Alonso: nie ma gwarancji, że najlepsi będą nadal dominować od sezonu 2022
Dwukrotny mistrz świata podzielił się z kibicami swoimi przemyśleniami odnośnie przyszłorocznych zmagań. Hiszpan twierdzi, że na fanów F1 może czekać wiele niespodzianek od następnego sezonu.W sezonie 2022 na sympatyków królowej motorsportu czekają olbrzymie zmiany w przepisach technicznych. Nowe samochody mają być znacznie uproszczone pod kątem samej aerodynamiki, co pozwoli kierowcom na bliskie podążanie za innymi bolidami. Włodarze mistrzowskiej serii liczą, że dzięki temu zwiększy się ilość skutecznych manewrów wyprzedzania.
Choć innowacyjne regulacje zakładają, że cała stawka F1 ma się wyrównać, to jednak niewykluczone, że na kibiców będą czekać spore przetasowania między zespołami. Najwięcej pytań dotyczy oczywiście samochodów Mercedesa oraz Red Bulla, a więc ekip, które zdominowały ostatnie sezony.
Fernando Alonso uważa, że nie ma żadnej gwarancji, iż te dwa teamy nadal będą znajdować się na samym szczycie:
"Moim zdaniem nie ma żadnej gwarancji, że możesz postawić na jakiś zespół w przyszłości. Prawdopodobnie ekipy, które obecnie dominują w tym sporcie, martwią się tymi nowymi regulacjami i tym, jak je zinterpretują", powiedział zawodnik Alpine, cytowany przez Motorsport.
W przeciwieństwie do Red Bulla - Alpine od dłuższego czasu skupia się na przygotowaniach do sezonu 2022. Jednakże Hiszpan przyznaje także, że na tę chwilę nie ma pojęcia, jak jego bolid będzie spisywał się na tle innych samochodów:
"Pracujemy nad przyszłorocznym projektem, aczkolwiek to dopiero początek. Nikt nie wie, jakie są to wyliczenia, gdyż nie ma z czym ich porównywać. Wszyscy jesteśmy realistami i czekamy na luty."
"Wtedy zobaczymy wiele niespodzianek, różne filozofie czy pomysły. Będziemy mieli też czas, by odpowiednio zareagować, jeżeli ujrzymy coś interesującego."
Alonso stwierdził także, że sezon 2022 będzie kluczowy dla kolejnych lat. Jego zdaniem zespół, który będzie miał ogromną przewagę w przyszłorocznej rywalizacji, może utrzymać swoją przewagę przez dłuższy czas:
"Pierwsze wyścigi przyszłego roku będą kluczowe dla dalszych losów rywalizacji. Te same rezultaty będziemy obserwować przez kolejne cztery lub pięć lat. Przyszły sezon będzie interesujący, zwłaszcza dla młodych kierowców i ich przyszłości. Żaden zespół nie da przecież gwarancji, że będzie spisywał się dobrze."
komentarze
1. przesio
Alonso na to bardzo liczy , inaczej jego powrót do F1 byłby kolejnym fiaskiem :(
2. Skoczek130
Mam wielką nadzieję, że tak się nie stanie. Dość już oglądania szpetnych facjat Verstappena i Hamiltona, wymieniających się zwycięstwami. ;)
3. Woa-VooDoo
Wątpię, by było jakaś powtórka i ktoś stworzył coś tak innowacyjnego jak Brawn GP w 2009.Szybciej bym liczył, że mercedes wyskoczy z czymś niekonwencjonalnym jak DAS w 2020.
4. mik.
Najwieksze szanse sa za tymi co maja teamy zalezne (RB, Merc, Fer) bo moga kombinowac dzielac prace.
5. giovanni paolo
3. Tylko jeżeli oni sami pod siebie układali nowe przepisy, a chyba w to nie wierzysz, prawda?
6. Krukkk
Niestety, Francuzi sa w czarnej dziurze a razem z Nimi Ferdek i Esteban.
7. belzebub
@6 o znafca się odezwał... W mordę to czemu jeszcze cię nie zatrudnili w jakimś zespole, skoro pół roku wcześniej wiesz jaką będą mieli formę wa przyszłym sezonie. A no tak wiem, jeszcze się uczysz w szkole. Hahahaha
8. Woa-VooDoo
#5 w nic nie wierze.
Pieniądzem rządzi świat.
9. Woa-VooDoo
#8 Odwrotnie, światem rządzą pieniądze.
10. Krukkk
@7 belzebub. Pieprznales glupote i sam sie z niej osmiales.
Chodze do gimnazjum, F1 ogladam od wczoraj i wierze w to, ze Renault/Alpine ma dlugoletni plan powrotu do czolowki-zadowolony?
11. Frytek
@7. belzebub
I znowu poruszyłeś i znowu śmierdzi.
12. Krukkk
@11. Skup sie na artykule a nie na mnie. Oczywiscie nie zrobisz tego, bo lubisz wachac moj smrod.
13. TomPo
Oby sie jego nadzieje spelnily :)
Chetnie zobaczylbym walke Apline, McL i np Ferrari o podia, a RBR i Merca gdzies w srodku stawki.
Alonso kontra te wszystkie utalentowane mlodziki - to byloby piekne.
14. Frytek
@12
Spoko Janusz.
Ale ja się skupiam dopiero gdy robie kupe.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz