komentarze
  • 1. ferrarimarlboro
    • 2008-07-07 21:13:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No i jak Felipe będzie robił takie błędy to bye,bye Scuderio.A w przypadku Kimiego to wina zespołu

  • 2. Porky2
    • 2008-07-07 21:44:20
    • *.165.rze.vectranet.pl

    massa ewidentnie wczoraj mial chec na drift a nie sciaganie:) trzeba przyznac ze jak chce to jest niesamowicie szybki, ale z drugiej strony jak zacznie popelniac bledy to juz na calego

  • 3. Marti
    • 2008-07-07 21:57:29
    • *.tpnet.pl

    Szkoda, że nie skomentował "wyczynów" swojego "ulubieńca" Filipka M. :-)

  • 4. ow111
    • 2008-07-07 22:01:00
    • *.gprs.plus.pl

    chyba ktoś tu się boi BMW

  • 5. ow111
    • 2008-07-07 22:01:36
    • *.gprs.plus.pl

    :)

  • 6. piha
    • 2008-07-07 22:05:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Massa faktycznie trochę za często był na poboczu, ale przynajmniej wiedział, na których zakrętach można ryzykować, a na których nie, bo w przeciwieństwie np. do Nelsinio i innych amatorów nie wpadł w piach i dojechał do mety

  • 7. lukasz11
    • 2008-07-07 22:13:08
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    kimi tez nie jest swiety

  • 8. Kojo
    • 2008-07-07 22:30:32
    • *.pronet.lublin.pl

    Może i się boja BMW i Mclarena, ale to zrozumiałe, bo walka o Mistrzostwo kierowców będzie sie toczyć do ostatniego wyścigu i pewnie tak tez będzie. Co do klasyfikacji konstruktorów , to jak dla mnie Ferrari spokojnie wygra, bo jest za mocne, a BMW jeszcze nie jest na to gotowe, a Mclaren ma już za dużą stratę.

  • 9. Kpt Nelson
    • 2008-07-07 23:20:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    hehheeh w tym 6 zdobytych przez shumiego po ten 1 był ponad 10 lat tamu

  • 10. niza
    • 2008-07-07 23:44:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    piha Massa po prostu podczas tego wyścigu miał duuuużo szczęścia, a nie, że wiedział gdzie bączki kręcić żeby się nie zakopać

  • 11. Voight
    • 2008-07-07 23:49:44
    • *.ssp.dialog.net.pl

    nelson raz wykręcił piruet. u massy naliczyłem 6. Kto tu jest amatorem?

  • 12. karol
    • 2008-07-08 07:58:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    bez paniki zwykły wypadek przy pracy,kubeł zimnej wody czasami się przydaje

  • 13. Piotre_k
    • 2008-07-08 08:44:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Teraz w McLarenie przed każdym wyścigiem będą się modlić o deszcz... A w Ferrari o suszę ;)

  • 14. norbertinho
    • 2008-07-08 08:52:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    w drugiej czesci sezonu są tory w wiekszości spryjające Ferrari , Mysle ze BMW ma szanse obronić tą 2 pozycje bo McLaren robi poważny bład stawiając wszystko na Hamiltona , który potem bedąc pod presją ze Denis na niego liczy popełnia błedy. Zobaczycie pod koniec sezonu w ostatnich wyscigach moze sie zdarzyć to co w zeszłym sezonie

  • 15. pz0
    • 2008-07-08 10:11:53
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Takie życie, zaryzykowali i nie wyszło. A jeżeli tor by przesechł zostawili by obaj resztę stawki daleko z tyłu. Chcieli po prostu pojechać na slickach. To było po prostu ryzyki, tak jak Barrichello podjął ryzyko deszczówek, on z kolei trafił.

  • 16. władek
    • 2008-07-08 11:01:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Fascynujące. We Francji bez konkurencyjni, dwa tygodnie przerwy i ... nie istnieją. Jeżeli chodzi o Felipe, to wychodzi, że nie da się odbudować tylnego zawieszenia w .... garażu. Na dodatek po wypadku. W sobotę już było widać, że ma problemy. W niedzielę doszedł deszcz. :))) Kimi - efekt skumulowanego doświadczenia Ferrari. Problem w tym, ze to doświadczenie pracuje teraz dla Hondy

  • 17. walerus
    • 2008-07-08 12:40:43
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Nie zgodzę się z Monte-zemolo - ja więc proszę o więcej takich głupich błędów, daltonizmów Hamiltona, bączków Massy, strachu Kovalainena, zawodności Raikonena i niedogrzania Nicka.....

  • 18. Tvey
    • 2008-07-08 13:49:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    norbertinho-racja, teraz tory będą sprzyjać Ferrari.
    Belgia, Brazylia, Chiny- to tory dla Ferrari. A na Walencji, Singapurze i Węgrzech też powinni być bardzo konkurencyjni, bo pokazali, że bolid jest dobry na ciasnych torach po skróceniu.

  • 19. kris-07
    • 2008-07-08 14:53:05
    • *.adsl.inetia.pl

    wladek-----------------masz zupelna racje. tez mowie ze w garazu nie da sie naprawic bolidu po wypadku. massa wypadal z drogi na prostym odcinku drogi i nie wydaje mi sie zeby to bylo z jego winy . massa popelnia czasami bledy na deszczu ale na suchym torze pokazuje co potrafi. a potrafi..... zycze mu zeby w tym sezonie nie popelnial juz wiecej bledow i zeby siegnal po tytul mistrza swiata. nalezy mu sie

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo