Vandoorne dołącza do zespołu Astona Martina
Były kierowca Formuły 1 i mistrz Formuły E z sezonu 2021/2022, Stoffel Vandoorne, dołączył do zespołu Astona Martina w roli zawodnika testowego i rezerwowego.Belgijski kierowca, który w latach 2016-2018 ścigał się dla McLarena, a ostatnio pełnił rolę rezerwowego w Mercedesie, podjął się rozbudowanego programu rozwojowego Astona Martina w F1, jednocześnie pełniąc swoje obowiązki w Formule E dla ekipy DS Penske.
Swoje obowiązki w Astonie Martinie dzielił będzie z mistrzem F2, Felipe Drugovichem, który ostatnio również podpisał kontrakt z tą ekipą. Warto zwrócić uwagę, że przyszłoroczny kalendarz mistrzostw świata F1 będzie składał się z aż 24 eliminacji.
W barwach Astona Vandoorne będzie miał okazję ponowie współpracować z Fernando Alonso, który był jego zespołowym partnerem w McLarenie.
"Ekscytująca jest możliwość podjęcia rolli kierowcy rezerwowego w F1 - cieszę się, że będę ją pełnił dla Astona Martina" mówił zawodnik. "Z ogromnym zainteresowaniem śledziłem jak rozwija się ten zespół i wiem jak mocno jest zdeterminowany, aby czynić postępy."
"Dołączenie do Fernando, którego znam już ze swojej wcześniejszej kariery, i do Lance'a, aby pomagać rozwijać i poprawiać przyszłoroczny bolid będzie świetną robotą. Nie mogę doczekać się wyzwania pracy z zespołem w Silversorne i nagrody jaka za to czeka."
Oprócz udziału w sesjach testowych Vandoorne będzie także aktywnie uczestniczył w pracach na symulatorze oraz programie rozwoju bolidu w siedzibie zespołu.
Decyzja belgijskiego kierowcy sprawia, że zespół Mercedesa będzie potrzebował kierowcy rezerwowego dla własnego zespołu. Nyck de Vries od przeszłego sezonu dołączy bowiem do AlaphaTauri.
Ekipa z Brackley pod swoimi skrzydłami cały czas ma Estebana Gutierreza, ale mocno łączony z nią jest również Daniel Ricciardo, który przedwcześnie kończy współpracę z McLarenem.
Dołączenie Vandoorne'a do Astona Martina świetnie wpisuje się również w ostatnie plotki, jakoby przyszłość Micka Schumachera w Haasie miała się zakończyć po bieżącym sezonie. Na jego miejsce typowany jest bowiem Nico Hulkenberg, który w zeszłym roku dołączył do Astona Martina w roli kierowcy rezerwowego.
komentarze
1. Manik999
Szkoda, że Hulk, nie Stofel, trafi w miejsce Micka. Jako mistrz świata Formuły E zasługuje na kolejną szansę. Średnio miał szansę się pokazać w niedomagającym McLarenie.
2. kempa007
Usunięty
3. devious
Aston się zbroi - biorą kogo mogą, Vandoorne jako kierowca rozwojowy/symulatora - dobry ruch!
Jeden z lepszych "rezerwowych" na rynku.
Tylko to trochę cios w twarz Drugovicha, który miał być tym "nr3" a nie wiadomo w sumie, czy w razie absencji podstawowego kierowcy zespół postawi na debiutanta - czy jednak na dużo bardziej doświadczonego Stoffela.
Vandoorne to dla mnie trochę jak de Vries - pewnie jakby dostał szansę, to też by skorzystał jak Nyck. Dobry zawodnik, który jakimś cudem nie jeździ w F1. Było już takich wielu...
A Drugovichowi dadzą w zamian pewnie piątkowe treningi - bo Vandoorne nie łapie sie jako "młody". Ale wygląda na to, że nr 3 w zespole będzie jednak Belg, a Brazylijczyk to bardziej nr 4. Trochę to jednak poniżające dla obecnego mistrza F2.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz