Ferrari ogłosi zmiany w pionie technicznym po przerwie wakacyjnej
Zespół Ferrari wkrótce ogłosi zmiany w swojej strukturze technicznej po głośnym transferze Enrico Cardile'a do Astona Martina.Szef zespołu z Maranello, Fred Vasseur zapowiedział już ogłoszenie reorganizacji pionu technicznego zaraz po przerwie wakacyjnej, przekonując równocześnie, że odejście jednego z głównych inżynierów nie stanowi dla jego zespołu "wielkiego dramatu".
Po tygodniach spekulacji, w zeszłym miesiącu w końcu potwierdziły się doniesienia o odejściu Cardile z Ferrari. W Maranello był on odpowiedzialny za projekt podwozia, a do Astona Martina dołączy w roli dyrektora technicznego.
Nie mając w swoich szeregach bezpośredniego zastępcy obowiązki Włocha tymczasowo przejął szef Scuderii, Fred Vasseur.
Jednocześnie Francuz zapowiedział ogłoszenie zmian w pionie technicznym zaraz po obowiązkowym letnim przestoju fabryki.
"Mogę ogłosić, że po przerwie wakacyjnej ogłosimy nową strukturę organizacyjną" mówił. "Dla nas nie jest to żaden dramat. Ostatecznie, mamy grupę 200 ludzi pracujących przy tym projekcie, a czy trzystu przy innym. Tutaj nie chodzi o jedną osobę."
"Zawsze podkreślam, ze pojedyncze jednostki są mniej ważne niż grupa. Prawda ta sprawa się, gdy rekrutujesz kogoś i gdy tracisz kogoś."
Odejście Cardile'a zbiegło się w czasie, gdy przeżywające zwyżkę formy Ferrari dostało lekkiej czkawki po ostatnich aktualizacjach SF-24, które sprawiły, że bolid ponownie zaczął mieć problemy z podbijaniem.
Przy niewielkich różnicach w stawce, Ferrari zapłaciło wysoką cenę za swoją pomyłkę i od czasu wyścigu w Barcelonie więcej punktów od niej zdobywały ekipy McLarena i Mercedesa, które przejęły pałeczkę walczenia z Red Bullem o zwycięstwa.
Vasseur jest jednak przekonany, że obecny postęp Ferrari pokazuje siłę drzemiącą w zespole.
"Pokazaliśmy, że w trudnym momencie pracujemy jako zespół" wyjaśniał. "Ponownie, nie chcę przykuwać uwagi do pojedynczego wyścigu, ale przez ostatnie 12 miesięcy zmniejszyliśmy stratę do zwycięzców o dwie trzecie."
"To także zasługa pracy wykonanej w fabryce. Oznacza to, że mogę na niej polegać. Na pewno musimy kontynuować tę pracę i nie jestem zadowolony z wyniku. Proszę mnie źle nie zrozumieć. Nie jestem zadowolony z faktu, że finiszujemy 20 sekund za kimś, ale w zeszłym roku traciliśmy do tego kogoś 65 sekund."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz