Brawn: Schumacher potrzebuje czasu
Ross Brawn uważa, że Michael Schumacher może ponownie zostać mistrzem świata F1. Stwierdza także, że początkowo Schumacherowi nie będzie łatwo, jednak po kilku wyścigach Niemiec przyzwyczai się do bolidu, a także rywali i będzie w stanie wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.„Michael jest teraz bardziej zrelaksowany. Kiedy odchodził w 2006 roku, F1 była dla niego ciężarem. Teraz można wyczuć jego stary entuzjazm.”
„Nie wydaje mi się, że od razu wyjedzie i wygra pierwsze Grand Prix – będzie potrzebował kilka wyścigów, aby przyzwyczaić się także do innych bolidów i wielu nowych kierowców. Potem, mam nadzieję iż zobaczymy starego Schumachera. Poza tym, to zawsze była jego silna strona: niesamowicie szybko uczył się i przystosowywał do nowych warunków.”
komentarze
1. REDY
oby tak było to będzie niezłe widowisko.
2. lechu55
Dobrze mówi. NIe będzie raczej tak ze juz w pierwszym GP wygra. Mysle ze z czasem forma przyjdzie a gdy Schumacher zlapie swoj rytm to moze zacząc wygrywac.
3. Budyn_F1
Wierze w Schumachera i stawiam na niego.
4. 6q47
Już sam duet daje wiele do myślenia. Nico będzie odbywał pierwsze testy i zapewne zreferuje Rossowi co i jak. Pod tym kontem można sie zastanowić czy Michał będzie miał odpowiednie dane do swojego testu. Że tak powiem, będzie wiedział na wstępie znacznie więcej niż Nico przed swoją jezdą nowym modelem. A może coś trzeba będzie szybko poprawić? Teoretycznie jest w lepszej sytuacji jeżeli chodzi o jego pierwsze występy... a widzów zapewne nie zabraknie. Pozdr.
5. PiotrasLc
Stawiam Stówke ze pierwsze GP będzie należało do "Schumiego"
6. stozek08
3 lata temu jak kończył karierę to już wtedy nie był najlepszy i dużo mu brakowało do najlepszych lat a te 3 lata przerwy na pewno mu nie pomogły. Dziękuje.
7. 1000KM
do puki sie rozkreci to robert bedzie dalekoooooo!
8. fanfan
Jestem ciekawy jak to będzie.Zacząłem oglądać F1 jak Szumi odchodził i bardzo chcę go zobaczyć w akcji.Jeszcze 52 dni.
9. OBI
a może mała ankieta który schumacher będzie w pierwszym gp?
10. Ra-v
napiew Alonso, teraz Schmacher, za chwile Massa tez powie ze bedzie potrzebowal kilku wyscigow zeby wejsc w rytm... Kazdy chce miec wymowke w razie gdyby cos nie wyszlo. Powinni spiac 4 litery i myslec tylko o walce, a nie zabezpieczac sie na przyszlosc w razie gdyby nie poszlo tak jak by tego chcieli.../
11. Myntel
... Po kilku wyścigach panie Brawn albo MSC rozboli szyja albo będzie wymiatał ...
12. Myntel
@8. fanfan - Jeden się przyzna ...
13. Musashi
Niezależnie od tego jak mu pójdzie, to będzie bardzo ciekawy sezon F1..
14. walerus
czasu i psychologa...
15. figo7
Myślę że Brawn dokładnie wie jaka jest forma MSC że to nie będzie to co było przed zakończeniem kariery , to były inne bolidy a w tym sezonie są także inne nie raz zobaczymy bolidy które staną przed metą z braku paliwa a oszczędne silniki będą się bardzo liczyć .
16. zakop
Schumacher to przebrzmiała melodia.
17. ris
Taaa zanim Szumi sie przywyczai do bolidu i rywali to się sezon skończy. ;-)
18. robtusiek
12. Myntel możesz rowinąć temat, bo ja tak samo czekam na powrót Schumacher-a jak 8. fanfan i również z tego samego powodu...ach... rozumiem, powinienem się wstydzić i nie przyznawać? :) pomyśl zanim kogoś zaczniesz obrażać pozdro:)
19. dziarmol@biss
Ciekawe podejście Brawna. Stawia na Schumachera , a Rosberg to co?? Już go zaksięgował jako nr2 ??
I dlatego nie lubię tej kliki Brawn, Schumacher i na dodatek Todt w roli szefa FIA. Już śmierdzi a jeszcze nawet sezon się nie rozpoczął
20. pjc
@dziarmol poczekajmy na rozwój sytuacji.
Ja wstrzymuję się z wszystkimi osądami dopóki nie zobaczę na własne oczy.
21. grzes12
19 dziarmol
Rosberg co najwyżej może krowy paść ;) A taki miał wybór co do wyboru zespołu ... heheh
22. dziarmol@biss
21. grzes12 - He he he już zapomniałem o tych krowach ;-)) pewnie liczył na status numero uno a tu taki pasztet ;-))
20.pjc nie ma na co czekać, już przedsezonowe komentarze szefuńcia pokazują kto tu rządzi ;-)) A na wszelki wypadek gdyby młode pistolety objeżdżały legendę to zawsze można zwalić na np. szyję ;-)) To ad voce do ostatniego akapitu w artykule ;-))
23. Marti
No właśnie, jak to dziarmol szybko zmienia zdanie, wiadomo - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;) pzdr ;)
24. darecky3
23. Marti wlasnie ....150% racjii, Alonso oczywiscie nigdy nie byl zaszufladkowanym numero uno....a w dwoch ostatnich sezonach to musial wrecz wypracowywac sobie pozycje lidera co bylo mu "baaaaardzo ciezko" z doswiadczonym Pikusiem....ale jak zwykle znowu cos pomieszalem....:) pozdr:)
25. darecky3
...czekam na pierwszy spisek nowej stajni...pewnie wschodni kierowca da tyle siana ze znow beda rozgrzewac jego oponki, no i niektorzy mechanicy maja juz zaliczony trening w BMW z dziedziny niedokreconych kolek, wszakze Alonso na wlasnej skorze sie przekonal...czyli powodow jest juz masa do wstepnych teorii i bede ja popieral z calego serca puki co....:)
Tak na serio wracajac do tematu MS to jesli nawet bedzie regularnie zdobywal punkty albo stawal na podjum to z powodu bolacego karku z pewnoscia przerwie turniej. Kark nie jest wymowka lecz czyms realnym. "szczegolnie kochajacy" beda mieli pozywke i tego nie da sie uniknac wiec ja mam to gleboko gdzies nawet jesli nie jest moim idolem...:)
26. grzes12
22 dziarmol
10/10 !!!
23 Marti
Ja myślę że nikt tutaj zdania nie zmienia . Po prostu Merc na dzień ma dwóch "driverów" na jednakowym poziomie .....
27. dziarmol@biss
23. Marti -A to czemu zmieniam zdanie??
Otóż oświadczam Ci że jednego jak i drugiego mam w głębokim "poważaniu" ;-))
A napisałem o tym tylko dlatego żeby wykazać jaką "politykę" uprawia Ross Brawn ;-))
28. Marti
24. darecky3 - oczywiście, że nigdy nie był. Jak śmiesz w ogóle coś takiego napisać??!! ;-)
25. darecky3 - mam podobne zdanie na ten temat - kark MSC może stanowić problem, mam jednak wielką nadzieję, że tak nie będzie i dziadzio Schumi wypadnie przyzwoicie i skopie co niektórym tylne kawałki ;-)
26. grzes12 - nooo strasznie jednakowy jest poziom tych dwóch driverów :D chyba na serio tego nie piszesz :-)
Co do zmiany zdania nie miałam na myśli Merca tylko Rosberga. Jak ktoś kto zdaniem dziarmola nadaje się tylko na pastucha ma nagle predyspozycje, aby odgrywać główną rolę w zespole?? Nie rozumiem :)
27. dziarmol - j/w do grzes12 :) poza tym polityka Brawna jest mi doskonale znana, ale przyznaj sam, daleko mu jeszcze do politycznych wyczynów Flavia ;-)
Pozdrawiam Panów :)
29. grzes12
28 Marti
Na początek mała poprawka do wpisu @26 . Po prostu Merc na dzień dzisiejszy ma ....
Piszę to z pełnym przekonaniem , a nawet pójdę dalej i napiszę , że Rosberg przy równym traktowaniu byłby szybszy ,mimo tego że jest przeciętnym kierowcą .... Tylko problem w tym że mu Brawn na to nie pozwoli ... i to mi się nie podoba i zgadzam się z @ dziarmolem ... A na temat polityki Brawna nie będę się więcej pod tym newsem wypowiadać , bo to już nie moja wojna ...
pozdro ;)
30. dziarmol@biss
28. Marti- widzisz ,bo ja jestem z marsa a Ty z wenus ;-))
Nad interpretujesz moją wypowiedź nr19 że nie powiem że dorabiasz mi wąsy oraz brodę.Innymi słowy pisząc że jestem z marsa mam oczywiście na myśli to że żaden ale to żaden zespół nie powinien z góry zakładać kto ma być tym "najładniejszym"w zespole .Nigdzie nie pisałem aby to pastuch był nr.1 ;-)) To kto jest tym lepszym powinno się wyłonić w czystej rywalizacji na torze co jak widać obce jest Brawnowi Schumacherowi oraz Tobie (stąd wenus). I tylko w tym kontekście się wypowiedziałem . Nie wiem czemu kiedy jest mowa o chamskich zagraniach Brawna, Schumachera Ty od razu walisz w łeb Alonso?? Dla równowagi ??
@grzes12- Osaczają nas ;-))
31. grzes12
Spokojnie @ dziarmol , na niektóre tematy , do tej pory strzelałem tylko kapiszonami ....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz