Verstappen: Russell bardzo utrudniłby zadanie Lewisowi
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Max Verstappen odniósł się do plotek mówiących o transferze George'a Russella do zespołu Mercedesa. Holender nie ma wątpliwości, że 23-letni Brytyjczyk byłby bardzo niewygodnym rywalem dla Lewisa Hamiltona.Po wczorajszym ogłoszeniu Kimiego Raikkonena, światek Formuły 1 oczekuje oficjalnego komunikatu odnośnie następcy Fina w Alfie Romeo. Obecnie media wszelkiej maści są przekonane, że będzie nim rodak "Icemana", czyli reprezentujący Mercedesa Valtteri Bottas, zaś lukę po nim wypełni George Russell.
Verstappen wszystkim tym ruchom przygląda się z boku, lecz ma swoją opinię na temat tego, jak wyglądałaby wewnętrzna rywalizacja między Russellem, a Lewisem Hamiltonem, z którym obecnie sam toczy bój o mistrzowski tytuł.
"Jasne, Russell bardzo utrudniłby zadanie Lewisowi. W Bahrajnie wskoczył do bolidu i w zasadzie od pierwszego okrążenia sprawiał trudności Valtteriemu. Można więc sobie wyobrazić, że po lepszym zapoznaniu się z samochodem, będzie jeszcze szybszy."
"Kiedy startujesz w pierwszym wyścigu, zespół prowadzi cię za rękę w kwestii ustawień, ponieważ na początku nie wiesz, jak odpowiednio obsłużyć swój bolid."
"Chociaż oczywiście bolidy F1 wyglądają dość podobnie, to sposób ich ustawiania może znacząco się różnić. Pamiętam swój pierwszy wyścig w Red Bullu i to, że wówczas ograniczyłem się w zasadzie do naśladowania tego, co robi Daniel [Ricciardo]."
"Jestem pewien umiejętności Russella. Już na Spa zobaczyliśmy do czego jest zdolny. Jasne, jego bolid był ustawiony bardziej pod deszczowe warunki, ale zrobienie tego w Williamsie było bardzo imponujące. Jeśli dostanie swoją szansę, spodziewam się, że wykorzysta ją bardzo dobrze."
komentarze
1. ekwador15
Max wie co mowi, miał Ricciardo w swoim zespole. i mial z nim problem kiedy ten czysto w Meksyku odebral mu pole positions i Max histeryczna reakcja, że Dan za bardzo się cieszyl xD zupelnie jak na silverstone :D
2. Mayhem
Nie tylko Hamiltonowi ale przede wszystkim dla Red Bulla, Mercedes z pewnością z Russellem będzie bardziej punktował niż z Bottasem i nie wierze w te wszystkie bajki, że miedzy Russellem a Hamiltonem będzie dochodziło do kolizji przez co nastąpi utrata punktów itp., itd... Toto jest zbyt doświadczony żeby tego nie przewidzieć i w ostateczności szybciutko ukrócić.
Obawiam się, że ten sezon to jedyna szansa na tytuł dla puszek.
3. hubertusss
@1 szkoda tylko, że Daniel tak łatwo i szybko podkulił ogon. W RB miał szanse na wyniki a swoją decyzją położył swoją karierę. I pewnie wygrane z Rb były jego ostatnimi. Oczywiście Max wie co mówi po sobie ale i wie co mówi podając przykład jak Russell debiutował w Mercedesie w Bahrajnie. Nie będzie takim łatwym partnerem dla Hamiltona jak Bottas.
4. belzebub
Jeśli Russell będzie się dogadywał z Hamiltonem, to będą mieli bardzo mocny skład. Patrząc jakie błędy popełnia Perez i jak odstaje od Verstappena RBR miał faktycznie problem w przyszłym sezonie. Oczywiście to tylko spekulacje, bo nie wiadomo kto zbuduje lepszy bolid. Można też założyć, że znajdzie się tzw czarny koń i zamiesza porządnie w walce w top 3.
5. hubertusss
@2 z RB to racja. Russell myślę, że będzie przeważał wynikami nad słabym Perezem. I to może kosztować RB tytuł. O ile Mercedes trafi z samochodem. Bo pamiętajmy, że rewolucja może przetasować stawkę. Mercedes już nie będzie miał kilku letniej przewagi z silnikiem oraz przewagi finansowej.
Natomiast jeśli chodzi o rywalizację w Mercedesie. To Pewnie Toto będzie ingerował ale do czasu. Tak jak Ferrari z Vettelem. Najpierw Seba chronili i faworyzowali ale do czasu. Tak samo może być z Lewisem. Gdy zobaczą, że George jest lepszy. A z czasem może taki być choć nie musi. Nikt nie będzie się patyczkował. Bo to przede wszystkim twardy biznes a Toto to twardy gracz.
6. sismondi
@5.VET a HAM to troszkę inna historia poczekajmy na rozwój sytuacji wszyscy zachwycali się LEC i co ??? Pożyjemy zobaczymy sama jazda to nie wszystko liczy się jeszcze wiele elementów .
7. Fan Russell
Max chyba Ciebie bo Lewis jest Rodakem Georgia :)
8. Fan Russell
Wybacz wam się pisałem duże. :-)
9. Bartko
Zacząłem tak sobie kombinować że w niedalekiej przyszłości partnerem Maxa w RB mógłby zostać ... Ricciardo. W Mclarenie mu nie idzie na tę chwilę i jeśli nie ogarnie się w przyszłym roku to pewnie z niego zrezygnują . Będzie miał wtedy chyba 35/36 (?) Lat . Zakładając że RB nadal miało by bardzo mocny samochód i nadal problem z kierowcą numer dwa , to taki Daniel mógłby się zgodzić . Jeśli miałby dwa słabe lata w Mclarenie to lepszych opcji mógłby nie mieć. Wiem że to czyste gdybanie ale fajnie by go było znowu zobaczyć w RB
10. Bartko
A lepiej na ostatnie lata kariery jedzic autem które daje szansę na podia i wygrane . Odchodził z RB bo nie chciał być numerem dwa ale tak jak mówię bo słabych latach w MC mógłby lepszych opcji nie mieć . Coś jak drugie podejście Kimiego do Ferrari
11. Glorafindel
3. hubertusss
Trudno nie podkulić ogona i nie odejść skoro nie ma czystek rywalizacji w zespole i nawet zespół podkłada Tobie kłody pod nogi i faworyzuje Twojego rywala.
Gdyby w RB traktowali kierowców równo myślę, że Riccardo nie miał by problemów z rywalizacją. Jednak tak nie było i odejście było jedyną słuszną decyzją Daniela. Nie było innej i żadna inna nie powinna wchodzić w grę. A to co RB robił z Oconem czy Albonem tylko jest tego potwierdzeniem. Lepiej jeździć w słabszym zespole na swoich zasadach niż być zwykłym popychadłem.
A Russell nie będzie żadnym rywalem dla Hamiltona bo dalej liderem tego teamu pozostanie Lewis. W Mercu nie pozwolą sobie na taką patologię jaką odwalił RB z Riccardo i Verstappenem.
12. Bartko
Daniel już nigdy nie notował takich wyścigów jak w RB i żadne inne auto mu tak nie leżało . I w drugą stronę , nikt po Danielu nie spełnił oczekiwań w RB . Tak jak pisałem , chodzi mi o sytuację że Ric w następnym roku znowu słabo będzie jeździć i Mcl będą chcieli z niego zrezygnować . A RB nie będzie mieć ciekawego juniora
13. Bartko
W takiej sytuacji jedna i druga strona być może wyciągłaby pewne wnioski z poprzedniej przygody
14. ahaed
"Verstappen: Russell bardzo utrudniłby zadanie Lewisowi " Max chyba nie ogarnia do końca.
Po pierwsze
Perez nie nadąży za Russelem. Więc Merc ma 95% szans na mistrza.
Po drugie jak Russell będzie za lub przed Lewisem, to Max? Jesteś w dupie. Bo mogą robić z taktyką. Z Bottasem mieli to 2-3 lata temu.
Po trzecie: nawet jak się Lewis bił z Nicko, to Merc miał zawsze pierwsze miejsce.
15. mirek8423
@14 tak wszystko się zgadza co piszesz tylko musimy pamiętać, że będą nowe autka i nie wiadomo kto z czym wyskoczy.
16. Frytek
@15
No właśnie.
Dlaczego każdy jest pewien że Merc będzie dominować? Bmw też kiedyś tak myślało i wiemy jak to się skończyło. Dlatego Merc potrzebuje dwóch dobrych kierowców żeby w razie skuchy nie tracić punktów póki się nie wzmocnią. Ferrari kiedyś dominowało, Redbull też aż tu nagle klops i dominował kto inny, nawet słaba Honda nagle zaczęła dominować w postaci Brown gp. Wszystko zdarzyć się może
17. giovanni paolo
Kierowcy nie mają swoich ambicji. Hamilton nie chce zdobyć kolejnego tytułu mistrzowskiego, ale że nikt inny nie jest w stanie go sobie wywalczyć to z dużą niechęcią bo przyjmie. Russell od wielu miesięcy mówi, że nie chce walczyć z Verstappenem i Norrisem, jego to już nie kręci. Jeżeli będą w jednym zespole to obaj w każdym wyścigu będą jednocześnie zdobywać 26 punktów na głowę samym talentem ale nie chęcią wygrywania. Inni nie mają szans.
18. hubertusss
@6 niby historia trochę inna a w wielu aspektach jednak ta sama. WIEK. Tego nie oszukasz. Czy to Schumacher, Vettel czy Hamilton. Jak powiedział kiedyś Hołowczyc. Czym blizej 40 stki tym bardzie ciało nie nadąża za mózgiem. Russell jest u szczytu swoich możliwości psycho fizycznach. Pokazał już, że potrafi. Hamilton natomiast szczyt ma za sobą. W dodatku sam powiedział, że po koronie stracił formę. Nie twierdzę,że George w pierwszym sezonie w Mercedesie zleje Lewisa na nic. Ale krwi mu może napsuc jak Rosberg kiedyś. Czy jak Leclerc Vettelowi.
19. hubertusss
@9 po słabym sezonie 2022 Riccardo jedyne na co ma sznasę to odejść z f1. RB go nie weźmie na numer dwa nawet za darmo.
20. hubertusss
@11 nie masz racji. Jedno to to,że rywalizacja była w RB trówna czy nie równa. To nie zmienia faktu, że podkulił ogon i uciekł. Druga sprawa to to,że w f1 nie ma sentymentów. Zależy oczywiście od Russsella ale jak będzie w stanie pokonywac Hamiltona to nikt nie będzie tego blokował. Tak jak W Ferrari. W końcu przejżeli na oczy i przestali chronić i faworyzować Seba.
21. hubertusss
@14 zapomniałeś o czymś o czym przypomnieli ci inni. NIkt nie wie jakie będą samochody. Mercedes nie będzie miał przewagi kilku lat pracy nad elementami silnika za którym lobbował ani gigantycznej przewagi finansowej.
22. Fan Russell
@20 Skoro Button pokonał Hamiltona to czemu Russell nie? Russell na bank będzie lepszy od Hamiltona
23. kdarecki
ale Hamilton NIE MUSI już niczego udowadniać - jest MISTRZEM w prawie każdej kategorii. To reszta próbuje doskoczyć mu do pięt, Max też - jest niezły, ale jeszcze niczego nie osiągnął !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz