespołu. Nabrały one na sile zwłaszcza, gdy Red Bull zawarł porozumienie z HRT, które zagwarantowało testerowi zespołu z Faenzy – Danielowi Ricciardo, miejsce w bolidzie obok Vitantonio Liuzziego.W wywiadzie udzielonym hiszpańskiemu dziennikowi Diario Sport, Alguersuari na pytanie, czy martwi się o swoją przyszłość w Formule 1, odpowiedział krótko: „Ani trochę.”
„Mogę założyć na głowę kask i dać z siebie wszystko. Mówię poważnie, chcę polepszyć swoje umiejętności. Nie myślę o tym, czy mam do dyspozycji Red Bulla, Ferrari, Toro Rosso, czy HRT. Obchodzi mnie tylko to, aby wykorzystać cały potencjał tego, co mam” – dodał.
Młody kierowca uważa ponadto, że Vettelowi nikt nie zdoła już wydrzeć z rąk tytułu mistrza: „Strata jest olbrzymia i nawet jeśli jego rywale wygrają wszystkie z pozostałych wyścigów, on zawsze tam będzie.”
29.07.2011 13:58
0
ja chcę by jaime został może to będzie taki młody Fernando ?
29.07.2011 15:19
0
jestem fanką Alonsa, ale ten chłopak ma potencjał, lubię go. Fajnie jakby został ;)
30.07.2011 03:49
0
Jedyny który mówi to co myśli o stracie do Vettela ^^
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się