Tsunoda wierzy, że doświadczenie z F2 pomoże mu w okiełznaniu 18-calowych kół

Formuła 1 wchodzi w kompletnie nową erę przepisów technicznych. Jej punktem rozpoznawczym jest powrót do efektu przyziemnego, który ma przyssać bolidy do torów i zapewnić emocjonującą rywalizację koło w koło.

Nie są to jedynak jedyne zmiany, gdyż firma Pirelli również miała sporo pracy, aby przygotować się do nowego sezonu. Zgodnie z wytycznymi FIA Formuła 1 w tym roku przejdzie bowiem na 18-calowe opony, podczas gdy do tej pory kibice byli przyzwyczajeni do 13 calowych kół.

Formuła 2 przeszła na nowy rozmiar opon już w 2020 roku kiedy to Yuki Tsunoda szturmem podbijał tę serię. Japończyk uważa, że tamto doświadczenie może mu pomóc w tym roku.

Zawodnik AlphaTauri na razie prowadził nowy bolid AT03 jedynie w symulatorze zespołu, ale brał również udział w testach nowych opon na zakończenie sezonu w Abu Zabi i przyznaje, że wrażenia po przesiadce na większe koła są podobne co w F2.

"Bolid ogólnie jest bardziej ostry, a na dłuższym przejeździe większe koła dają ci zupełnie inne odczucia niż stare 13-calowe ogumienie" tłumaczył.

"Doświadczyłem już tego uczucia, ponieważ gdy ścigałem się w F2 również przechodziliśmy na 18-calowe opony i miałem takie samo wrażenie. Wszystko wyglądało bardzo podobnie."

"Myślę, że mogę wykorzystać doświadczenie z F2. Niemniej nie tylko opony ulegają zmianie w tym roku. Nowy bolid sprawia, że mamy w nim wiele zmian na ten sezon i jest wiele do nauki i przyzwyczajenia."

Miniony sezon Japończyk zakończył dobrym czwartym miejscem w Abu Zabi i świetnym pierwszym wyścigiem w Bahrajnie, ale całe mistrzostwa stanowiły dla niego dużą huśtawkę osiągów, okraszoną sporą liczbą błędów i wypadków w pierwszej części sezonu.

Japończyk wierzy, że w tym roku uda mu się sprostać presji wyników i będzie kontynuował dobrą formę z Abu Zabi.

"Nie mogę doczekać się powrotu do ścigania" mówił. "Czuję, że znacznie lepiej rozumiem co muszę zrobić niż rok temu."

"Wiem jak przygotować się, aby dobrze się spisywać. Wiem jakie są moje słabe punkty. Mam doświadczenie z zeszłego roku, na którym mogę bazować i ciężko pracuję, aby być przygotowanym."

"W zeszłym roku, gdy działo się coś niespodziewanego lub niezwykłego, nie potrafiłem wystarczająco szybko dostosować się do sytuacji i właśnie dlatego miałem problemy podczas tylu wyścigów."

"Rok zakończyłem jednak dobrze. W Abu Zabi byłem czwarty, więc chcę kontynuować taką formę w nowym sezonie. Czuję większą presję na wynik niż w zeszłym roku, ale to dobra presja, która mnie motywuje, gdy trenuję."