Piquet obawia się Grosjeana
Nelson Piquet przyznał, że obawia się straty posady w Renault, gdyż ekipa z Enstone jest zdecydowana posiadać francuskiego kierowcę w sezonie 2009."Sądzę, że Renault jest w potrzebie. Minęło kilka lat od kiedy mieli francuskiego kierowcę" - przyznał 23-latek, który nie ukrywa już, że obawia się Romaina Grosjeana.
Grosjean, który jest testerem Renault i kierowcą GP2 urodził się w Szwajcarii, jednak ściga się z francuską licencją. Wydaje się być poważnym kandydatem na następcę Piqueta w Renault.
Piquet nie powinien się jednak zbyt mocno obawiać o swoją przyszłość. Mówi się, że będziemy mogli go zobaczyć w Hondzie w przyszłym sezonie, dzięki wsparciu Petrobras. Wcześniej słychać było też głosy o umieszczeniu go w Toro Rosso.
"Zawsze są dyskusje. Paddock nie jest bardzo duży, rozmawiamy. Wszyscy wiedzą, co inni robią. Wszyscy obserwują decyzje innych. Ja sam nie wiem co się dzieje. Renault podejmie decyzję, może już to zrobili. Mi nikt jednak nic nie powiedział."
Choć Piquet pojedzie w najbliższy weekend przed własną publicznością w Grand Prix Brazylii, nie uważa, by ten właśnie wyścig miał zmienić stosunek zespołu do jego osoby.
"Nie sądzę, by to robiło różnicę. Mamy za sobą już 17 wyścigów. Nie był to rok, jakiego oczekiwałem, jednak wiele się nauczyłem."
komentarze
1. atomic
nelsinio ,ty wiesz co masz zrobić żeby mieć pewne miejsce na następny sezon.więc nie marudż tylko skup sie na wyścigu.
2. orinocoPL
atomic-dokladnie, pewnie juz dostal propozycje ála kamikadze :))))))))))))))))
3. walerus
Jest jednym z nielicznych (jak Ralf rok temu) - którzy mogą to uczynić prakrycznie bez konsekwencji......
4. owadd
A ja uważam że nie tylko nie pokazał niczego ciekawego ale także nie wykazał się nawet zwyczajną solidnością i regularnością. Pomimo ostatnio dobrego bolidu notorycznie wylatuje z toru,nie dostaje się do Q3 w kwalifikacjach( z takim sprzętem to chyba nie jest straszny problem), a także ostatnio z kretesem przegrał z Kubicą w Chinach mimo że miał dużo lepszy bolid,lepsze miejsce na starcie i podobną strategię (choć to akurat chyba nikogo nie dziwi...). Jeśli znajdzie miejsce w jakimś zespole w przyszłym roku to będzie oznaczało że ma baaaardzo bogate plecy. A jeżeli Honda koniecznie musi mieć Brazylijczyka w zespole to Barichello jest dużo lepszym rozwiązaniem,mimo swojego wieku.
5. niza
no skoro sam o tym mówi, to coś musi być na rzeczy, hmmm może faktycznie podziękują mu po tym sezonie. Ja bym się wcale nie zdziwiła
6. Sin1818
neich grosjean idzie do renault a dla piqueta wypad z f1
7. tomaszek f1
to by bylo glupota wywalic jednego mlodego kierowce z jakims tam doswiadczeniem ktory jezdzi coraz lepiej a zatrudnic drugiego bez doswiadczenia
8. michcio64
to moze byc pierwszy i ostatni sezon piq w f1, uwazam ze piq to najslabszy kierowca w stawce
9. Peti
Dobry jest: Paddock nie jest bardzo duży, rozmawiamy. Wszyscy wiedzą, co inni robią. Wszyscy obserwują decyzje innych. Ja sam nie wiem co się dzieje. To niech się zdecyduje.
10. domini
Faktycznie Piquet nie pokazał się z dobrej strony, końcówka sezonu była lepsza, ale mimo to jego forma pozostawiała wiele do życzenia. Nikt nie oczekiwał, że będzie jeździł na równi z Alonso, ale on nawet nie był w stanie zbliżyć się do niego, odstawał, nie kończył wyścigów itp. Mimo to nie wydaje mi się, aby zamiana jednego młodego kierowcy na drugiego, niedoświadczonego mogła przynieść Renault sukces. W tej chwili Nelsinio wydaje się mniejszym złem.
11. sivshy
Domini, doświadczenie to nie wszystko, potrzeba też trochę talentu... Moim zdaniem lepiej dać szansę Grosjeanowi niż trzymać Piqueta tylko dlatego, że ma większe doświadczenie. On już zmarnował swoją szansę.
12. shad2pl
Drugi cytat niezly. "Wszyscy wiedza co inni robia. Ja sam nie wiem co sie dzieje. Mi nikt jednak nic nie powiedział." Biedny Nelson. On nic nie wiem i nikt mu nic nie mówi.
13. hubert90
Naprawde ciekawi mnie jego przyszlosc. Mysle, ze wyladuje w tej hondzie.
14. hotshots
......samo nazwisko ....a gdzie te coś ?
15. walerus
Jestem ciekaw tego Grosjeana....
16. rabus30
Nelsinio jest cienki jak polsilver zarówno na torze jak i w wypowiedziach. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie już nie będę musiał go oglądać, bo przecież jak siadam przed tv to chcę obejrzeć wyścig, a nie balet.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz