komentarze
  • 1. orinocoPL
    • 2008-06-13 14:17:17
    • *.espol.com.pl

    no tak polak zawsze musi miec pod górke...
    albo slepego sedziego...

  • 2. ja2
    • 2008-06-13 14:21:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No cóż, no może za wcześnie, ale się z tym nie zgadzam. Kubica ma tyle punktów, że zespół powinien mu pomuc by za każdym razem miał dobrą pozycje. Powinni go lepiej traktować. orinocoPL - bardzo ślepego sędziego...

  • 3. bluestom
    • 2008-06-13 14:24:57
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Imo traktuja RK b.dobrze jak do tej pory wiec nie ma co zmieniac. Troche nie sportowe byloby aby np. NH przepuszczal RK albo co kolwiek innego...

  • 4. tt16
    • 2008-06-13 14:49:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ale to BMW jest niesprawiedliwe...Robert uciekaj z tamtad...gdyby Nick prowadzil w generalce to by wszystko zrobili aby tylko Nick wygrywal a KUB przegrywal... :(( tak potrafi tylko Niemcy ( Hamy )

  • 5. kamil767
    • 2008-06-13 14:56:26
    • Blokada
    • *.tvgawex.pl

    Moim zdaniem nie powinno być dzielenia kierowców na numer 1 i numer 2, dlatego BMW Sauber dobrze robi.

  • 6. yantar
    • 2008-06-13 15:00:27
    • *.tpnet.pl

    Dobrze MT mowi, jesli obaj kierowcy sa rowno taktowani w topowym zespole to nie ma tarc. Ale wystarczy jednego faworyzowac i zaczynaja sie problemy. I nie sadze zeby RK mowiac "ze liczy na wsparcie calego zespolu" mial na mysli "olejcie Nicka i wszystko robcie pode mnie". Jak dla mnie to bardziej bylo "chlopaki pojawila sie szansa w tym sezonie osiagnac cos wiecej niz zamierzalismy, wiec zrobmy ile sie da by to osiagnac". Mamy taki sezon, ze zaden kierowca z czolowki nie jest pewny czy dowiezie punkty do mety.

  • 7. jarwar
    • 2008-06-13 15:01:11
    • *.16.155.82

    Mysle że cała ta dyskusja jest sztucznie rozdmuchana przez prasę która wyjęła z kontekstu zdanie które robert wypowiedział na konferencji prasowej po gp kanady o 100% poparcia dla niego ze strony teamu, oczywiście prasa zinterpretowała ta wypowiedz pod katem statusu kierowców w czasie gdy robertowi najpewniej chodziło o dynamike w pracach nad rozwojem bolidu i skupienie się w dużym stopniu nad tegorocznym samochodem niz przenoszenie zbyt dużej ilości zasobów do pracy przy f109

  • 8. malwinka_lu
    • 2008-06-13 15:13:09
    • *.chello.pl

    To chyba oczywiste, że wsparcie całego zespołu jest mu potrzebne i nie musi to oznaczać faworyzowania go w porównaniu z Nickiem. Chyba rzeczywiście prasa nie ma o czym pisać i doszukuje sie podtekstów w wypowiedzi.

  • 9. krs
    • 2008-06-13 15:17:07
    • *.netia.com.pl

    *****po pierwsze - chcecie aby traktowac NH tak jak podobno traktowano RK w sezonie 2007. Wtedy to bylo niby bylo hamstwo - a taraz jak sytuacja sie odwrocila to ma byc OK?

    *****po drugie - Jak na razie to w Q2 RK jest znacznie lepszy od NH i nie zanosi sie zeby to sie zmienilo w najblizszym czasie dlatego ze charakterystyka tegorocznego bolidu odpowiada agresywnemu stylowi jazdy jaki prezentuje Robert. Nick ma swoje lata i stylu jazdy nie zmieni wiec nigdy tych opon nie rozgrzeje tak szybko jak Robert. Tak wiec po mojemy Robert moze byc spokojny o strategie na wyscigi. ********po trzecie Mario glupi nie jest i widzi ze NH bardzo dobrze radzi sobie starujec w srodku stawki a Robert z przodu. Taka taktyka powoduje ze sa na drugim miejscu w klasyfikacji konstruktorow a za to jest kasa - i to duza, a przeciez koniec konicow, o to w tym wszystkim chodzi. Jest jasne jak slonce ze RK jest numerem 1 w zespole i tak pozostanie do konca tego sezonu a to ze nikt togo oficjalnie nie potwierdzi to normalne - niech ktos mi przytoczy wypoiedz Rona ze LH jest numerem 1 w zespole.

  • 10. arek25
    • 2008-06-13 15:22:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wydaje mi sie ze miano pierwszego kierowcy jest przyznawane za jego zdobycz punktowa po sezonie, wiec chocby robert stal sie pierwszym kierowca to i tak nie przesiadzie sie do bolidu nr 3

  • 11. skidmarks
    • 2008-06-13 15:59:30
    • *.plk.vectranet.pl

    Traktowanie, traktowaniem ale w ubiegłym sezonie Robert miał inżyniera który się do tego nie nadawał do tego te problemy z skrzynią biegów nazbierało się. Komfortowo się jeździ mając kumpla obok siebie i nikt nie zaprzeczy. jeżeli myślicie ze naturalnie było by mieć NH nie dojeżdżającego do pierwszej 10 to sie grubo mylicie.

  • 12. orinocoPL
    • 2008-06-13 16:10:58
    • *.espol.com.pl

    no nie powiem ze maja olac nicka tak jak roberta w zeszlym roku, ale wypadaloby jednak zmienic priorytety-w koncu to ROBERT a nie nick ma niewielka, ale jednak ma, szanse na mistrzostwo

  • 13. orinocoPL
    • 2008-06-13 16:12:15
    • *.espol.com.pl

    a tak w ogóle to uwazam, ze to co zrobil sedzia wczoraj to zemsta za hamka-za to ze nie wjechal w roberta :p

  • 14. worm
    • 2008-06-13 17:16:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    BMW do kazdego kierowcy podchodzi indywidualnie..! w F1 liczy sie profesjonalizm którego w tym teamie nie brakuje..! beside: BMW TO NIE McLAREN w ktorym jeden kierowca ma wygrywac a drugi zdobywac punkty!!! tutaj obaj walczą o pozycje i to ich mobilizuję, wiec nie widzę sensu w podziale na nr1 i 2...>:/

  • 15. rooffi
    • 2008-06-13 17:27:28
    • *.gprs.plus.pl

    no chcą żeby miał niemieckie obywatelstwo a niechcą dać Mu lepszego bolidu lepszych mechaników

  • 16. yantar
    • 2008-06-13 17:51:25
    • *.tpnet.pl

    rooffi co ty pleciesz? Jakich lepszych mechanikow?Lepszy bolid nie wiem z kieszeni mu wyciagna i podstawia? Ferrari maja gwizdnac i przemalowac? Ludzie litosci.

  • 17. dracool
    • 2008-06-13 19:03:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    orinocoPL: nie, to nie w tym problem że chciał się zemścić, angole najwyraźniej maja coś z oczami, jak nie daltonista to to ślepy z halucynacjami.

  • 18. obi216
    • 2008-06-14 07:28:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeśli to , co mówi M.Theissen będzie miało ozwierciedlenie w rzczywistości ( powodów by temu nie wierzyć- obecnie - nie ma ) , to uważam , że będzie to bardzo zdrowa rywalizacja. Jednak myślę , ze gdy ta przewaga będzie się powiększała , to team nieoficjalnie ( a może i oficjalnie - w co wątpię ) ustanowi pierszeństwo kierowców. Myślę , że w chwili wizji lepszych wyników - zarówno teamu jak i kierowcy - byłoby to logicznym posunięciem...........Czas pokaże :)

  • 19. coboss
    • 2008-06-14 08:18:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie zmienia bo po co?? Nie ma u nich kierowcy nr 1 i 2 tylko na papierze! Kto jest lepszy i ma lepsza forme ten kruluje tak samo jest w Ferrari i niech tak zostanie. Zmiany moga nastapic podczas podpisywania nowych kontraktow teraz mija sie to z celem

  • 20. coboss
    • 2008-06-14 08:19:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    haha sory za byki spie jeszcze ;p :D

  • 21. janek_0205
    • 2008-06-14 23:12:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kubica zasługuje jednak na miejsce nr 1 w teamie. Zauważcie, że Robert pokonał Heidfelda w kwalifikacjach 7-0 i wyścigach 6-1. Heidfeld tylko raz go pokonał bo wtedy w tył Roberta wjechał Nakajima i odpadł z wyścigu. To oznacza więc, że Robert jest 100 razy lepszy.

  • 22. walerus
    • 2008-06-16 10:23:03
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    T o że BMW nie dzieli kierowcóW widać było doskonale w Kanadzie - czy Robert nr 1 i Nick nr 2.....;-)

  • 23. Marti
    • 2008-06-16 11:29:40
    • *.uni.opole.pl

    Dokładnie walerus. Heidfeld po wyścigu w Montrealu w wywiadzie wyraźnie dał do zrozumienia, że zespół nieoficjalnie zastosował team orders na korzyść Roberta. Zapewnił, że skoro on wie, jaką strategię ma Robert to nie ma sensu urudniać mu zycia i nie przepuszczać go na torze i zrujnować mu wyścig. Dla mnie sprawa jest jasna, który z kierowców w tym roku jest numerem 1 w BMW. Dr Theissen moze sobie oficjalnie mówić zupełnie coś innego ;-)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo