Virgin: wyścig z problemami
Zespół Virgin rozpoczął sezon pechowo – Timo Glock i Lucas di Grassi nie byli w stanie ukończyć wyścigu. Glock miał problemy z 3 i 5 biegiem, a di Grassi z hydrauliką.„Wyścig układał się dla mnie dość dobrze po tym jak wyprzedziłem Heikkiego. Mieliśmy dobrą walkę, fajnie jest znów czuć wyścigi. Ale straciłem 3 bieg, musiałem sobie jakoś z tym radzić. Potem straciłem 5 bieg, nie dało się dalej jechać. Staraliśmy się to naprawić, ale nie dało się już wrócić do wyścigu, nawet tylko po to, żeby wykonać kolejne kilometry testowe. To rozczarowujące, ale tego można się spodziewać na tak początkowym etapie. Musimy się po prostu skupić nad robieniem tego, co trzeba aktualnie wykonać, aby być silniejszym w Melbourne. Dziękuję wszystkim w zespole tutaj, a także tym w Anglii. To była prawdziwa walka, aby dotrzeć do tego miejsca w sezonie. Największą nagrodą za to była dobra pozycja w kwalifikacjach, która pokazała, że stać nas na dużo, jeżeli będziemy dalej naciskać.”
Lucas di Grassi
„Miałem dobry start, a bolid sprawował się dobrze. Myślę, że mogliśmy mieć dobry wyścig, ale po kilku okrążeniach musiałem się zatrzymać na poboczu zakrętu 9, mój wyścig zakończył się, zanim się dobrze rozpoczął. Nie ma jednak co być załamanym. Wrócimy w Melbourne, z nowymi częściami i nowymi rozwiązaniami problemów, które nas dotknęły tutaj. To pierwszy z dziewiętnastu wyścigów, przed nami długa droga. Chciałbym podziękować całemu zespołowi, za niesamowitą pracę na torze, jak i przez ostatnie miesiące. Mam nadzieję na lepszy wyścig dla całego teamu za dwa tygodnie w Australii.”
Nick Wirth, dyrektor techniczny
"Lucas zakończył wyścig z powodów problemu z hydrauliką, który przytrafił się także wcześniej podczas weekendu. Po przejechaniu pewnej ilości okrążeń bolid Timo nagle miał zwiększoną temperaturą w skrzyni biegów, stracił także kilka biegów, co zmusiło go do wycofania. Wciąż badamy przyczynę wysokiej temperatury w skrzyni. Opuszczamy to Grand Prix rozczarowani faktem, że nie udało nam się doprowadzić żadnego z bolidów do mety - ale przynajmniej nie powtórzyły się problemy z zimy. Co ważniejsze, wiemy teraz, że nasza wiara w konstrukcję CFD była prawidłowa. Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie stworzyć konkurencyjny bolid. To jedna nagroda, jaką możemy mieć po tym weekendzie. Na koniec, gratulacje dla Lotusa, ponieważ ich dwa bolidy dojechały do mety. To wspaniale osiągnięcie dla nowego zespołu, mam nadzieję iż nam uda się doprowadzić Timo i Lucasa do flag z szachownicą za dwa tygodnie w Melbourne.”
komentarze
1. k.lebsky
Satysfakcja z ukonczonego wyscigu? Swietny mają cel panowie z Virgin.
2. prolim
Ciekawe czy uda im się ukończyć jakiś wyścig do części europejskiej... Wątpliwa sprawa xD
3. Rafał137
A na co więcej mogą liczyć :P Dobra postawa dyrektora technicznego zespołu ... tzn jego gratulację w stronę Lotusa..
4. Rzeszut
Lubie ich i życzę im jak najlepiej ale ten weekend nie mogą zaliczyć do udanych. W ogóle już na testach mieli ogromne kłopoty. Może nie dojechali do mety ale poprawią się na Melbuerne i zaczną walczyć z Lotusem, z którym dzisiaj bezpośrednią walkę przegrali
5. lechu55
Szkoda ze DiGrassi odpadl juz na trzecim okrązeniu. Glock jeszcze jakos sobie radzil ale i tak z ukonczenia wyscigu nici. WIele pracy przed nimi.
6. pawelo21
czemu Lucas nie dojechał?
7. matito
Virgin: wyścig z problemami
szkoda ale od początku nie zanosiło się na udany wyścig
8. szary_x
bynajmniej widać ze pracują tam normalni ludzie ... gratulacje dla przeciwników ..to nie takie łatwe ...a są!!
życze bardziej udanych wyścigów i lepszego tempa co zacznie sie dziać na torze bo 1 pit-stop w każdym zespole -- to nic ciekawego ...
potrzeba jest większej rywalizacji poza pit-leinem
FIA dała du%y z regulaminem za ciekawie nie jest...
było ciekawej z różną ilością paliwa... nie były tak przejrzyste wyścigi .... jeszcze duuużo poprawek wymaga to widowisko!!
9. modafi
sprawdz co znaczy slowo bynajmniej a potem go uzywaj
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz