GP Hiszpanii przeniesie się do Madrytu?
Hiszpańskie Mundo Deportivo przekonane jest, że Grand Prix Hiszpanii po sezonie 2026 przeniesie się ostatecznie z Barcelony do stolicy tego kraju, Madrytu.O możliwym wyścigu w Madrycie mówi się od dłuższego czasu, ale do tej pory za każdym razem nie było widać żadnych efektów tych prac.
Hiszpanie aktywnie jednak chcą być związani z Formułą 1. Nie tak dawno właśnie w Madrycie otworzono pierwszą w historii F1 wystawę poświęconą historii tego sportu.
Wygląda również na to, że w głowach włodarzy miasta cały czas pozostaje plan stworzenia tam pół miejskiego toru wyścigowego, na którym od 2027 roku mogłoby być rozgrywane GP Hiszpanii.
Cały czas jednak brakuje oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Tor miałby powstać w znanej dzielnicy Valdebebas, gdzie mieści się ośrodek szkoleniowy Realu Madryt oraz centrum wystawiennicze Ifema.
Całość świetnie wpisywałaby się w ostatni trend zbliżania Formuły 1 do centrów miast. Liberty Media zależy na tym, aby docierać do jak największej rzeszy kibiców, a ośrodki miejskie zapewnią jej możliwość oferowania lepszych usług dodatkowych, za które może pobierać znacznie wyższe opłaty od zamożnych klientów.
Podobną strategię pożyjęto już dodając do kalendarza dwa nowe wyścigi w USA, czyli Miami oraz Las Vegas, które ma zadebiutować w tym roku.
Wcześniej podobny plan sprawdził się w Dżuddzie i Baku. Włodarze z Madrytu chcą także kusić szefostwo F1 zapewnieniami o redukcji śladu węglowego, aby pomóc F1 zrealizować cel zerowej emisji CO2 do sezonu 2030. Tor i jego infrastruktura miałaby być zasilana z odnawialnych źródeł energii.
Stefano Domenicali cytowany przez Mundo Deportivo potwierdzał, że prowadził rozmowy z przedstawicielami miasta na ten temat, ale nic nie zostało jeszcze ustalone.
"Były rozmowy, ale nic nie jest jeszcze przesadzone i nic nie jest uzgodnione, a my mamy porozumienie z torem pod Barceloną" mówił CEO F1.
Wyścig w Katalonii zapewnił sobie umowę do sezonu 2026 włącznie, a hiszpański dziennik podaje, że nowy kontakt dla GP Hiszpanii przypadnie stolicy.
Początkowo były plany, aby na jednym torze zorganizować zarówno zawody MotoGP, jak i F1, ale plan ten został definitywnie odrzucony, gdyż miejski tor nie byłby w stanie zapewnić wystraczająco dużego bezpieczeństwa dla motocyklistów.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz