2009-04-29
Mallya nie boi się o silniki
Vijay Mallya nie przejmuje się plotkami o możliwym odejściu Mercedes-Benz z Formuły 1 i pozostaniu bez jednostek napędowych w przyszłości.R E K L A M A
Force India zmieniło dostawcę silników z Ferrari na Mercedesa w zeszłym roku i posiada wieloletni kontrakt z niemiecką marką.
"Mamy pięcioletni kontrakt z Mercedes-Benz High Performance Engines i nie widzę żadnych powodów, dla których nie miałby zostać on wypełniony."
Ostatnio mówiło się, że w przypadku nałożenia kary na McLarena Mercedes może wycofać się z dalszego udziału w Formule 1. Nie mniej jednak samochody wyposażone w jednostki Mercedesa wygrały trzy z czterech wyścigów w tym roku (Brawn GP), co tylko upewnia Mallyę, że Niemcy pozostaną zaangażowani w wyścigi Grand Prix.
"Nie mam żadnej wiedzy na temat wewnętrznej sytuacji, ale nie mam wątpliwości, że Mercedes wypełni swój kontrakt."
"Mamy pięcioletni kontrakt z Mercedes-Benz High Performance Engines i nie widzę żadnych powodów, dla których nie miałby zostać on wypełniony."
Ostatnio mówiło się, że w przypadku nałożenia kary na McLarena Mercedes może wycofać się z dalszego udziału w Formule 1. Nie mniej jednak samochody wyposażone w jednostki Mercedesa wygrały trzy z czterech wyścigów w tym roku (Brawn GP), co tylko upewnia Mallyę, że Niemcy pozostaną zaangażowani w wyścigi Grand Prix.
"Nie mam żadnej wiedzy na temat wewnętrznej sytuacji, ale nie mam wątpliwości, że Mercedes wypełni swój kontrakt."
komentarze
1. jawiemwszystko
Force India - fajni goście, mówię Wam. Już niedługo Sutil bedzie zdobywał punkty, a jak wywalą Fisichele i wprowadzą poprawki aerodynamiczne to dublety się posypią :D
2. Skoczek130
Ja również nie boję się o Merca. Oni są twardzi i na pewno przy tylu sukcesach nie odpuszczą. Wierzę w to!!!
3. jacek75.34
Sut musi sie jeszcze otrzaskac bo jest za nerwowy bardziej licze na doswiadczenie fis
4. walerus
pierwszy komentarz to chyba wizja pod wpływem.... ale trzeba być optymistą - silniki są najlepsze od kilku sezonów....(tylko Kimi w mcl miał z nimi za dużo problemów).....
5. przemek12
Ja tez dobrze życze Force India zeby staneli na podium w aktualnym sezonie
6. jawiemwszystko
walerus: dobra guma nie jest zła :))) A pomyslałeś jakby tu nagle Force India wprowadziła jakiś najnowszy dyfuzor :)
7. walerus
Nie o takich rzeczach myślę codziennie - ale co do FI to nie mam złudzeń.... muszą podkraść jeszcze kilku fachowców jak liczą na sukces...
8. matetusz15
Ej jawiemwszystko co ty gadasz przecierz Fisichela jest dobrym kierowcą tylko bolid ma do dupy a w reno dobrze jeździł
9. jawiemwszystko
mateusz15 - a kiedy on był taki dobry? Wtedy jak w Renault wygrał 1 wyscig w sezonie przy bodajże 7 zwycięstwach Alonso? Czy jak dał sie wyprzedzic RAI na ostatnim kółku? No ale wtedy istotnie jeszcze jeździł jakoś, ale ostatni sezon w Renault pokazał ze geniusz to on nie jest. FI pokazuje ze nie jest tez najgorszy, bo od Sutila nie odstaje, ale powinien tam wsiąść ktos młodszy. Takie jest moje subiektywne zdanie.
10. arcizap1988
haha jawiemwszystko+ a ile bylo wyscigow ze fisichela musial dac sie wyprzedzic alonso
11. jawiemwszystko
Wybacz arcizap1988, ale nie mogę przyznać że FIS robił w Renault dla ALO tę pracę co w Ferrari BAR dla MSC, bo tak nie było. On był kierowcą nr 2, ale nie było to aż tak widocznie. I nie było aż "tyle" tych yścigów
12. Lauraf1
Nie tyle przez silnik wygrali, co przez dyzfuzory... A Force India nawet mając tak dobry silnik rzadko (nigdy) potrafi osiągnąć wysokie miejsce...
13. Lauraf1
Oczywiście, że Fisichella jeździ lepiej od swojego partnera z zespołu - trudno zresztą znaleźć kierowcę, który jeździ gorzej...
14. Seveir
@ 13. Lauraf1 - nie zgodzę się, Fisichella jest słabszy od Sutila (obecnie!). Sutil w ostatnich dwóch latach wyraźnie lepiej sobie radzi niż włoch.
15. jawiemwszystko
Sutil w ostatnich dwóch latach istotnie jest zdecydowanie lepszy od Fisichelli. GP Monako przed rokiem to pokazało najlepiej. FIS się w FI nie zbliżył do punktów a SUT już miał 3 szanse (Monako 08, Chiny 09 i nie zapominajmy o Australii 09 i 9 miejscu SUT, podczas gdy najwyższe miejsce FIS dla FI to 13)
16. arcizap1988
FIS jako pierwszy weszedł z force do q2 w gp włoch ,i w tamtym roku też miał 9 miejsce
przynajmniej dojeżdza do mety a nie tak jak SUT co 3 raz
17. elin
Jak dla mnie, to na razie obaj ( Sutil i Fisichella ) jeżdżą podobnie ( słabo ), więc ciężko powiedzieć, który z nich jest lepszy ... Tylko, ile w tym winy kierowców, a ile słabego bolidu ...?
18. jawiemwszystko
w tym sezonie obydwaj dojechali po 3 razy, przy czym 2 razy Sutil był wyżej, a w GP Chin popełnił 1 błąd i od razu wyleciał. A Pikuś kręcił po 2 bączki na kółku i dojechał, wiec źle nie było. Natomiast mnie ogólnie dziwi ta debata "kto z FI jest lepszy?" CZY NIE WIDZIELIŚCIE GP MONAKO 2008. Tam macie odpowiedź. Przynajmniej ja tak to widzę.
19. jawiemwszystko
Może nieprecyzyjnie napisałem o GP Chin, wiem ze nie jeździ Pikuś w FI, tylko go porównuje pod względem liczby błędów w tamtym wyscigu do Sutila. I nie muszę wcale porównywać PIQ, bo np. HAM też piruety kręcił ciagle w Chinach tylko ze niewjechał w bandę, tajk jak Sutil przy swoim jedynym tam błędzie.
20. shodan
nie dziwie sie zawsze moga dostac silniki od TATY
21. elin
18.jawiemwszystko - po GP Monako, to ciężko cokolwiek powiedzieć, bo przed tym jak Kimi go wyeliminował, to Sutil spokojnie wyprzedzał, podczas gdy na torze była żółta flaga. Więc, zdecydowanie nie można wiedzieć na której pozycji by dojechał, gdyby postępował zgodnie z przepisami ...
22. jawiemwszystko
Oj, nie chodzi nawet o pozycję tylko o styl jazdy. Ja wiem ze i tak nie miał by punktów, bo dostałby 25s, ale on chyba tylko BAR i VET wyprzedził, ale jakby dostał wcześniej przejazd przez boksy to może by byl i tak w ósemce. Natomiast czy przy fladze jest kogoś łatwo wyprzedzić w Monako?:P Nie :) To trudny do wyprzedzania tor, więc brawo bić
23. Bareq
Co wy porownujecie jazde piqueta do sutila, tak krawiec kraje jak mu materialu staje. Wiadomo ze przez samochod to sutil ma wiecej powodow do nerwow wiec i popelniania bledow od piqueta, Ciekawe jakby sie zamienili wozami kto by z czyjego auta wiecej wycisnal
24. elin
Bareq - zdolny krawiec nawet z małej ilości materiału stworzy cudo ... ;-) A, pomimo tego, że Sutil jeżdzi już od jakiegoś czasu w F1, to wciąż nie mogę wyrobić sobie zdania na temat jego stylu jazdy ... I nadal nie wiem - czy jest dobry, czy raczej z tych przeciętnych ...
25. jawiemwszystko
Bareq - nie porównuje go do Piqueta, bo Pikuś to dno, a Sutila uwazam za zdolnego. Tylko zarzuca mu sie że popełnia duzo błędów i jak ja piszę "mógł miec punkty w Chinach" to mi odpisują "ale wyleciał z toru". A ja robie zestawienie z GP Chin takie, z którego wynika, ze SUT wypadł z toru tylko raz (od razu w ścianę) a inni (PIQ, NAK, HAM, BOU nawet BUT czy KUB) robili to więcej razy tylko nie przydupczyli w żadną bandę co by im skończyła udział w wyscigu, wiec SUT aż tyle jak widać tych błędów nie popełnia.
arcizap1988 - niniejszym oświadczam Ci że FIS w barwach FI nigdy nie był 9. Najwyzej był 10 w ESP w tamtym sezonie, przy czym dojechało tam 12 kierowców
26. robtusiek
@elin nawet najzdolniejszy krawiec nic by nie zrobił bez materiału, a chodzi mi o Hondę i Buttona, a zobacz co robi w Brawn-nie. Możemy porownywać kierowcow jeżdzących w tych samych Team-ach ale nie FI z MCL czy Renault. Spójrzcie co robi nasz Robert w tym sezonie, f1 Planet wiesza na nim psy, krytykują go za popełnianie błędów czego w zeszłym sezonie nie robił. Obrońcy Roberta natomist twierdzą że to wina bolidu w którym Robert zamiast się ścigać to z nim walczy, więc śmiem twierdzić że fatalna jazda niektórych kierowców wynika poprostu ze złego bolidu.
27. Lauraf1
Dla mnie to oni obaj zresztą raczej nie są wybitni:)
28. elin
robtusiek - jeśli chodzi o Buttona, to 100% zgody - jeżdzi świetnie, a w zeszłym sezonie prawie nie było go widać ... Dlatego też napisałam, że wciąż nie mam wyrobionego zdania co do Sutila, bo nie wiem ile w jego nazwijmy to - średnią jazdą, jest winy słabego bolidu, a ile przeciętnych umiejętności ... Ale sądzę, że są kierowcy, którzy pomimo słabego samochodu potrafią pokazać, że mają talent np. Vettel w zeszłym sezonie, czy Buemi w tym ...
25. jawiemwszystko - nie mam pewności, co bardziej przemawia na korzyść umiejętności kierowcy : wypaść z toru kilka razy, ale opanować bolid i wrócić do wyścigu ... , czy wypaść jeden raz, uderzyć w ścianę i tym samym stracić szanse na dojazd do mety ...
29. jawiemwszystko
Rozchodzi sie o to, że jakby SUT zrobil taki błąd w innym miejscu toru to straciłby pozycję na rzecz HAMa, a tak jest lipa. I myślę że to lekka przesada z tym Vettelem, bo STR w tamtym roku nie było aż tak złe, skoro nawet Burdais był kiedyś 5 czy nawet 4 w kwalifikacjach. Dobry kierowca, ale czy taki mistrz to jeszcze zobaczymy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz