Vettel: nie panikujemy
Sebastian Vettel, który znajduje się w piątce zawodników , którzy na pięć wyścigów przed końcem sezonu mają jeszcze szanse na tytuł mistrzowski, nie chce poddawać swoich szans.„Nie panikujemy” mówił Sebastian Vettel o sytuacji dotyczącej mistrzostw dla Bild am Sonntag. „Po cichu robimy swoją robotę.”
„Wierzę w tytuł- to najważniejsza rzecz. Będzie bardzo zacięta walka w finale, ale jestem optymistą.”
Młody Niemiec zauważa także, że strata 24 punktów do Webbera nie jest w cale taka duża na jaką wygląda.
„Czy jest to 24, 25 czy 30, nie ma znaczenia” wyjaśniał Vettel. „Nowy system punktowy straszy ludzi bardziej niż powinien. Teraz mamy do zdobycia 25 punktów za zwycięstwo, więc w przypadku starego systemu, byłbym jedynie 8 czy 9 punktów z tyłu.”
„Wtedy wyglądałoby to mniej dramatycznie.”
Zespół Red Bull w tym roku ma jednak ogromną szansę zdobyć oba tytuły mistrzowskie po raz pierwszy w swojej krótkiej karierze w F1 i kwestią poruszaną przez wszystkie media jest polityka zespołu w sprawie kontrowersyjnych team orders…
komentarze
1. Skoczek130
Mark Webber na mistrza!!! :))
2. grzes12
Vettelku -dziecko drogie - Z tym bolidem i z taką pozycją w zespole ... to już powinno być pozamiatane ...
3. tomcat
zgadzam sie grzes12, Vettel mial pecha i troche roztropnie slizgal sie na torze. Cos mi sie wydaje ze nowu sie wplacze w jakas krakse bo nerwowo nie wytrzyma
4. atomic
a to czy panikujesz czy nie to się zobaczy,cherubinku, na torze .
5. Jamer
za25 minutek pierwszy trening jeeaa:)
6. grzes12
Że co ???
7. thc26
5.Jamer ogarnij się!:P
8. type-r
5. Jamer - Prawdziwy Fan F1 - nawet w pracy odpala konsolę i daje z siebie wszystko :) napisz, który byłeś po pierwszym treningu :)
9. mariusz-f1
2grześ12 - Co się czepiasz chłopaka... Wg mnie, to ostatnio trochę nawet "pozamiatał" ;-)))) Nooo np, Buttona :-) A jeszcze wcześniej.... Webbera, he he.
Tak więc, z tym zamiataniem, jakoś daję radę :-)
1.Skoczek130 - Obawiam się, że szefostwo RBR, ma inne zdanie... na ten temat :-)
10. Smyczek
To co powiedział to powiedział, a myśli mniej więcej tak:
"Kurde, powinniśmy mieć już dawno wszystkie tytuły w kieszeni. Bolid od początku sezonu był bezkonkurencyjny. Teraz wygląda na to, że konkurencja jest już o włos za nami i o zwycięstwo nie będzie już tak łatwo. Do tego jestem przecież jeszcze młody i ciężko mi opanować nerwy, mogę popełniać błędy, tym bardziej, że ciśnienie jest strasznie duże. W zespole apetyty na zwycięstwo rozrosły się do gigantycznych rozmiarów i wszyscy na mnie liczą. Mimo pomocy zespołu, to Mark jest pierwszy, a ja tracę do niego ogromną ilość punktów. Żeby go teraz dogonić, on musiał by nie dojechać a ja być pierwszy, co jest mało prawdopodobne, bo Mark nie jest z pierwszej łapanki. Zaczynam panikować!"
11. cummulus
@5
a kolega to w jakis tunel czasoprzestrzenny wlazl? :)
12. lechart
Kubica na Mistrza (ale niestety szans już nie ma), a jeżeli nie Kubica to Webber ....... Należy mu się ... Myślę, że się nie da i pokona wszelkie przeciwności losu. A te 24 punkty, to wcale nie tak mało. Gorzej dla RBR, że tuż tuż jest Alonso. On jest naprawdę "groźny". Z tego co zauważyłem, nie poddaje się nigdy, a jeździ na najwyższym poziomie .......
13. fankaVettela
Wierzę w niego cały czas. Nie wiem czy uda mu się osiągnąć cel już w tym roku, ale bardzo bym tego chciała. Zasługuje na to.
14. cyk
Tak Fanko zasługuje na to bo jest jednym z najlpeszych kierowców świata ale taka prawda, że jest kilka osób przed nim które jeszcze bardziej na to zasługują
15. McLfan
Niby po czym wnosisz, że zasługuje? Bo ja jestem w stanie wymienić co najmniej 5 kierowców, którzy robią lepszą robotę...
16. grzes12
9 mariusz f1
No tak , trochę narobił rozpierduchy na torze . he he
Wygląda na to , że w odkurzaczu którego używa , zamiast przycisku > wdech < , ciągle mu się włącza >wydech< .... ;)
No ale przynajmniej w końcówce sezonu jest ( będzie ) ciekawiej .... pozdrawiam
17. fankaVettela
Wyjątkowy kierowca zasługuje na coś wyjątkowego. Subiektywne odczucie. Lepiej nie wdawać się w szczegóły, bo i tak do niczego dobrego nas to nie zaprowadzi.
18. McLfan
PS: fanka, bardziej Ty zasługujesz na tytuł kibica roku, niż Sebuś na kierowcę z WDC, bo cokolwiek się nie dzieje, działasz jak bardzo dobry PRowiec :] Choć musisz popracować nad warsztatem, bo argumenty się przejadają. ;) Jakiś temat zastępczy, czy coś. :P
Powiem Ci inaczej, po swojemu. Dla CIEBIE i SEBASTIANA najlepiej będzie, gdy przerżnie z kretesem ten sezon! Wierz mi, przerabiałem to. Lewis w 2007 roku sprawował się świetnie, ale FIA mu wtedy bardzo pomagała. Więc gdyby wtedy wygrał, nie byłoby końca mówieniu, że tytuł został kupiony. Lewis przerżnął więc, ludzie się pośmiali, a on sam dojrzał, znormalniał. Wiem, że tytuł w tym roku Sebastiana tylko nakręci w gwiazdorzeniu. A zimny prysznic czasem pomaga. Mam nadzieję, że naprawdę uczciwie i ze zrozumieniem podejdziesz do tego, co napisałem. :)
19. McLfan
A między Bogiem, a prawdą... Nie można, póki co, zwać Vettela wyjątkowym kierowcą. Ma dobre tempo, jeździ szybko, ale jeszcze nigdy nie pojechał genialnego wyścigu, nigdy nie wywalczył wygranej, nie wyszarpał. Nie chcę powiedzieć, że nigdy tak nie będzie, bo sądzę, że wyjątkowe wyścigi jeszcze przed nim, ale nie można dawać tytułu na kredyt...
20. saint77
Jak to jeden z pięciu kierowców, którzy mają jeszcze szansę na mistrza?
Matematycznie to szansę na mistrza ma jeszcze pierwsza 8-ka z Robertem włącznie:)))
21. Cwirs
Mistrzostwo Swiata Vettela w tym roku bedzie katastrofa i KOMPLETNIE gosc na to nie zasluguje. Inni jezdza lepiej. Nie odbierz fanko tego zle, nie mam nic do Ciebie, ale niestety taka jest prawda. Jemu potrzeba pokory a na MS przyjdzie czas. Na razie to webber kasuje go na calej lini. Nie mowiac o innych
22. elin
Sebastian, to wielki talent i przyszłość F1. Jednak w tym sezonie udowodnił, że na mistrza jeszcze dla niego za wcześnie.
Wcale mnie nie zdziwi, jeśli Red Bull ( na siłę ) promujący Vettela, straci w tym sezonie tytuł na rzecz kierowcy z innego zespołu.
23. mariusz-f1
16.grzes12 - Dobra Grześ, koniec drwin ;-) Bo jeszcze kilka postów i wyjdzie na to, że jest on.... pracownikiem firmy sprzątającej, a nie kierowcą F1 ;-) Co nie zmienia faktu, że .... "sprząta, odkurza i zamiata" ostatnio.... Na blysk ;-))))
22.elin - Np na rzecz.... F Alonso :-) To by była, najlepsza opcja, jak dla mnie :-)
Pozdrówki dla was :-)
24. Marti
Tylko 100 punktów (to pikuś) zostawionych w lesie - faktycznie nie ma powodu do paniki ;-)
25. elin
23. mariusz-f1 - jakoś mnie ta Twoja opcja nie dziwi ;-). Chociaż osobiście, chyba wolałabym ... L. Hamiltona.
Ale zobaczymy, może jednak ( jakimś cudem ) pogodzi nas M. Webber ;-)
Pozdrówki :-)
26. fankaVettela
18. McLfan- uczciwie i ze zrozumieniem podchodzę do tego co napisałeś.
23. mariusz-f1-" jest on.... pracownikiem firmy sprzątającej"... a także sprzedawcą hot- dogów.
Kiedy był młodszy lubił pracować z ojcem w warsztacie pomagając przy naprawie gokartów. Gdyby nie został kierowcą wyścigowym prawdopodobnie wybrałby studia inżynierii mechanicznej. Swoje samochody nazywa kobiecymi imionami, taki zwyczaj. Jest fanem Beatlesów i lubi brytyjskie komedie. Piłka nożna to jedna z jego pasji. Dużą przyjemność sprawiają mu wycieczki rowerowe w rodzinnym mieście - Heppenheim.
Dobra, kończę już i lecę na niemiecki ;p sorry , teraz to już się naprawdę zapędziłam się... mariusz, przez Ciebie!
27. mariusz-f1
25.elin - Jeśli nie Alonso, to Mark też.... może być ;-) Chociaż, tak prawdę mówiąc (pisząc) To na tytuł mistrzowski w tym sezonie, zasługuje jednak najbardziej..... Hamilton. Nie myślałem, że to kiedyś napiszę, ale... no cóż :-)
26.fankaVettela - Tak na serio, to zgadzam się z Mcfanem, w jego postach 18 i 19. Nie obraź się, ale uważam, że jeśli Vettel zdobędzie mistrza w tym sezonie, to może mu "odbic" do końca. Tak więc, lepiej dla niego będzie, jeśli w tym sezonie, mistrzostwo zgarnie.... ktoś inny :-)
Pozdrawiam
28. kmicic
Jak tam trening pod monopolowym? Już powinieneś być na nogach! ;)
29. elin
27. mariusz-f1 - no i tym razem, to zgadzamy się całkowicie ;-).
Również nie sądziłam, że kiedyś napiszę, iż Lewis najbardziej zasługuje na tytuł ... A jednak w tym sezonie, tak jest ... ;-).
26. fankaVettela - do Twojego opisu Sebastiana, dodam jeszcze, że często grywają z Kimim Raikkonenem w badmintona ... Jednak żaden z nich nie chce powiedzieć - który częściej wygrywa ;-)
30. fankaVettela
a no tak, grywają, grywają, warto dodać ten istotny fakt :] Jego hobby to również snowboard i pływanie.
Przesadziłam z tym 'sprzedawcą hot-dogów'..kiedyś ktoś tam coś tam wspomniał , to mi akurat w pamięć zapadło ;p Reszta- fakty autentyczne ;]
31. fankaVettela
aha i proszę się nie czepiać ostatniego wyrażenia z postu 30. dla mnie fakty zawsze są autentyczne :P haha
32. fankaVettela
mariusz, ja się nie obrażam na takie rzeczy. Chociaż mam wątpliwości co do stwierdzenia że 'tak będzie dla niego lepiej' :]
sorry za trzeci post pod rząd, może zaczynam bredzić, ale to chyba od nadmiaru nauki :]
33. mike22
@26. fanka - "a także sprzedawcą hot-dogów"
Czy to znaczy, że on oferuje dziewczętom i chłopcom dużą, smaczną parówkę? :-O
To by wiele wyjaśniało... ;-P
34. Tukan
Vettel mówiący o "zaciętej walce" brzmi komicznie ;] Niech się lepiej modli o P1, P2 lub P3 i dotoczy spokojniutko na tej pozycji do mety (może uda się jedną pozycje awansować za sprawą pit stopu)
Singapur + skill Vettela w wyprzedaniu = chyba wszyscy wiemy co.
35. Marti
@32. fankaVettela - zapomniałaś napisać o kolejnym atucie Seby - potrafi imitować głosy różnych ludzi ;-)))
36. McLfan
fanka, wiem, że trudno jest Ci pojąć fakt, że przesranie tytułu przez Vettela jest dla niego dobre. Mówiłem Ci na swoim przykładzie, więc podążę dalej. Ja się cieszę wręcz, że Hamilton przerżnął tytuł w 2007. Może i byłby dwukrotnym. A może nie. Może nie byłby dzisiaj tam, gdzie jest teraz? Sterylne środowisko mu szkodziło. Teraz jest bardziej sobą, nie ma nad głową bata Rona i jest naturalniejszy. Cały McLaren sprawia takie wrażenie pod wodzą Martina.
Cóż, psy szczekają, karuzela jedzie dalej. Także... "powodzenia" Sebastian w realizacji mojego życzenia dla Ciebie. ;) Nie dlatego, że Cię nie lubię (no dobra, też :P ), ale dlatego, że w tym sezonie są lepsi. A dzięki temu może i Ty dołączysz do grona najlepszych, kiedyś. Bo na razie tylko pukasz do tych drzwi. A po drodze do tych drzwi było parę głośnych upadków na schodach. :P
37. McLfan
Tfuuu, jaka karuzela. :] Dobra, czas spać. 8)
38. LunarEclipse2
McLfan w zupelnosci zgadzam sie z Toba co do posta nr18 ale w 19 sie mylisz poniewaz vettel pojechal raz genialny wyscig baa nawet lepiej to byl wyscig jego zycia monza 2008 w teoretycznie jednym z najslabszych bolidow zdobyl PP a pozniej byl bezkonkurencyjny w deszczowym wyscigu prawda jest taka ze nie przepadam za vettelem ale w tym wyscigu pokazal ze ma potencjal ktory niestety przez swoja glupote nadpobudliwosc i arogancje marnuje kolejno w drugim sezonie ;] zgadzam sie z Toba co do hamiltona w tym sezonie zasluguje na mistrzostwo jak nikt inny ale ja kibicuje z calego serca buttonowi i calemu mclarenowi wiec nie obraze sie tez jesli ham zdobedzie tytul i mam nadzieje ze walka pomiedzy nimi nie bedzie wygladac jak walka pomiedzy kierowcami red bulla ;]
ps. fankavettela na kibica roku ahaha dobre ;D
39. lechart
Poprzednicy. .......................... Trzeba obiektywnie ocenić sytuację w F1 w tym roku. Bez wątpienia RBR dysponuje najlepszym samochodem. W tegorocznej stawce kierowców F1 jest przynajmniej kilku takich, którzy jeżdżąc taką bryką zapewniliby już sobie tytuł MŚ (......... może prawie zapewnili). Zatem coś tu nie gra. ......... Jeżeli samochód jest najlepszy, zespół dokonuje zmian opon najlepiej, to dlaczego (w RBR) jest jak jest .. ?? Nie muszę chyba więcej pisać, odpowiedź sama się nasuwa ......... Zatem ........... „Nie panikujemy” ... :))) Pozdrowienia .
40. McLfan
38, nie przeceniałbym wyniku Sebastiana z Monzy 2008. Pamiętać należy o paru rzeczach: Kwalifikacje były bardzo loteryjne. Dwa- auto nie mogło być kiepskie, skoro Burduais w takim samym aucie uzyskał 4 wynik w kwalifikacjach. Trzy- cały wyścig za Vettelem jechała łajza Kovalainen. Gdyby tam z przodu był ktoś o wyższych umiejętnościach, Sebastian byłby bez szans. Niestety, czołówka się tłukła z tyłu, a Sebastian z Heikkim spokojnie DOWIEŹLI pozycje. W takiej chwili mówić o genialnej jeździe jest średnie... Fakt, wynik wspaniały. Ale wyścig z gatunku dowiezionych. Niech pojedzie coś w stylu Hamiltona z Hockenheim lub Silverstone 2008, to będzie można mówić, że pojechał genialnie. Czekam.
41. Ataru
40. McLfan, wg mnie w stawce dzis jest zaledwie dwoch kierowcow zdolnych dzis pojechac wspanialy wyscig, chyba ze u Schumachera ujrzymy znow jakis blysk w przyszlym sezonie, ale i Vettel do tego grona moze probowac dolaczac, reszta... nie bedzie ryzykowac, nie ma na to jaj. Ale z drugiej strony to jednak pokazuje, ze Vettela traktuje sie bardzo serio, skoro tego probujemy o niego wymagac, skoro w gruncie rzeczy tak Ty, jak i ja, traktujemy go powaznie i jako potencjalnego kandydata na "przyszlego wielokrotnego", jakbysmy i z tego i z niego juz nie kpili. A to juz zawsze niemalo.
42. fankaVettela
McLfan, to co napisałam wcześniej znaczy tyle, że przyjęłam do wiadomości i wierzę Ci, w to jak patrzysz z perspektywy czasu, jeśli chodzi o Hamiltona. Tak, na razie trudno mi pojąć ten fakt, może jak się sama przekonam, to wtedy zrozumiem. Ale nie oczekuj ode mnie że już teraz przyznam Ci racje, bo wg mnie powinien wykorzystać ogromną szanse, jaką ma w tym roku. Chociaż nawet jak tak się nie stanie, w zasadzie dla mnie to i tak nic nie zmieni.
43. fankaVettela
Jeśli chodzi o Monze 2008 zgadzam sie z LunarEclipse2, to był jego genialny wyścig.
44. Jaro75
Człowieku ,jedyne na co zasługujesz to na loda od swoich fanów (nek) i nic więcej... -:))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz