Red Bull po treningach w Malezji
David Coulthard nie wziął udziału w drugiej sesji treningowej, jednak jego kolega z zespołu - Mark Webber przejechał trochę okrążeń, co pozwoliło mu zebrać niezbędne do pracy na dzisiejszy wieczór dane. Australijczyk osiągnął podczas testów 16-sty czas.„W pierwszej sesji treningowej przez awarię silnika straciliśmy trochę możliwości do jazdy. Druga sesja poszła lepiej i przejechałem kilka dobrych okrążeń, więc mamy zebrane dane do pracy na dzisiejszy wieczór. Ciągle musimy jednak wypracować większą prędkość.”
Christian Horner (szef zespołu):
„To frustrujące, że David nie mógł wziąć udziału w drugiej sesji treningowej, przez podejrzenie problemów z drążkiem poprzecznym. Aby mieć pewność, że jego bolid jest dokładnie sprawdzony zadecydowaliśmy wykorzystać mądrze czas dziś wieczorem. David wróci do jazdy jutro. Mark zrealizował program i wygląda na to, że jest zadowolony z prowadzenia swojego bolidu, zatem z niecierpliwością czekamy na jutro.
komentarze
1. granat88
Szkoda Coultharda i calego Red Bulla. Maja duzego pecha
2. grzesiek1870
bo zespół Red Bull ma bolid bardzo awaryjny
3. phoros
I na dodatek mogą ich wykluczyć z wyścigu, jak wyczytałem na f1-live.
4. Borg
Nie no, lepiej zeby ich nie wykluczali, w koncu ich wytypowalem w top8 :P Ale ich bolidy lamia sie jak zapalki :D Chyba za malo red bulla wypili :)
5. laespero
Póki co Red Bull ma pecha.A szkoda,ponieważ uważam że zarówno i D.Coulthard i M.Webber mogli by sporo zamieszać w najlepszej dziesiatce.Mam nadzieję ze wszystko się jeszcze zmieni,że poradzą sobie jak najszybciej z tymi problemami.:)
6. glider
Coś mi się zdaje że te łamiące się zawieszenei w bolidzie Coultharda to nie jest przypadek (strzeliło jak by było zrobione z zapałek) i Red Bull będzie miał problemy. Swoją drogą jeżeli zawieszenie jest tak wdliwe na jakie wygląda to niech lepiej wycofają te bolidy bo jeszcze coś nawyrabiają na torze.
7. daniel316
Ich bolidy są awatyjne, ale nie dużo miej niż innych zespołów (jak na przykład blid Roberta w sezonie 2007 :)). Trzymam za nich kciuki. Oby nie mieli problemów bo to mocny zespół!
8. freeqstyler
RedBull nie do końca radzi sobie z finansowaniem dwóch zespołów- fakt, obu zdarzają się mocne momenty, ale wolałbym oglądać częste sukcesy tego głównego. Bo potencjał mają duży.
9. yantar
Moze uznali, ze majac mocne silniki co wynikalo z koncowki sezonu 2007 stwierdzili, ze warto bedzie troche odchudzic bolidy no i teraz sa tego efekty. Bo raczej sprawa tak sie nie zakonczy. Ktos je dopuscil po testach, a tu sie okazuje, ze na torze one sie zwyczajnie rozsypuja.
10. Souaveck
Jestem Inzynierem konstruktorem- pracuje w F1. Historie o niesamowitych zarobkach trzeba wlozyc miedzy bajki. Inzynier w F1 zarabia naprawde mizernie. Wynika to z tego ze szefowie wychodza z zalozenia - albo masz prace ciekawą i slabo płatną, albo nudną ale dobrze płatną. Porównując moje zarobki moje do kolegi pracującego w branzy np oil & gas czasem wstyd sie przyznac ile zarabiam choc nie zarabiam jakos strasznie malo. Kledzy we wspomnianej O&G zarabiaja 2, 3 razy wiecej niz ja, mimo to... nie zamieniłbym się z nimi :) Praca dla F1 daje niesamowitą satysfakcję. Nie pracuję dla jednego teamu, pracuje w firmie robiącej elementy zawieszenia dla kilku (4) stajni F1 i mam mozliwosc kontaktu z bolidami właściwie na codzien. Satysfakcja jest niesamowita. Dlatego polecam wszystkim studia na kierunku Mechanika i budowa maszyn (najlepiej Wroc :)) W naszym zawodzie naprawdę nie mozna narzekac na nude. Pozdrawiam wszystkich polskich fanów F1!
Slawek
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz