Trulli spodziewał się odejścia Toyoty
Jarno Trulli powiedział, że nie jest zaskoczony natychmiastowym odejściem zespołu Toyoty z Formuły 1. 35-letni Włoch, który ścigał się dla ekipy z siedzibą w Kolonii od 2004 roku, spodziewał się takiego kroku.Trulli, który jest łączony ze startami w ekipie Lotus w przyszłym roku, wyjawił że ma kilka opcji na nadchodzący sezon. Włoch testował także samochód w NASCAR, jednak z tej strony nie przyszła żadna oferta.
"Jest kilka ofert, które rozważam, ale podejmę decyzję po 22 listopada, gdy zakończy się Toyota Motor Festival na Fuji. Jeśli chodzi o NASCAR, przygoda z nim zakończyła się jedynie testem, choć pozostaje otwarty na wszystkie możliwości."
komentarze
1. kubala7
Trulli jest spoko!!!! Musi jeździć w przyszłym sezonie :DD
2. Prygiel14
ehh ciekawe do jakiego teamu przejdzie Trulli
3. Courageous
Dla mnie też może jeździć dalej, pod warunkiem, że spędzi kilka godzin u jakiegoś psychologa, bo jeszcze w przyszłym sezonie kogoś na serio pobije.
4. MateuszF1
3. dobre:D
5. walerus
spoko jarno + cysterna = pochód na torze....
6. Mithrindil
Pewnie już ktoś to napisał, jeżeli tak to sorki że powtarzam. Toyota jest niepoważna. Najpierw stara się o Kubice, gra w otwarte karty (co oznacza ze bardzo im zalezy na kierowcy) a kilka tygodni potem sru i wycofuje się z wyścigów. Jakby Kubica podpisał z nimi kontrakt to by został na lodzie. Nie mówię hop bo wg mnie Renault też wycofa się z rywalizacji, będzie tylko dostawcą silników. Do tej pory trzymał ich Alonso a gdy jego zabraknie to cały zespół się rozsypie. Brak Flavio Briatore powoduje że Renault pozostało bez wyraźnego lidera teamu a to się nie uda. Może i Kubica jest dobry ale na pewno nie jest lepszy niż Alonso. Ale zobaczymy - nowy sezon to nowe wozy. Może się coś zmieni
7. Marti
Wierzę, że się spodziewał tej decyzji, w przeciwnym razie tak bardzo by się nie bulwersował w Brazylii ;-)
8. Konik_mekr
W przyszłym sezonie, gdy wszyscy będą jeździć cysternami, Trulli aż tak by nie wadził...:). Spodziewał się, gdyby wygrał jakiś wyścig, pewnie by zostali:P.
9. david9
Trulli niech nie pieprzy głupot bo gdyby tyle razy nie zmaścił to może by sie Toyota jeszcze zdecydowałą. Na Spa startował z 2 pozycji i miał cięższy bolid od Fisichelli na co najmniej 2, 3 okrążenia klasowy kierowca takiej okazji nie marnuje. W Brazylli mógł powtórzyc podium ale wolał wjechać w Sutila. Glock też nie był lepszy. Kwalifikacje zawsze do bani spodziewałem się że w tym sezonie będzie lepszy od Trullego a tym czasem tak samo lipa. Moim zdaniem kierowcy też dużo zawinili.
10. ssupras
A nie mówiłem? Może zmienię profesję na jakiegoś wróża? :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz