Francja chce uratować wyścig poprzez rotacyjne rozgrywanie rundy z innym torem
Organizatorzy GP Francji zdają sobie sprawę z niekorzystnej sytuacji w jakiej się znaleźli i chcą teraz ratować swój wyścig poprzez rotacyjne rozgrywanie rundy z innym krajem.GP Francji powróciło do Formuły 1 po dekadzie nieobecności w 2018 roku. Tym razem wyścig rozgrywany był jednak nie na torze Magny Cours, ale Paul Ricard. Mimo iż jest to nowoczesny obiekt z własnym systemem nawadniania, idealnie nadający się do przeprowadzania testów bolidów ze względu na możliwość wielu konfiguracji, wyścig od samego początku nie przypadł kibicom.
Pięcioletnia umowa GP Francji wygasa po tegorocznym wyścigu, a eliminacja ta niemal od samego początku typowana jest jako pewniak do wylotu z kalendarza mistrzostw świata F1 w przyszłym roku.
"Nowe" władze F1 cały czas rozszerzają liczbę wyścigów. Od sezonu 2023 w kalendarzu na pewno pojawią się rudny w Katarze i Las Vegas. Niepewność pojawia się przy Chinach, które cały czas zmagają się z koronawirusem, a na horyzoncie już pojawia się ewentualna możliwość rozegrania wyścigu w Afryce.
Władze F1 w przyszłym roku będą więc musiały usunąć przynajmniej jeden wyścig, aby zmienić się w uzgodnionym z zespołami limicie 24 rund.
Zdając sobie sprawę ze swojego położenia organizatorzy wyścigu mają teraz skupiać swoje wysiłki na zabezpieczaniu przyszłości poprzez rotacyjne rozgrywanie wyścigów z innymi torami. Taki zabieg ma sprawić, że Liberty Media będzie w stanie zapewnić obecność większej liczbie państw, które chcą gościć u siebie Formułę 1.
Oprócz Francji zagrożone wypadnięciem z kalendarza są także wyścigi w Belgii oraz w Monako, ale ten drugi raczej powinien uchronić swoje miejsce jeżeli tylko będzie wola, aby ograniczyć część przywilejów jakie Księstwo odziedziczyło po czasach Berniego Ecclestone'a.
komentarze
1. Tomek_VR4
Lotnisko a nie tor
2. rowers
Tor jest piękny wizualnie, ale nigdy nie przynosił jakiś emocji, może w tym sezonie będzie inaczej. Ten tor jednak jest dość specyficzny, najdłuższa prosta ma jakiś kilometr ze specyficznym wejściem na nią co skutecznie powstrzymywało do tej pory częste manewry wyprzedzania. Asfaltu tam aż nadto, nie wiem czy to taki problem zmienić troszkę układ. Wystarczyłoby na prosta zrobić 90 stopni, albo tak ściąć ten zakręt żeby nie trzebabyło odejmować gazu przed samą prostą. I perfekcyjnie by było przenieść szykanę troszkę dalej, chociaż 200 metrów. Myśle (patrząc na rozwiązania z innych torów), że to by znacznie poprawiło całość.
3. Mayhem
Róbcie co chcecie z GP Francji czy Monako, ale od Belgii to proszę trzymać się z daleka!
4. mcjs
Najgorszy wyścig w całym kalendarzu.
5. Globtrotter
@3 popieram! SPA po prostu musi być.
Monako i Paul Ricard już dawno powinny zniknąć
6. Zaps
@3 również popieram i od dawna mówię by odbrędzlować się od Spa
7. TomPo
Roznica wzniesien: 0
Trudnosc toru: 0
Atrakcyjnosc toru: 0
Przekaz TV : -10 (od tych latajacych pasow boli glowa)
Wywalic to cos z kalendarza i zapomniec ze istnialo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz