Alonso nie wie czy podejmie kolejną próbę wygrania w Indy 500

Hiszpan od lat nie kryje, że jego ambicją jest sięgnięcie po tzw. Potrójną Koronę sportów motorowych, czyli zwycięstwo w GP Monako, Le Mans 24h oraz właśnie Indy 500.

Alonso dwukrotnie sięgnął po triumf na ulicach Księstwa Monako (w 2006 i 2007 roku) oraz dwukrotnie zwyciężał w 24-godzinnym Le Mans (w 2018 oraz 2019 roku). Do skompletowania upragnionej korony brakuje mu więc już tylko sukcesu w Indianapolis.

Zawodnik Alpine trzy krotnie próbował już podbić amerykański owal, ale nie udało mu się wygrać. Najbliżej sukcesu był w 2017 roku. Po udanych kwalifikacjach miał szansę na mocny finisz, ale w końcówce wyścigu awarii uległ silnik zainstalowany w jego aucie.

Dwa lata później podjął próbę wraz z McLarenem, ale po serii kompromitujących błędów i wypadków, nie zdołał nawet zakwalifikować się do wyścigu. W zeszłym roku po problemach ze sprzęgłem rywalizację ukończył dopiero na 21. miejscu.

W związku z powrotem do F1 plany ponownego występu w Indy 500 Alonso zmuszony został do odłożenia w czasie.

Ostatnio jednak głos w tej sprawie zabrał były zwycięzca Indy 500 i mistrz świata F1- Jacques Villeneuve, który sceptycznie podchodził do tematu powrotu Hiszpana na amerykański klasyk.

"Myślę, że on przestał próbować: w pierwszym roku miał mocny występ, a potem zdał sobie sprawę, że jeżeli będzie jeździł tylko w tym wyścigu to nie będzie miał możliwości wygrania. Musiałby ścigać się na wszystkich owalach, a to mu nie pasuje" mówił mistrz świata F1 z 1997 roku.

Alonso przed GP Emilii Romanii na torze Imola zapytany o ten komentarz przyznał, że nie wie czy będzie ponownie próbował ścigać się za oceanem, ale dodał że decyzja ta nie jest uzależniona od opinii osób trzecich.

"Wszyscy mamy równe opinie i różne perspektywy widzenia na to jak się ścigać i jak osiągać cele" mówił dwukrotny mistrz świata F1. "Na pewno to co mówią inni na temat twoich celów i marzeń nie wpłynie na twoje myślenie czy sposób w jaki postrzegasz te sprawy."

"Tak więc jeżeli zdecyduję się, aby ponownie tam wystąpić to będzie to kwestią podążania za marzeniem zdobycia Potrójnej Korony lub chęci wygrania. Takiego wyścigu nie jedziesz tylko dla zabawy. Nie wiem jednak czy znowu tam wystąpię."

"Jeżeli tego nie zrobię to na pewno nie będzie to dlatego, że ktoś powiedział iż nie zdałem wygrać tego wyścigu. Jeżeli tego nie zrobię, to będzie oznaczało tylko tyle, że po prostu nie mam do tego motywacji."