Jak podaje magazyn 'Business F1', Dietrich Mateschitz jest najbogatszym członkiem zaangażowanym w Formułę 1.
Niegdyś zajmujący pierwsze pozycje na listach top 10 Bernie Ecclestone, zaczynający karierę od sprzedaży używanych aut, musiał ustąpić miejsca austriackiemu milionerowi, właścicielowi dwóch zespołów F1 - Dietrich'owi Mateschitz'owi. Ten z kolei swoją karierę zaczynał jako pracownik firmy produkującej pastę do zębów.Trzecie miejsce w rankingu zajmuje rosyjski milioner, Alex Schnaider, właściciel zespołu Midland.
Jako czwarty w rankingu uplasował się Mansour Ojeh, który posiada 30% akcji zespołu McLaren.
Patrick McNally to kolejna osoba w rankingu. McNally zaczynał swoją karierę jako dziennikarz sportów motorowych, ale fortunę zbił na reklamach na torach wyścigowych oraz na swoim ekskluzywnym Paddock Club'ie F1. Michael Schumacher ze swoją fortuną około 335 milionów dolarów plasuje się na ósmej pozycji rankingu.
Piero Ferrari, adoptowany syn Enzo Ferrari dziś jest właścicielem 10% akcji włoskiego zespołu. Pozwala mu to zająć 12 pozycję, tuż przed Eddiem Irvinem- byłym kierowcą F1, który dorobił się na sprzedaży nieruchomości.
Najbogatszym menedżerem spośród wszystkich w F1 jest Willi Weber, który pobiera 20% wynagrodzenia Michaela Schumachera. Tuż za nim jest David Robertson, który wraz ze swoim synem Stevem wprowadził Kimiego Raikkonena oraz Jensona Buttona do świata F1.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się