Bottas nie rozważał odejścia z F1 po sezonie 2021
Nowy zawodnik Alfy Romeo twierdzi, że nigdy poważnie nie rozważał odejścia z królowej motorsportu po tym, jak stracił miejsce w Mercedesie. "Po prostu kocham F1 i rywalizację" - mówi Fin.W zeszłym roku doszło do jednego z największych transferów ostatnich lat. Mercedes ogłosił bowiem pozyskanie George'a Russella na sezon 2021, który zastąpił Valtteriego Bottasa.
Decyzja ta zszokowała niektórych ekspertów, gdyż Fin tworzył dotąd zgrany duet z Lewisem Hamiltonem, który wywalczył dla niemieckiego zespołu aż pięć mistrzowskich tytuł wśród konstruktorów. Toto Wolff chciał jednak dać szansę Russellowi i z tego powodu pomógł załatwić Bottasowi "miękkie lądowanie" w Alfie Romeo.
Będzie to dla niego zupełnie nowe wyzwanie, ponieważ bolid szwajcarskiej ekipy raczej nie będzie pozwalał na walkę o zwycięstwa czy podia. Świadomy tego jest sam kierowca z Nastoli, ale zaznacza też, że nigdy nie brał poważnie pod uwagę możliwości opuszczenia F1:
"Jestem świadomy tego, że tutaj miałem szanse na to, aby wygrywać każdy wyścig. W przyszłym roku będzie zupełnie inaczej. Na szczęście ta zmiana i nowy kontrakt nie zostały sfinalizowane z dnia na dzień. Miałem sporo czasu, by wszystko przemyśleć", mówił Bottas w rozmowie z GPFans.
"Zadałem sobie oczywiście pytanie, czy tego chcę czy powinienem spróbować czegoś innego. To była jedna z możliwości, ale nigdy nie rozważałem odejścia z F1. Wciąż ją kocham. To samo dotyczy rywalizacji i wszystkich rzeczy związanych z nią."
"Jestem częścią czegoś nowego i długoterminowego projektu. To dla mnie motywacja, żeby pomóc zespołowi, jak tylko potrafię. Będzie to naprawdę satysfakcjonujące, jeśli uda nam się osiągnąć coś dobrego."
Zanim Fin podpisał umowę z Alfą Romeo, dużo spekulowano o tym, że może on dołączyć do ekipy Williamsa, z którą w przeszłości współpracował. 32-latek nie ukrywa, że rzeczywiście mógł powrócić do macierzystego zespołu, ale ostatecznie postawił na stajnię z Hinwil:
"W tamtym momencie realistycznie były to tylko dwie opcje. Albo Williams, albo Alfa Romeo. Nie była to z pewnością łatwa decyzja. Starałem się uzyskać jak najwięcej informacji z obu stron, ale jednocześnie podążać swoimi przeczuciami", oznajmił były kierowca Mercedesa na falach podcastu Beyond the Grid.
"Nie było to łatwe. Williams idzie w dobrym kierunku i uważam, że mają dobre perspektywy na przyszłość. Natomiast miałem przeczucie, że Alfa Romeo jest dla mnie właściwym miejscem."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz