Verstappen chce pojechać w Le Mans z Alonso
Max Verstappen przyznał, że w przyszłości chciałby ścigać się w 24-godzinym wyścigu Le Mans i zdradził, że jest już w tym temacie po słowie z Fernando Alonso, który miałby zostać jednym z jego partnerów.Holender brał ostatnio udział w wydarzeniu Honda Thanks Day na torze Motegi, gdzie został zapytany przez fana, czy chciałby wziąć udział w serii IndyCar.
As Red Bulla szybko zaprzeczył takiemu scenariuszowi, ale zdradził, że rozważa występy w innych seriach wyścigowych.
"Na pewno chciałbym sprawdzić się na motorze MotoGP, uwielbiam też SuperGT. W zeszłym roku testowałem jeden z samochodów i było to bardzo miłe doświadczenie. Bolidy Super Formuły 1 są bardzo przyjemne. To najszybsze auta poniżej Formuły 1 i wyglądają świetnie" przekonywał trzykrotny już mistrz świata F1.
"Jeżeli chodzi o Le Mans to z całą pewnością chciałbym to zrobić. Już tam byłem, gdy mój tata ścigał się w Le Mans. Atmosfera na wyścigach długodystansowych jest świetna- tak wielu kierowców jedzie w nocy, o wschodzie słońca. Uważam, że to coś super."
Zapytany o to z kim chciałby się ścigać w 24-godzinnym klasyku Holender zdradził, że już rozmawiał o tym pomyśle z dwukrotnym mistrzem świat F1, Fernando Alonso.
"No cóż. Rozmawiam o tym z Fernando. Powiedział, że będzie chciał to zrobić jeszcze raz tylko ze mną. Pomyślałem więc: wow, to byłoby bardzo cool."
"Jedyną rzeczą jeżeli chodzi o Le Mans jest to, że nie ma tam minimalnej wagi dla kierowcy. Jestem dość ciężki, więc muszę znaleźć partnerów, którzy to skompensują. Fernando jest jednak dość lekki, więc byłoby całkiem dobrze. Musimy jednak znaleźć jeszcze jednego zawodnika, muszę się rozejrzeć."
Fernando Alonso ma na swoim koncie zwycięstwo w Le Mans w 2018 i 2019 roku wraz Toyotą dla której ścigał się w czołowej kategorii LMP1.
komentarze
1. Dreszcz
Takie trio z Fernando i Lewisem to było by coś :)
2. Mariusz_Ce
@1 Taaa Fernando i Max biorą Lewisa. To dobre XD tam raczej ktoś z doświadczeniem w długim dystansie na poziomie Fernando w F1 byłby potrzebny. Ktoś kto dobrze czyta WEC
3. Artur fan
KUBICA ...
4. fan_93
Chciałbym to zobaczyć, fajnie by było . Ciekawe kto jaki trzeci ?
@1 bez przesady, nie trzeba im "piątego koła u wozu" :D
5. antonelli-herta
@3 Kubica rozbiłby im auto i po zabawie.
Lewis jest lekki! :-)
6. Riddick_
@5 antonelli-herta
Wymienisz tą serię wypadków Kubicy w WEC ? Czy nadal będziesz powielał te bezpodstawne teorie.
7. MB4ever
Ciekawe, miszcz mistrzów potrzebuje Alo do zgarnięcia kolejnej Korony??
Prościej będzie jak Horner i Marco załatwią mu tytuł przy zielonym stoliczku
A tak poważnie, RB powinien zbudować samodzielnie bolid aby udowodnić kunszt Maxa na torze
8. kiwiknick
Wygrana Hulka chyba więcej warta bo Toyota z Alonso walczyła sama ze sobą.
9. antonelli-herta
@6 Riddick_
A jakie to ma znaczenie? Jeżeli do tej pory się nie rozbił w WEC to szybko nadrobi zaległości. Ani VER ani ALO nie byliby wówczas szczęśliwi. Kubika jest już przebrzmiałą pieśnią i trzeba się z tym pogodzić.
Żadnym wypadkiem w WEC przelotu nad krowami już nie przebije :-)
10. fan_93
@7 Ty tak na serio? :D hahah
11. Riddick_
@9 antonelli-herta
Ma to zasadnicze znaczenie w kontekście do Twoich komentarzy, ale nie mając argumentów, odpowiadasz w ten sposób.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz