2009-03-29
Force India po GP Australii
Zespół Force India nie odnotował tak znaczącego wzrostu formy w stosunku do poprzedniego sezonu jakby to wynikało z wyników pierwszych treningów. Jednak kierowcy zespołu są zadowoleni iż w pierwszym wyścigu sezonu mogli nawiązać bezpośrednią walkę konkurencją.R E K L A M A
Adrian Sutil
„Jak się spodziewaliśmy mieliśmy bardzo ekscytujący wyścig! Miałem dobry start, ale na pierwszym zakręcie, Webber- tak myślę, zwolnił i nie miałem gdzie pojechać. Zniszczyłem przednie skrzydło i musiałem wrócić do boksów. Straciłem trochę czasu za BMW Heidfelda: byłem szybszy, ale nie było możliwości wyprzedzenia go. Po pierwszym samochodzie bezpieczeństwa wszystko było okay- mieliśmy dobrą strategię z krótkim odcinkiem na miękkich oponach w środku wyścigu. Po restarcie mogłem wyprzedzić kilka bolidów, a później na twardych oponach było bardzo trudno. Byłem w stanie finiszować na 10 pozycji- sądzę, że możemy być zadowoleni z tego.”
Giancarlo Fisichella
„Jestem bardzo rozczarowany błędem, który popełniłem w boksach. Pogubiłem się gdyż w ubiegłym roku zawsze mieliśmy ostatni garaż, więc przestrzeliłem wjazd i musiałem zostać powrotem wypchnięty. Jest mi naprawdę przykro, gdyż mogliśmy mieć dobry wynik. Mimo to możemy wyciągnąć kilak pozytywnych rzeczy z tego wyścigu- byliśmy w stanie walczyć z innymi, a bolid dobrze się sprawował podczas wyścigu. Nie mogę się doczekać Malezji.”
„Jak się spodziewaliśmy mieliśmy bardzo ekscytujący wyścig! Miałem dobry start, ale na pierwszym zakręcie, Webber- tak myślę, zwolnił i nie miałem gdzie pojechać. Zniszczyłem przednie skrzydło i musiałem wrócić do boksów. Straciłem trochę czasu za BMW Heidfelda: byłem szybszy, ale nie było możliwości wyprzedzenia go. Po pierwszym samochodzie bezpieczeństwa wszystko było okay- mieliśmy dobrą strategię z krótkim odcinkiem na miękkich oponach w środku wyścigu. Po restarcie mogłem wyprzedzić kilka bolidów, a później na twardych oponach było bardzo trudno. Byłem w stanie finiszować na 10 pozycji- sądzę, że możemy być zadowoleni z tego.”
Giancarlo Fisichella
„Jestem bardzo rozczarowany błędem, który popełniłem w boksach. Pogubiłem się gdyż w ubiegłym roku zawsze mieliśmy ostatni garaż, więc przestrzeliłem wjazd i musiałem zostać powrotem wypchnięty. Jest mi naprawdę przykro, gdyż mogliśmy mieć dobry wynik. Mimo to możemy wyciągnąć kilak pozytywnych rzeczy z tego wyścigu- byliśmy w stanie walczyć z innymi, a bolid dobrze się sprawował podczas wyścigu. Nie mogę się doczekać Malezji.”
komentarze
1. Ra-v
Hehe Fisico ładnie poszedł... ale widac ze nie jest zbyt optymistycznie nastawiony do swojego teamu skoro nawet sie nie moze odzwyczaic od ostatniego garazu :D
2. niza
zdziwił mnie swoim zachowaniem, ale teraz już rozumiem, tęskni mu się za ostatnim garażem ;]
3. Vysogota
A co to jest kilak i skąd się go wyciąga? ;)
4. kierownik
@Vysogota No przeciez fisichella mowi ze kilak wyciaga sie z wyscigu ale niestety nie wiem co to jest ;p
5. blue57
czyży giancarlo potrzebował parkingowego? ;) A może czujnik parkowania? xD
6. Skoczek130
No ten błąd w wykonaniu Fisichelli nie przystoi tak doświadczonemu kierowcy, no ale takie rzeczy każdemu mogą się przytrafić. Ogólnie jak na ich poziom, nie jest źle.
7. lukasz1
9 miejsce Sutila jest dobre. 1 miejsce i miałby 1 punkt. Może wywalczą cos w GP Monako, gdzie Sutil sie dobrze spisuje.
8. LubięSutila
Gdyby Fisichella "nie popełnił błędu" . To byłyby punkty. Zasłużyli obaj na punkty, bo jechali o niebo lepiej niż Buemi &Bourdais
9. walerus
no cóż - niestety punkty nie są dla nich...
10. cukiereczek
mam nadzieje, że jak zmienią zakręt na jednym z torów w lewo to Fisichella nie pojedzie w prawo z przyzwyczajenia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz