komentarze
  • 1. Andrzej369
    • 2024-02-07 13:17:41
    • *.mt.pl

    Może pozwolić na wejście Andrettiego na sensownych warunkach? Taki pomysł z dupy całkowicie, bo przecież wiadomo że Andretti jest kompletnie nie gotowy i nie może liczyć na angaż żadnego producenta z branży automotive... no i co to za nazwisko 'Andretti' w świecie motorsportu, nigdy nie słyszałem. *z sarkazmem, rzecz jasna*

  • 2. ceiwold
    • 2024-02-07 14:42:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @1 Znaczy co bo nie bardzo rozumiem? Andretti by sprawił ,że stawka by się wyrównała i wszyscy by się bili o zwycięstwa ? Czy sam Andretti by od 1 wyścigu by rywalizował z RB o mistrza ?

  • 3. ewerti
    • 2024-02-07 15:28:04
    • *.sta.asta-net.com.pl

    @2
    Ale czemu mamy sztucznie dążyć do spłaszczenia stawki?
    Może by konkurował? Skąd pewność, że nie? Wszak ma mocne podstawy jeśli chodzi o zdolności konstrukcyjne.

    Andrzej ma rację. Andretti jako samo nazwisko w połączeniu z dużym producentem spowodowałby napływ nowych fanów.

    A jak chcesz wyrównać szanse to sprawmy by dany regulamin techniczny obejmował przez więcej niż 2 lata. Niech konstruktorzy nadganiają. Wprowadźmy elementy strategiczne, które pozwolą na rywalizację. Wyobraź sobie, że wprowadzenie tankowania i zamknięcie pitlane na czas SC skutecznie przetasowałoby całą stawkę. Do tego dajmy innego dostawcę opon. A na sam koniec wytnijmy część wyścigów. Niech weekendów wyścigowych będzie 15 a nie 22.

    Zresztą możliwym byłoby wprowadzenie czegoś na kształt bye week w NFL by zespoły były zmuszone do brania udziału w 1 wyścigu mniej w sezonie.

    Mówi się o ograniczaniu kosztów i ograniczaniu emiesji zanieczyszczeń, a tym czasem zespoły latają niemal co tydzień na kolejne wyścigi.

    Ponadto nie problemem jest dominacja. Problemem jest dłużący się sezon. Będzie mniej wyścigów, większe przerwy, więcej emocji, więcej czasu na pracę nad bolidem i więcej emocji. Teraz jak ktoś na Azję i Australię ma jeden pakiet to dopiero w Europie zaczyna przywozić poprawki.


    F1 poszła w ilość a zupełnie olała jakość. F1 poszła w ograniczenie zużycia paliwa przez samochód ale wielokrotnie więcej paliwa idzie na transport i logistykę całego cyrku przez zwiększoną liczbę wyścigów.
    F1 poszła w ograniczenie tankowania bo koszty wysokie, a w tym samym czasie zmusza do zwiększenia kosztów logistyki.

    Do tego te autobusy na kołach, które są o 20-25% większe niż samochody z pierwszej dekady lat 2000.

    F1 zaorała siebie przez durne zakazy, ograniczenia i dziwny rozrost sfer, które nie mają znaczenia sportowego.

  • 4. Raptor Traktor
    • 2024-02-07 16:29:51
    • *.

    Dominacja jednego zespołu, blokowanie wejścia innym ekipom oraz te kpiny z malowania, w których jest coraz mniej malowania. No, świetna reklama dla F1, nie ma co.

  • 5. ewerti
    • 2024-02-07 18:37:39
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Ale dominacja była od zawsze. Tylko budżety były wyższe i bardziej zrównoważone bo były obecne ogromne korporacje alkoholowe i tytoniowe. Ponadto w chwili gdy duzi mogli być jeszcze więksi, bo są fabrycznymi zespołami małe zespoły zostały zepchnięte na margines. Spowalnianie tych szybkich w myśl wyrównania stawki jest dyskusyjne pod względem moralnym. Możliwe są zagrywki w stylu motoGP gdzie najszybsi mają gorsze warunki rozwoju, ale to dalej dyskusyjne. Sprawdź proszę "dominację" poprzednich lata a odkryjesz że nudna to była era mercedesa i ferrari. Jakimś cudem to teraz się narzeka najbardziej.

    Dalej uważam, że tankowanie i zabawy w ograniczenie ilości wyścigów oraz szukanie nowych technologii powinno rozruszać towarzystwo. Zamiast durnych systemów KERS i innych elektrycznych nowinek powinniśmy iść w wodór lub paliwa syntetyczne. Ale wówczas nie będzie powodu by ograniczać ilość zużywanego paliwa. No i zmniejszmy minimalną wagę. Za chwilę osiągniemy masę pojazdów niczym mały rodzinny van.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo