Seidl jest zadowolony z postępów McLarena

Ekipa McLarena pierwszy weekend nowego sezonu może zaliczyć do udanych. Zarówno Lando Norris, jak i Daniel Ricciardo zdobyli bardzo ważne punkty dla zespołu i dzięki temu okupują trzecią lokatę w klasyfikacji konstruktorów. Brytyjski team ma sześć punktów przewagi nad czwartym Ferrari.

Szef stajni, Andreas Seidl nie tylko cieszy się z dobrych punktów, ale też z osiągów samochodów MCL35M. Lando Norris, który wjechał na metę jako czwarty, do pierwszego Lewisa Hamiltona stracił 45 sekund, co w porównaniu z poprzednim sezonem jest znakomitym wynikiem. Niemiec uważa, że ten wynik świadczy o tym, że jego team "powoli" zbliża się do najlepszych:

"Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony z rezultatów wyścigu. Pierwsza runda sezonu i od razu czwarta i siódma lokata, to jest właśnie to, czego poszukiwaliśmy. Takiego wyniku oczekiwaliśmy w tych zmaganiach", powiedział Seidl, cytowany przez oficjalną stronę F1.

"Podwójne punkty do klasyfikacji konstruktorów są bardzo zachęcające."

"Jeśli spojrzymy na wyścig Landa, to mieliśmy trzeci najszybszy bolid. Bardzo motywujące jest również to, że kiedy patrzymy na rezultaty, to Lando stracił tylko 45 sekund do Lewisa. To tylko pokazuje, że zrobiliśmy duży krok do przodu w porównaniu z czołowymi ekipami w trackie przerwy zimowej. Możemy teraz iść dalej naprzód."

Seidl pochwalił również nową jednostkę napędową Mercedesa, która była bezawaryjna podczas weekendu w Bahrajnie:

"Kolejna rzecz, która jest bardzo zachęcająca, to nowy silnik Mercedesa. Wszyscy, którzy korzystali z ich jednostki, mają za sobą weekend wyścigowy bez żadnych kłopotów."