Honda skupia się na roku 2009
Nick Fry z Hondy przyznał, że Honda, pomimo podium wywalczonego przez Rubensa Barrichello na torze Silverstone, swoją główną uwagę skupi na rozwoju bolidu na sezon 2009. Zespół woli być bardziej konkurencyjny w kolejnym sezonie, jednak nie dzieje się to kosztem przygotowań do kolejnych wyścigów w sezonie obecnym.„Nie zmieniliśmy planu. Plan jest taki, że przygotowujemy bolid, jaki chce Ross na kolejny rok, a ten rok polega na dostarczeniu wszystkiego, czego chce Ross, tak aby zespół dobrze pracował. Jeżeli nie będziemy mieli znowu tyle szczęścia, patrząc od strony czystej szybkości, w tym roku nie jest możliwe pokonanie Ferrari i McLarena. Ale mając na uwadze zmiany w regulaminie i KERS, przyszły rok to wielka szansa musimy postarać się ją wykorzystać. Mam nadzieję iż uda nam się podciągnąć jeszcze kilka pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Nie odpuszczamy tego roku, będziemy się starali ze wszystkich sił, jest kilka zespołów które chcielibyśmy pokonać, ale nie możemy tracić skupienia na najważniejszym, a najważniejszy jest sezon 2009.”
komentarze
1. PrisOnN
A w połowie następnego sezonu stwierdzą, że skupią się na roku 2010 ? Takie zapewnienia padały już od 2006 kiedy przestało im się wieść, po kilku nieudanych wyścigach skupiają się na następnym roku...
2. Hubi
niech skończą z tą durną ekologią na bolidzie .... życze im wszystkiego dobrego na next sezon( chociaż i tak nic nie bedzie ;)
3. norbertinho
Hubi nie doceniasz ich. Zobaczysz Brawn coś wymyśli takiego że znowu bedą w czołowce. On sam moze wprowadzić pareusprawnień z Ferrari te które robił 3 lata temu a wtedy Ferrari wygrywało
4. Voight
Tu nie chodzi o ekologie tylko o wymuszenie szybszego rozwoju napędów elektrycznych w motoryzacji
5. pz0
KERS i elektryczny? nie wiedziałem.
6. kempa007
KERS w F1 nie jest tym co KERS elektryczny w F1 jest KERS mechniczny.
7. kempa007
ma byc of course ;-)
8. walerus
spoko loko - naprawdę czuć rękę Rosa Browna w Hondzie - Japońskie teamy wyciągnęły wnioski i sięgnęły po specjalistów z Europy - i dobrze! aż miło patrzeć jak praktycznie wszystkie teamy poza FI punktują w tym sezonie - a to dopiero półmetek!
9. Voight
Jeżeli się nie mylę to energia będzie magazynowana w akumulatorach.
10. Albatron76
Z pierwszych sampli KERS wynika ze bedzie to system (prawie) czysto mechaniczny. Energia ma być magazynowana w czymś w rodzaju kola zamachowego. Ale moze w różnych zespołach bedzie to jakoś inaczej rozwiązane ?
11. Maqs
jak on moze w ogole mowic o pokonaniu ferrari i mclarena? najpierw to niech oni toro rosso pokonaja, gdyby nie podium rubensa to by mieli chyba nawet mniej pkt od STR
12. pz0
On mówi że to możliwe. Przypomnij sobie np. Benettona. Naprawdę większości się ubzdurało że tylko Ferrari. Założę się o dużą wódkę, że któregoś roku Ferrari obudzi się z ręką w nocniku.
13. Piotre_k
pz0: od razu z ręką w nocniku? Czasy, w których Ferrari miało w F1 niewiele do powiedzenia nie są wcale bardzo odległe. To normalne, że czasem przychodzą gorsze wyniki. A Honda z Brownem to groźny zespół. W końcu to ten człowiek wydobył wielkie Ferrari z niebytu.
14. Smola
Nie zapominajmy że Schumacher również miał w tym wielki udział.
15. pz0
Teraz może mieć np. Kubica wielki udział w zbudowaniu wielkiej Hondy.
16. walerus
to raczje Kubica jest "wielki"....
17. pz0
Kubica wbrew opiniom nie jest jeszcze wielki i on sam zna swoje miejsce w szeregu. Żaden z obecnie startujących kierowców nie dorósł jeszcze do miana ''wielki''. Ostatni z wielkich to Schumacher, ale to tylko moja opinia.
18. Marti
pz0 - jak nie? Przecież jest najwyższym kierowcą w stawce ;-). Poważnie: to również moja opinia (ostatnie zdanie).
19. pz0
Coraz więcej ekip skupia się na roku 2009, a tymczasem Williams stwierdził, że zwalniają z modelem FW31 i rozwijają FW30. pewnie już widzi że przyszły rok mają przegrany.
20. pz0
Chodziło mi, że Kubica nie należy jeszcze do wielkich, a spora rzesza kibiców uważa Kimiego i Fernando za wielkich. Fernando musi jeszcze potwierdzić swoją wielkość, a Kimi? no cóż, jak dla mnie żadna rewelacja, nie błyszczał nadzwyczajnie ani w McLarenie, ani w Ferrari.
21. Marti
Wiem przecież o co ci chodziło i w poprzednim komentarzu wyraźnie napisałam, że podzielam Twoje zdanie. Ciężko zaistnieć w F1 jako "wielki" po erze Schumachera...poza tym jest to b. obszerny temat na dyskusję :-)
22. walerus
Ja nie uważam że Schumacher był wielki - po prostu nie miał takiej konkurencji w postaci kierowców i bolidów jak mamy obecnie... już jeden Alonso mu odebrał 2 mistrze.... co do Wiliamsa - może liczą, zę wszyscy będą pracować już nad modelami z 2009 i liczą na więcej punktów w tym sezonie - w końcu sponsorzy tego wymagają!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz