Monaghan skomentował tajemniczy test Verstappena na Imoli
Główny inżynier Red Bulla zabrał głos nt. środowego testu aktualnego mistrza świata na Autodromo Enzo e Dino Ferrari. Posłużył on mu do odświeżenia odczuć z bolidu z 2022 roku i porównania go z tym obecnym.Testy z wykorzystaniem starszych konstrukcji są normalną praktyką w świecie F1. Nieczęsto zdarza się jednak, aby uczestniczyli w nich etatowi kierowcy, a już zwłaszcza w trakcie sezonu. Z tego powodu dość zaskakujące były informacje o środowej próbie Maxa Verstappena na Imoli, o której jako pierwszy doniósł Autosprint.
Verstappen ha effettuato un test mercoledì a Imola con la RB18 del 2022. Sono state effettuate prove comparative con i dati di un mese fa relativi al race weekend iniziato con un assetto sbagliato e corretto in progress. 🎥 IG: @F1_forever2209 #F1 #Verstappen #Test #Imola pic.twitter.com/mXeY4vZYJL
— RobertoF1 (@robertofunoat) June 21, 2024
We Włoszech Holender zasiadł w mistrzowskiej maszynie z 2022 roku - RB18. Kompletnie nieznane były przyczyny takiego sprawdzianu, ale pojawiły się sugestie, że może mieć to związek z aktualnymi problemami Red Bulla dotyczącymi korelacji i jazdy po nierównościach.
Wątek ten na tyle ciekawił media, że o komentarz poproszono głównego inżyniera Red Bulla, Paula Monaghana. Brytyjski specjalista wyjawił, że austriacki team chciał zapewnić swojemu kierowcy bezpośrednie porównanie między aktualnym bolidem a tym dwuletnim:
"Chodziło tak naprawdę o to, aby Max miał odniesienie do wcześniejszego auta. Oceniając słabe i mocne strony obecnego bolidu, jego odniesieniem jest w zasadzie właśnie ten obecny okraszony komentarzami, że w poprzednich latach mieliśmy to i to", przyznał Monaghan, cytowany przez The Race.
Dopytany o to, czy środowy test faktycznie pozwolił Verstappenowi przekazywać bardziej doprecyzowane informacje odnośnie zachowania auta, inżynier Byków odpowiedział:
"To samo w sobie się nie zmieni. Jest to po prostu inne odniesienie. Słabe i mocne strony bolidu możemy przecież ocenić w porównaniu z naszymi rywalami. Łącząc to jednak z jego komentarzami, analizujemy, czy jesteśmy w tym dobrzy czy źli."
"Patrząc w same dane, jesteśmy w stanie stwierdzić, czy jesteśmy lepsi lub słabi od innych. Tutaj bardziej chodzi jednak o to, skąd wynika ta jego ocena i dlaczego tak mówi, i przede wszystkim co z tym zrobimy?"
komentarze
1. Lulu
Czyli zaczynacie się cofać zamiast rozwijać . Brak prac Adriana nad nowymi rozwiązaniami zaczyna się coraz bardziej uwypuklać. Nie do końca rozumiem jak można było zgubić tak wielka przewagę i sekundy czy nawet ponad zrównać się z Ferrari czy Meredesem . Wyścig pokaże faktyczny układ sił.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz