Montezemolo ostrzega przed popełnianiem głupich błędów
Prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo, który w ostatnim czasie nie brał aktywnego udziału w życiu zespołu, po GP Wielkiej Brytanii ostrzegł swój team i kierowców przed popełnianiem kolejnych „głupich” błędów w mistrzostwach.„Mam nadzieję, że uda nam się zdobyć ósmy tytuł na przełomie 10 lat” powiedział dla Gazzetta dello Sport prezydent Ferrari. „Uda nam się, jeżeli przestaniemy popełniać głupie błędy.”
„Oczywiście nie byłem zadowolony z tego co zobaczyłem wczoraj, ale liczę, że to była dobra lekcja. Znając moich ludzi, jestem pewny że tak było.”
„Jesteśmy w połowie sezonu i prowadzimy w mistrzostwach” dodał Montezemolo. „Ale straciliśmy zbyt dużo okazji, tak więc w drugiej części sezonu nie możemy więcej ich tracić.”
komentarze
1. ferrarimarlboro
No i jak Felipe będzie robił takie błędy to bye,bye Scuderio.A w przypadku Kimiego to wina zespołu
2. Porky2
massa ewidentnie wczoraj mial chec na drift a nie sciaganie:) trzeba przyznac ze jak chce to jest niesamowicie szybki, ale z drugiej strony jak zacznie popelniac bledy to juz na calego
3. Marti
Szkoda, że nie skomentował "wyczynów" swojego "ulubieńca" Filipka M. :-)
4. ow111
chyba ktoś tu się boi BMW
5. ow111
:)
6. piha
Massa faktycznie trochę za często był na poboczu, ale przynajmniej wiedział, na których zakrętach można ryzykować, a na których nie, bo w przeciwieństwie np. do Nelsinio i innych amatorów nie wpadł w piach i dojechał do mety
7. lukasz11
kimi tez nie jest swiety
8. Kojo
Może i się boja BMW i Mclarena, ale to zrozumiałe, bo walka o Mistrzostwo kierowców będzie sie toczyć do ostatniego wyścigu i pewnie tak tez będzie. Co do klasyfikacji konstruktorów , to jak dla mnie Ferrari spokojnie wygra, bo jest za mocne, a BMW jeszcze nie jest na to gotowe, a Mclaren ma już za dużą stratę.
9. Kpt Nelson
hehheeh w tym 6 zdobytych przez shumiego po ten 1 był ponad 10 lat tamu
10. niza
piha Massa po prostu podczas tego wyścigu miał duuuużo szczęścia, a nie, że wiedział gdzie bączki kręcić żeby się nie zakopać
11. Voight
nelson raz wykręcił piruet. u massy naliczyłem 6. Kto tu jest amatorem?
12. karol
bez paniki zwykły wypadek przy pracy,kubeł zimnej wody czasami się przydaje
13. Piotre_k
Teraz w McLarenie przed każdym wyścigiem będą się modlić o deszcz... A w Ferrari o suszę ;)
14. norbertinho
w drugiej czesci sezonu są tory w wiekszości spryjające Ferrari , Mysle ze BMW ma szanse obronić tą 2 pozycje bo McLaren robi poważny bład stawiając wszystko na Hamiltona , który potem bedąc pod presją ze Denis na niego liczy popełnia błedy. Zobaczycie pod koniec sezonu w ostatnich wyscigach moze sie zdarzyć to co w zeszłym sezonie
15. pz0
Takie życie, zaryzykowali i nie wyszło. A jeżeli tor by przesechł zostawili by obaj resztę stawki daleko z tyłu. Chcieli po prostu pojechać na slickach. To było po prostu ryzyki, tak jak Barrichello podjął ryzyko deszczówek, on z kolei trafił.
16. władek
Fascynujące. We Francji bez konkurencyjni, dwa tygodnie przerwy i ... nie istnieją. Jeżeli chodzi o Felipe, to wychodzi, że nie da się odbudować tylnego zawieszenia w .... garażu. Na dodatek po wypadku. W sobotę już było widać, że ma problemy. W niedzielę doszedł deszcz. :))) Kimi - efekt skumulowanego doświadczenia Ferrari. Problem w tym, ze to doświadczenie pracuje teraz dla Hondy
17. walerus
Nie zgodzę się z Monte-zemolo - ja więc proszę o więcej takich głupich błędów, daltonizmów Hamiltona, bączków Massy, strachu Kovalainena, zawodności Raikonena i niedogrzania Nicka.....
18. Tvey
norbertinho-racja, teraz tory będą sprzyjać Ferrari.
Belgia, Brazylia, Chiny- to tory dla Ferrari. A na Walencji, Singapurze i Węgrzech też powinni być bardzo konkurencyjni, bo pokazali, że bolid jest dobry na ciasnych torach po skróceniu.
19. kris-07
wladek-----------------masz zupelna racje. tez mowie ze w garazu nie da sie naprawic bolidu po wypadku. massa wypadal z drogi na prostym odcinku drogi i nie wydaje mi sie zeby to bylo z jego winy . massa popelnia czasami bledy na deszczu ale na suchym torze pokazuje co potrafi. a potrafi..... zycze mu zeby w tym sezonie nie popelnial juz wiecej bledow i zeby siegnal po tytul mistrza swiata. nalezy mu sie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz