komentarze
  • 4. david9
    • 2009-11-20 11:17:06
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    I dobrze niech sobie nie myślą że tak odejdą bez konsekwencji. Jak sie do czegoś zobowiązuje a potem takie coś odwala to trzeba sie liczyć z dotkliwą karą

  • 5. djj
    • 2009-11-20 12:00:30
    • *.adsl.inetia.pl

    Zobowiązywanie się do startów w przyszłości przy tak zmiennych wymaganiach FIA jest BEZ SENSY. Nikt nie może przewidzieć, czy za rok nie będzie bankrutem! Możliwość rezygnacji powinna istnieć zawsze i bez kary.

  • 6. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-11-20 12:25:35
    • *.warszawa.supermedia.pl

    Umowy są po to by ich przestrzegać. Za nie przestrzeganie muszą być kary

  • 7. Smola
    • 2009-11-20 12:31:39
    • *.adsl.inetia.pl

    @5 - F1 to nie hobby człowieku! To potężny biznes, który musi być traktowany poważnie, a o jego powadze stanowią właśnie surowe i restrykcyjne przepisy, nie zezwalające na samowolkę i kilku sezonowe "widzi mi się" zespołów. A tak nawiasem mówiąc, muszą mieć niezły bajzel Japońce, skoro dopiero teraz doszło do nich, iż od kilku lat jest kryzys i że zorientowali się, iż dla firmy nie jest opłacalne pompowanie tak potwornej kasy w wyścigi. Recepta na uniknięcie kary - częstsze posiedzenia rady zarządu drogie kitajce, na którym będziecie referować kondycję finansową firmy i jej priorytety (aż do zerzygania)

    Absolutnie jestem "za" dowaleniem im nawet po 40 mln $ za każdy opuszczony, a wcześniej ZDEKLAROWANY sezon. Niech będzie to nauczką i przestrogą dla obrzydliwie bogatych koncernów.

  • 8. dick777
    • 2009-11-20 12:37:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    5. djj: "Możliwość rezygnacji powinna istnieć zawsze i bez kary". Ale nie wtedy, gdy jest wielu chętnych, a niewiele miejsc!

  • 9. tomek1255
    • 2009-11-20 12:43:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I bardzo dobrze, niech im dowalą taką sume, żeby innym odechcialo sie odchodzić(np. Renault)

  • 10. ris
    • 2009-11-20 13:44:57
    • *.150.87.74

    Gdyby faktycznie Toyota musiała tyle zapłacić to jakoś nie widzę następnego odważnego , ktróry by się wyłamał przed rokiem 2012 ;-))))))

  • 11. jar188
    • 2009-11-20 14:34:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @10.ris To i tak o wiele mniej niż wydaliby zostając na następny sezon w F1 a co dopiero do 2012

  • 12. ris
    • 2009-11-20 15:03:25
    • *.150.87.74

    11. jar188- ale to i tak kupa kasy oddana za free :-))))

  • 13. Budyn_F1
    • 2009-11-20 16:07:21
    • *.chello.pl

    To niezle ciekawe skad wezma kase.

  • 14. karolf1
    • 2009-11-20 16:14:16
    • *.aster.pl

    niezłe lanie dostaną od FIA :)

  • 15. quick B
    • 2009-11-20 16:39:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I tak powinno być. Kara musi być na tyle dotkliwa żeby jej skutki były bardziej dotkliwe dla koncernu niż utrzymywanie zespołu. Wtedy skończyło by sie rezygnowanie ze startów w ostatniej chwili. Bo to naprawde wkurzające i byłaby to przestroga dla innych zespołów a raczej ich właścicieli bo zespoły są tu naj mniej winne.

  • 16. conrad30
    • 2009-11-20 16:54:50
    • *.33.84.236

    Ale wy jesteście ograniczeni i krótkowzroczni!No i kto za to zapłaci?Ludzie w fabrykach nie dostaną podwyżek,zwolnią kilkuset,albo parę tyś pracowników,którzy nie mają nic z ta decyzją wspólnego i wyjdą na swoje! Chyba nie myśleliście że ktoś z góry z własnej kieszeni zapłaci!

  • 17. conrad30
    • 2009-11-20 16:57:08
    • *.33.84.236

    15. quick B-życzę ci by trafiło na Ciebie w firmie

  • 18. marcin86
    • 2009-11-20 17:07:27
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @16 Biedni pracownicy taśmy produkcyjnej nie dostaną zaległych premii przez FIA... Chlip, chlip łezka mi poleciała nad ich ciężkim losem. Jasne, w ten sposób nigdy nie wyegzekwuje się przepisów bo zawsze można komuś zrobić przykrość.

  • 19. quick B
    • 2009-11-20 17:17:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak tak a Toyota zostanie postawiona w stan upadłości osiągną mase krytyczną i ulegną samounicestwieniu.
    conrad30 rozumiem Twoje rozgoryczenie ale mnie tu chodzi żeby dobrać sie do zadów tym facetom w garniturach którzy pierdzą w swoje skurzane fotele w szklanych biurach z klimą. Do szeregowych pracowników nic nie mam. Ale jak uczy historia za decyzje paru osób płacili głównie cywile.

  • 20. MARU
    • 2009-11-20 18:12:58
    • *.man.bydgoszcz.pl

    dostaną za swoje,najpierw concorde potem namawiają zawodników,między innymi Roberta a potem się wycofują.To są jakieś kpiny.

  • 21. fezuj
    • 2009-11-20 20:22:50
    • *.pub.krusz-lan.pl

    I słusznie - jak dostaną porządnie po d.... to ewentualny następny chętny do ucieczki dwa razy się zastanowi zanim pokaże "wała"

  • 22. conrad
    • 2009-11-20 21:16:30
    • *.2-79-r.retail.telecomitalia.it

    Oczywiscie, ze powinni dostac bardzo surowa kare.
    Tyle, ze dla Toyoty te 40 milionow to jest nic ;)

  • 23. david9
    • 2009-11-20 21:21:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kara może i wysoka ale Toyota to największy producent samochodów na świecie więc raczej ich to nie zrujnuje na F1 nie tyle wydawali.

  • 24. mateos4
    • 2009-11-20 21:35:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    heh oby nie dostali tak olbrzymiej kary jak Atlético Madryt bo wtedy to juz nie ma toyoty na rynku

  • 25. jar188
    • 2009-11-21 08:02:40
    • *.chello.pl

    16. conrad30. Zdaje się , że to ty jesteś ograniczony i krótkowzroczny i chyba nigdy nie pracowałeś nigdzie. Jakie podwyżki w dobie kryzysu??? Puknij się w głowę.
    Zespół (kilkaset osób) to dla Toyoty kolejny wydatek i problem bo zwalniając pracowników muszą dać im odprawy lub ukierunkować ich działalność na coś innego (też wydatki). Gdzie ci będą zwalniać ludzi z fabryk żeby wyjść na swoje.
    Bardzo młody człowieku doucz się trochę.

    Więc zanim zaczniesz kogoś obrażać to zastanów się najpierw sam co piszesz.

  • 26. siecho
    • 2009-11-21 12:55:40
    • *.146.219.141.ip.abpl.pl

    7smola,19quikB,25jar188,w pełni popieram wasz tok myślenia wyjaśniający ewentualne redukcje kadrowe koncernu TOYOTY szczególnie w strefie pracowników zatrudnionych na taśmie,u Japońców prędzej padnie administracja, jak trzon który zapewnia im byt.natomiast u nas paradoksalnie byłoby wręcz odwrotnie((-:
    Dodam tylko że śmietanka szefostwa Toyoty F1 zachowuje się trochę jak Azjatycka "Geyscha" która tupie w miejscu i myśli że jest nietykalna , kiedy tylko F I A w swojej konsekwencji ukaże skośnookich, uszczuplając budżet Toyocie na kilkadziesiąt milionów $ czego z całego serca życzę.Będą jak "Rusałki" które pod latarniami będą się rusać (-:odrabiając dziurę w owym budżecie. pozdrawiam "SIECHO"

  • 27. siwys
    • 2009-11-21 19:33:19
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Oj ależ Wy trujecie z tymi zwolnieniami. Podstawowym zadaniem każdej firmy jest przynosić zysk. Jeżeli wiąże się to ze zwolnieniami - to jest to fragment funkcjonowania firmy - mówi sie trudno. Pracownik przyjmując się do pracy wie że może zostać zwolniony i na jakich warunkach się to odbędzie. Tak samo jak sam prowadzisz działalnść masz świadomość że może nie przynieść zysku. Zwolnienie pracownika wcale nie jest łatwe - to tak na marginesie...

  • 28. conrad30
    • 2009-11-21 20:21:26
    • *.33.0.7

    25. jar188 -nie wiem ile masz lat,ale fajnie usłyszeć że jestem młody.Tak się składa że ja pracowałem dla Toyoty,a ty pewnie nie.Proszę Cię więc nie mów mi jak tam jest!Podwyżki są co roku tzw. stażowe!Pracownicy toyoty to parę osób z biura LG (czyli pozaliniowi),kilku g leader,kilku team leader i menager.Natomiast Pracownicy liniowi,wózkowi,sprzątający,to przyjęci przez podwykonawców i niema mowy o żadnych odprawach!To prawda że Japończycy dbają o pracownika lecz w Wałbrzychu na 2,5 tyś pracowników zostało ich kilku!Widziałem już teamy ograniczone z 26 na 18 osób i ten sam target do wykonania,więc proszę cię nie mów mi kto w poniesie koszty bo coś o tym wiem.Na marginesie mam 34lata,12lat pracy,ciągle się uczę i niekoniecznie na imię Konrad.

  • 29. jar188
    • 2009-11-21 22:05:32
    • *.chello.pl

    Aluzja do wieku była adekwatna do sposobu myślenia i pisanie szczególnie (ciężko być wróżką kto ile ma lat przez internet). Nie mieszaj załogi Teamu F1 z załogą fabryczną Toyoty bo to są dwie odrębne sprawy.
    Nie zwolnią ludzi z fabryk tylko dlatego,że zrezygnowali z F1 i będą musieli zapłacić karę 40mln. Jak pisałem duuuuuużo więcej wydaliby pozostając w F1 do końca trwania C.A., więc robiąc taki krok można powiedzieć,że nawet "oszczędzają".
    Nie będę się rozwodził nad prawami pracowników bo to nieta strona.
    Po prostu nie zaczynaj więcej od "jesteście ograniczeni" , można inaczej, argumenty nie obrażanie.

  • 30. conrad30
    • 2009-11-22 00:19:27
    • *.mobile.playmobile.pl

    No pewnie że to nie ta strona!Ja użyłem tych argumentów tylko w ramach twojej wypowiedzi celującej w jakoby moje niedokształcenie.Nie chce mi się pisać o korzyściach płynących z tego że F1 ogląda średnio 200mln ludzi i przyjmę twój bardzo dorosły tok myślenia.OK!Myślisz że te koszty poniesie nie Fabryczna załoga,tylko team F1?A w jaki sposób? Będzie zrzuta wśród załogi?Naprawdę myślisz że ludzie którzy podjęli tą decyzje będą mieli mniejsze wynagrodzenie?Jeśli uważasz że Toyota na tym zarobi,więc co mają na myśli gazety i portale wbijając w nagłówek surowa kara?I w końcu najważniejsze pytanie-Co mają z tego ludzie pisząc "DOWALIĆ IM JESZCZE WIĘCEJ!!! ŻEBY IM SIĘ ODECHCIAŁO!!!?Patrząc na ogrom chętnych pchających się do F1 prócz ludzkiej złośliwości typu"NIE MUSZE MIEĆ WIĘCEJ,WAŻNE ŻEBY INNI MIELI MNIEJ"nie przychodzi mi nic więcej do głowy.Pomóż mi więc starszy kolego w znalezieniu innego sformułowania (w sensie zamiennika)niż "jesteście ograniczeni"

  • 31. conrad30
    • 2009-11-22 00:20:04
    • *.mobile.playmobile.pl

    niektórym proponuje zmienić nick na pies ogrodnika

  • 32. conrad30
    • 2009-11-22 00:20:25
    • *.mobile.playmobile.pl

    szybko jest tylko jeden

  • 33. jar188
    • 2009-11-22 12:58:22
    • *.chello.pl

    @conrad30
    Skoro mieli wydać średnio (musieli mieć to założone na następne lata w budżecie, takim ogólnym,lol, czy to ja wymyśliłem coś takiego jak budżet??!!!??) po kryzysie po 200mlneuro to płacąc 40mln kary zostaje im 160 (matematyka) na cele marketingowe inne niż F1. 200mln ludzi nie musi już oglądać najbogatszego teamu F1 który nie potrafi wygrać i czasami tylko staje na podium (co nawet FI się udaje czasami) i wycofując się oszczędza sobie większego wstydu niż dotychczas.
    Dyskusja staje się jałowa.

  • 34. jarosdzi
    • 2009-11-23 09:06:51
    • *.acn.waw.pl

    Nigdy nie siadam do pokera nie mając kasy, nie kupuję losów loteryjnych za ostatnie pieniądze i oddaję zawsze w terminie pożyczoną kwotę. Nie jestem milionerem i nie rozumiem, dlaczego taki moloch finansowy, jakim jest TOYOTA, nie miałby respektować podstawowych zasad rozliczania wierzytelności i zobowiązań. Jeśli coś się obiecuje (tym bardziej pisemnie) to nie wolno robić z gęby cholewy. Przecież ludzie zależni od TOYOTY zrobili sobie jakieś plany w oparciu o ich deklarację. Odstępując od "agreementu" TOYOTA potraktowała ich jak powietrze, by nie użyć słów powszechnie uznanych za obraźliwe. KARA MUSI BYĆ!


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo