komentarze
  • 1. Wiater
    • 2010-05-03 22:24:21
    • *.chello.pl

    j"est praktycznie niemożliwe prowadzić dalsze osiągi co do jego umiejętności" ?

  • 2. nomadwcm
    • 2010-05-03 22:30:58
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Też coś mi się tak wydaje, nawet ten Karun jest [?] szybszy, Bruno w GP2 radził sobie niezle, no chciałbym zobaczyć w Formule 1 SEN w pierwszej trójce, szkoda, że nie dane mi było oglądać zwycięstw jego wuja.

  • 3. matito
    • 2010-05-03 22:35:21
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie mam nic do Bruna, lubię go ale każdy robi z niego mistrza bo Ayrton to jego wujek czy ktoś tam z rodziny. Niech pokaże że umie jeździć szybko, Ayrton udowodnił że wolniejszym bolidem jeździł szybko i dla tego był sławny. Wygrywanie w F1 nie polega na tym żeby mieć najszybszy bolid i wygrywać, polega na wygraniu z szybszymi.

  • 4. ekimmu
    • 2010-05-03 22:37:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    to ze Bruno sobie nieradzi w tym szarym szajsowym bolidzie to nie dziwota i przez to nie mozna skreślać chłopaka - ale że ten hindus go jedzie to już jest dziwota i pokazuje to gdzie jest bratanek od wuja.

  • 5. gobl
    • 2010-05-03 22:37:42
    • Blokada
    • *.zana.trustnet.pl

    Moim zdaniem nie należy oceniać jego umiejętności po jeździe w HRT póki co nie ma szans na pokazanie swojego talentu, po słabo trafił. Szkoda że w zeszłym sezonie nie potwierdziły się plotki jako że miał jeździć w Hondzie za Baricza, wtedy pokazałby w BrawnGP co potrafi i czy byłby lepszy od guzika :]

  • 6. Ravfaaaaa
    • 2010-05-03 22:46:45
    • *.218.146.194.generacja.pl

    Samo nazwisko nie dodaje jeszcze X s. na okrążeniu. Dzięki sławnemu nazwisku można łatwiej znaleźć sponsorów a co za tym idzie droga kariery może być prostsza. Jednak cały czas najważniejsze są umiejętności, które nie są przypisywane do nazwiska. Dobrym przykładem jest tu Nelson Piquet jr. czy Nico Roseberg, chociaż ten drugi ostatnio nawet nieźle sobie radzi to i tak nie dorówna ojcu. Czy Bruno Senna do nich dołączy? Na razie jest za wcześnie aby stawiać takie tezy.

  • 7. fezuj
    • 2010-05-03 22:55:08
    • *.pub.krusz-lan.pl

    6. Ravf - masz rację
    Ja też mam wuja, można by rzec- artysta stolarz a ja wcale z tego powodu zdolności do obróbki drewna nie posiadłem.

  • 8. Gosu
    • 2010-05-04 07:42:27
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Teraz oceniać można chłopaka w porównaniu do Karuna. Każde inne porównanie lub ocena jest bezsensowna.

  • 9. Jacu
    • 2010-05-04 08:21:30
    • *.142.202.118

    KEMPA007 - BŁĄD !!!! - "Brundle, który walczył na torze z Ayrtonem Senną o tytuł mistrza Formuły 1 w 1983 roku (...)" - chodziło zapewne o FORMUŁĘ 3 a nie jeden bo 1983 obaj ścigali się w brytyjskiej F3 i walczyli o miejsce w Tolemanie. Oczywiście wygrał Ayrton :).
    Co do porównań Bruno do Senny to wogóle chyba jakiś żart :). A M. Brandle chyba tym razem poprostu nie chciał być dosadny bo przecież sam wielokrotnie wspominał, że Ayrton Senna jest dla niego kierowcą wszechczasów wiec to porównanie wogóle jest śmieszne :]. Zresztą Senna w debiutanckim sezonie o mały włos nie wygrał gp Monaco w słabiutkim Tolemanie, który był na poziomie dzisiejszego HRT...wogóle o czym mowa :P.
    @ 2. nomadwcm - no szkoda brachu - ja miałem to szczęście wychowaywać się na Sennie - to były zaj....te wyścigi :), a sam Ayrton poprostu nieprawdopodobny za kółkiem. Dla mnie pozostanie już Najlepszy z Najlepszych.Pozdrówko

  • 10. del
    • 2010-05-04 08:27:34
    • *.17.155.66

    Jacu, racja, poprawione, dzięki. Z przyzwyczajenia wklepało się 1 ;) A kempa nie ma nic do tego ;)

  • 11. pat77
    • 2010-05-04 08:31:28
    • *.121.189.126

    Poczekamy, zobaczymy.

  • 12. kmicic
    • 2010-05-04 09:28:06
    • Blokada
    • *.243.89.101

    O, następny! Przez podobne teksty słowo- "artysta" zdewaluowało się. Artysta w pieczeniu bułek, wierceniu w drewnie, wożeniu węgla furmanką. Wspieraj wuja, może wspólnie wystąpicie w programie promującym "talenty"? Masz wuja- masz talent.

  • 13. Jacu
    • 2010-05-04 09:38:33
    • *.142.202.118

    @10. del - ;) sorki że się Kempy czepiłem ale nie było podpisu więc pojechałem po nim ;) hehe. Nic się nie stało błędy to ludzka rzecz :]. pozdro

  • 14. marcin20
    • 2010-05-04 15:12:36
    • *.static.sitel.net.pl

    No właśnie ciekawe jakby sobie radził za kierownicą np. Ferrari.

  • 15. pawel3012
    • 2010-05-04 16:39:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jestem tego samego zdania, że w słabym HRT nie pokaże za wiele bo nie ma jak. Ale wierzę, że jeśli dostałby dobry samochód to by pokazał na co go stać.

  • 16. lukasz1
    • 2010-05-04 17:03:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czy nie wymagacie od niego za dużo? Jeśli ma nazwisko Senna to nie znaczy że ma talent, w dodatku po wujku. Czemu z góry zakładacie że Karun ma byc gorszy od Senny? Nie należy też porównywac jego z Rosberiem czy Piqetem. Każdy jest inny i takie porównania są bez sensu. Pozatym często jest tak że dzieci kierowcy wyścigowego są w przyszłości kierowcami. Mają do tego warunki, bezinteresowną pomoc i kogoś kto będzie w młodym wieku zabierał ich na treningi. Sporty motorowe wymagają oprócz talentu, warunków i dużo pieniędzy. A kierowca który jest w rodzinie może to ułatwic i pomóc.

  • 17. minettu
    • 2010-05-05 06:24:46
    • *.tktelekom.pl

    Ale zato czapeczkę ma ładną

  • 18. Roll
    • 2010-05-06 12:48:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Bez przesady on się stara a to nie jego wina że bolid do kitu tak samo jak Kubica w 2009r.. Człowiek dobry a bolid zły.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo