2008-03-01
Briatore jasno określa pozycje kierowców
Flavio Briatore, szef zespołu Renault stwierdził, że w jego teamie nie będzie problemu z kierowcami, jak to miało miejsce w McLarenie w zeszłym roku. W sezonie 2008 w Renault ścigać się będą Fernando Alonso i Nelson Piquet, jednak w przeciwieństwie do zeszłorocznego składu kierowców McLarena, Briatore otwarcie stwierdza iż to Hiszpan będzie ważniejszym kierowcą.R E K L A M A
„Myślę, że Nelsinho nie chce popełnić samobójstwa w swoim debiutanckim roku. Kiedy McLaren zatrudnił mistrza świata Fernando i debiutanta Hamiltona, powinni wiedzieć jak z nimi postępować” – powiedział Briatore w wywiadzie dla gazety „La Gazzetta dello Sport”.
„Piquet i Alonso, oni razem pracują dla Renault. Ode mnie zależy, jak będę nimi zarządzał, aby było to korzystne dla zespołu. Muszę wziąć pod uwagę to, że poza tymi dwoma, pracuje dla mnie tysiąc innych ludzi.”
„Fernando teraz jest uśmiechnięty, jest zadowolony z tego, co robi. W wieku 26 lat ma fantastyczną pracę, to już jest zwycięstwo. Widzę, że jest zmotywowany tak jak w 2003 roku. Wraca do bycia tym Fernando, którego wszyscy znamy z roku 2004 i 2005. Czy jest ryzyko, że zostawi nas, jeżeli nie będziemy konkurencyjni? W tym momencie nie widzę takiej możliwości.”
„Moim zdaniem w tym roku jest sześć czy siedem zespołów mieszczących się w dwóch dziesiątych sekundy. Ferrari utrzymuje przewagę jeżeli chodzi o tempo wyścigowe, ale w kwalifikacjach Ferrari i McLaren są tak samo szybkie. My musimy bronić się przez pierwsze trzy wyścigi, zdobyć trochę punktów, ponieważ dopiero kiedy wrócimy do Europy wprowadzimy pewne modyfikacje, które powinny nam pozwolić uczynić krok wprzód.”
„Jeżeli Fernando mówi, że mamy 30% szans na wygranie wyścigu, to jest optymistą. Ja bym powiedział, że mamy około 25% szans.”
„Piquet i Alonso, oni razem pracują dla Renault. Ode mnie zależy, jak będę nimi zarządzał, aby było to korzystne dla zespołu. Muszę wziąć pod uwagę to, że poza tymi dwoma, pracuje dla mnie tysiąc innych ludzi.”
„Fernando teraz jest uśmiechnięty, jest zadowolony z tego, co robi. W wieku 26 lat ma fantastyczną pracę, to już jest zwycięstwo. Widzę, że jest zmotywowany tak jak w 2003 roku. Wraca do bycia tym Fernando, którego wszyscy znamy z roku 2004 i 2005. Czy jest ryzyko, że zostawi nas, jeżeli nie będziemy konkurencyjni? W tym momencie nie widzę takiej możliwości.”
„Moim zdaniem w tym roku jest sześć czy siedem zespołów mieszczących się w dwóch dziesiątych sekundy. Ferrari utrzymuje przewagę jeżeli chodzi o tempo wyścigowe, ale w kwalifikacjach Ferrari i McLaren są tak samo szybkie. My musimy bronić się przez pierwsze trzy wyścigi, zdobyć trochę punktów, ponieważ dopiero kiedy wrócimy do Europy wprowadzimy pewne modyfikacje, które powinny nam pozwolić uczynić krok wprzód.”
„Jeżeli Fernando mówi, że mamy 30% szans na wygranie wyścigu, to jest optymistą. Ja bym powiedział, że mamy około 25% szans.”
komentarze
1. Z.Stardust
Jak najszybciej wprowadzać modyfikacje, udoskonalenia i ATAK! Chociaż raz doprowadźcie mnie to pozytywnego osłupienia. plis.
2. AndrzejOpolski
Pewnie, że Fernando jest uśmiechnięty i zadowolony. Przecież przekonał starego lisa jakim jest Flavio do podpisania mało korzystnego kontraktu dla Renault, oraz że jego "0,6 sekundy" jest warte bajońskiego honorarium. Żyć nie umierać! Tylko czas pokaże czy Alonso był tego wart a młody, ambitny i utalentowany Piquet Jr bez buntu przez cały sezon będzie godził się na bycie nr 2 w zespole.
3. ziutek
Już niedługo, za 16 dni pierwszy wyścig w tym sezonie!!! A za 14 pierwszy oficjalny trening w tym sezonie!!!
4. quick B
Tak powinno być jasno określone role w zespole. Tym bardziej gdy ma sie dwukrotnego mistrza w zespole.
5. natleniony
daleki byłbym od porównania Hamiltona do Nelsinho - z całym szacunkiem do tego drugiego
6. Szakall
szacunek za rozum i za szczerosc:)
7. dziarmol
no jestem ciekawy jak się spisze renault .Fernando jest ambitny jest "zadziorny"na torze będzie dużo walki może byc ciekawie poz.
8. tomtdk
bedzie sie dzialo.
9. renault f1
Z.Stardust dziarmol zgadzam się z wami w stu procętach za niedługo GP Australii trzymajcie kciuki :-)
10. walerus
najbardziej walczyć z Alonso na torze będzie musiało walczyć... BMW i to niestety może ich trochę odciągnąć od walki z mclarenem i ferrari.... mam nadzieję iż w tym sezonie Robert nie będzie już przepuszczał swojego przyjaciela Alonso.....;-)
11. Rize
ja uwazam ze ALONSO zasluguje na kierowce nr 1
przeciesz w mclarenie byly klotnie i zobaczcie co osiagneli
mysle ze Nelson Piquet to zrozumie ale widac ze nie lubi fernando i opusci team w tym albo nastepnym roku
12. walerus
w interesie Nelsona jest by renault było słabe w 2008 roku...;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz