Gasly rozmawiał z Sainzem nt. dołączenia do Alpine

Alpine nadal pozostaje z jednym wakatem na sezon 2025 i zagadką jest to, kto go zajmie. Największe szanse daje się Carlosowi Sainzowi, który nie podjął jeszcze decyzji odnośnie nowego zespołu. Oprócz ekipy z Enstone łączy się go z Williamsem oraz Sauberem/Audi, a sam Hiszpan ciągle czeka na finalne postanowienia Red Bulla i Mercedesa.

W związku z tym Francuzi analizują inne możliwości. Na ich liście znajdują się m.in. Valtteri Bottas czy Jack Doohan, który w ostatnim czasie regularnie testuje starsze konstrukcje. Podczas medialnych zajęć na Węgrzech jasną wskazówkę w tym temacie przekazał Pierre Gasly. Ogłoszony już kierowca Alpine na sezon 2025 potwierdził trzy rozważane opcje:

"Mówiłem już, że Alpine jako zespół ma dobre opcje na stole. Ostatecznie to nie zależy ode mnie. Witam najszybszego gościa na rynku i wszyscy wiemy, kim on jest. Na razie musimy jeszcze poczekać, aczkolwiek zespół ma trzy opcje", powiedział Francuz, cytowany przez Motorsport.

Zapytany o to, czy rozmawiał z Sainzem nt. ewentualnego dołączenia do zespołu, Gasly odpowiedział twierdząco:

"Zrobiłem część swojej roboty i wierzę w projekt, który budujemy z Alpine. Zawsze stoję za zespołem, ale to on musi podjąć odpowiednią decyzję."

W kontekście ruchów transferowych powiązanych z francuską ekipą należy wspomnieć o czwartkowym raporcie włoskiego Motorsportu. Ten podał, że Williams próbować wyciągnąć z niej Estebana Ocona na resztę sezonu 2024, aby zastąpić Logana Sargeanta. 27-latek miał w tym celu odbyć nawet przymiarkę fotela w FW46.

Początkowo Alpine miało zgodzić się na takie rozwiązanie i dać etatową szansę Doohanowi. Ostatecznie jednak wszystko miało zostać zablokowane przez Bruno Famina, obawiającego się rywali z Grove w klasyfikacji konstruktorów (oba zespoły dzieli pięć punktów). Wzmianka o Doohanie może natomiast sugerować, że w Enstone poważnie rozważają tę opcję na sezon 2025.