Sztuczka silnikowa Mercedesa jednak legalna?
Na jaw wyszły nowe informacje ws. triku stajni z Brackley dotyczącego jednostki napędowej. Wedle ostatnich doniesień, FIA nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości w tym rozwiązaniu, co z pewnością nie ucieszy szefostwa Red Bulla.W trakcie przerwy wakacyjnej wybuchła kolejna kontrowersja na froncie silnikowym, ale tym razem dotyczyła ona motoru Mercedesa. Red Bull oraz Ferrari podejrzewali, że team z Brackley wykorzystuje lukę w przepisach dotyczących chłodzenia powietrza dolotowego, co przekłada się na większą moc na wyjściu z zakrętów.
Ekipa spod znaku byka miała nawet formalnie zapytać o całą sprawę FIA, a wyniki tego dochodzenia miały być znane podczas weekendu na Monzy. Nic takiego nie miało jednak miejsca, a kwestia niemieckiej jednostki napędowej ucichła.
Auto Motor und Sport dotarło jednak do informacji, które ucieszą kibiców Mercedesa. FIA miała nie doszukać się żadnych nieprawidłowości i uznać ten patent za całkowicie legalny. Doniesienia te miał potwierdzić nawet jeden z pracowników Red Bulla.
Jeżeli powyższe wieści znajdą swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, to walka pomiędzy dwoma liderami klasyfikacji generalnej konstruktorów tylko się zaostrzy. Oba zespoły na pewno nie zamierzają odpuścić tegorocznej rywalizacji, a Helmut Marko uważa, że wszystko będzie zależeć od charakterystyki torów, które cyrk F1 odwiedzi jeszcze w 2021 roku:
"Wszystko będzie się zmieniać wraz z torem. Zależy to od tego, kto lepiej będzie sobie radził na danym obiekcie. Trudno ocenić, kto jest faworytem przed Turcją. Natomiast po tej rundzie są trzy wyścigi, które powinny nam pasować. Chodzi o Austin, Meksyk oraz Brazylię", mówił Austriak.
komentarze
1. Kowiq
Czyli po staremu: "Merc ukraść krowę - dobrze, Mercowi ukraść krowę - źle"
2. berko
@1
Jeśli to rozwiązanie nie narusza żadnego punktu regulaminu, to nie wiem w czym masz problem. Tak samo było z DAS. Jeśli daje to aż tyle przewagi to niech Honda z Ferrari wprowadza tą innowację w swoich silnikach, aaa jest już mało czasu do końca sezonu, więc lepiej płakać do FIA, a nóż się uda.
3. Andrzej369
Zaznaczę tylko, że tylne skrzydło Red Bulla też było legalne, dopóki FIA nie zmieniła przepisów.
Red Bull miał najlepsze pit stopy, aż FIA nie zmieniła przepisów w trakcie sezonu...
4. Sasilton
FIA w połowie sezonu zakazała trybów kwalifikacyjnych.
Najwięcej na tym ucierpiał Mercedes.
5. Ocato
@2
Poczytaj jego inne komentarze. On wyznaje odwrotną zasadę: "Merc ukraść krowę - źle, Mercowi ukraść krowę - dobrze".
6. hubertusss
Dokładnie to czy coś jest legalne czy nie to jest teraz bardzo płynne i zależy od wielu czynników. Bo FIA może sprawić, że będzie to nie legalne. W zależności od zespołu i okoliczności. W tym sezonie mieliśmy wiele tego przykładów.
7. zgf1
Wydala bo Merc mial kosmiczna przewage i wiadomo bylo, ze nie zmieni to ukladu sil. Teraz gdy Merca zlapala zadyszka FIA robi wszystko aby mu pomoc, chocby ten sezon pokazuje to, jakos zimniejsze powietrze im nie przeszkadza, jakos przednie skrzydlo Merca tez. Dziwne :)
8. Glorafindel
1. Kowiq
Czyli po staremu.
Mercedes oskarża Red Bulla mając odowdy i składa skargę. Red Bull oskarża Mercedesa nie mając dowodów i nawet boi się złożyć oficjalny protest u FIA bo wie że nie ma żadnych dowodów.
Skończ się kompromitować.
9. Glorafindel
3. Andrzej369
Kto Ci wmówił że tylne skrzydło RB było legalne?
Sprawa z tylnym skrzydłem była taka sama jak z ciśnieniem opon w Baku. W momencie testu jest w normie ale na torze już te normy przekraczało więc zmieniono model testów przez co wysypało się same skrzydło.
Z pit stopami dokładnie tak samo. Jak się okazuje Red Bull stosował coś co dawało im przewagę. Teraz gdy trzeba zmienić opony też tego tricku okazuje się że ciężko w ogóle o samą zmianę.
10. giovanni paolo
Dziurawe felgi w Mercedesie w 2018 roku podobne do tych, stosowanych przez RBR kilka lat wcześniej, które były zakazane? Ależ skąd, oni mają inne, sam wolff to powiedział.
Giętkie przednie skrzydło w Mercedesie w 2021 roku podobne do tego z RBR sprzed 10 lat, które zostało zakazane? Ależ skąd, oni mają inne, sam wolff to powiedział.
Sztuczka silnikowa podobna w 2021 roku podobna do tej stosowanej przez Ferrari w 2018 roku, która została uznana za nielegalną? Ależ skąd, oni mają inną, sam wolff to powiedział.
Rozejdźcie się, mercedes jest zawsze legalny. Chyba nie chcecie by RBR zdominował ten sezon i obrzydził wszystkim oglądanie F1.
11. Krukkk
Najgorzej jak Mercedes zgarnie kolejny dublet, to wtedy fani Mercedesa okaza sie wiekszymi placzkami niz caly RBR razem wziety.
12. Ocato
Jesteś w stanie jakoś wyjaśnić, co wspólnego ma kombinowanie z chłodzeniem kanałów dolotowych, z kombinowaniem z użyciem częstotliwości próbkowania czujnika przepływu paliwa? No chyba, że uważasz, że skoro i jedno, i drugie dotyczy silnika, to to musi być to samo.
13. hubertusss
@9 co takiego stosował RB w tych pit stopach? Co za bzdury wymyślasz. Po prostu wytrenowali robienie ich szybko. Więc Mercedes zaproponował zmiany regulaminu. Jak coś wymyśli Mercedes to regulamin nie jest zmieniany.
14. goralski
@13 a DAS?
15. Andrzej369
@9 Nie wiesz, czy zachowanie skrzydła w trakcie wyścigu było nielegalne, bo nie masz jak tego sprawdzić, od tego są testy. Za to, że inżynierzy sprytnie je zaprojektowali tak jak w 2011 należy się pochwała. Nie miałbym nic przeciwko zmianie testów w połowie sezonu, a najlepiej na końcu, ale FIA zrobiła to tuż po tym jak Mercedes zaczął się żalić.
@14 DAS został zakazany na sezon 2021, w 2020 dalej mogli z niego korzystać. Punkt dla inżynierów Mercedesa za tą nowinkę. Wielu dziwi jednak, że rzadko kiedy FIA zmienia przepisy na niekorzyść Mercedesa i chyba jeszcze nigdy nie uznano części Mercedesa za nielegalną.
16. Andrzej369
@15 KONTYNUACJA
W ostatnich latach większość zespołów zaliczyła dyskwalifikację za nielegalne części, bądź musiała takowe wymieniać między weekendami.
2019, GP Niemiec - Alfa Romeo, sprzęgło
2019, GP Japonii - Renault, balans hamulców
2019/2020 - Ferrari, czujniki przepływu paliwa
2021, przed GP Monako(?) - tylne skrzydło
17. Andrzej369
@16 Jakby poszukać głębiej to się znajdą kolejne przykłady, poza Mercedesem
18. berko
@16. Andrzej369
Nie twórz nowych historii. Puszki za skrzydło nie były zdyskwalifikowane. Po prostu musieli je zmienić do nowych testów, tak jak kilka innych zespołów, choćby Alfa czy Alpine. Jak RB miał giętkie przednie skrzydła w latach swojej dominacji to też nie był zdyskwalifikowany. A więc wcale nie jest tak, że to tylko Mercedes nie obrywa.
19. sylwek1106
Hehe, no przednie giętkie skrzydła są ok, tylne trzeba było zmieniać. Ktoś musi być bardzo zaślepiony, żeby nie widzieć jak wszystko ustawione pod Merca. DAS był legalny, chociaż naruszał przepisy o geometrii zawieszenia. FIA robi co chce, oczywiście dla GB ich zespołów i kierowców.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz