Hamilton: ósmy tytuł nie zadecyduje o mojej przyszłości
Brytyjczyk po raz kolejny zaskoczył fanów F1. Tym razem wyjawił, że potencjalne zdobycie ósmego mistrzostwa świata nie będzie głównym czynnikiem dotyczącym jego przyszłości.Roczny kontrakt Lewisa Hamiltona z Mercedesem jest cały czas "gorącym" tematem wśród osób związanych z F1. Kibice chcieliby dowiedzieć się, czy za sprawą stoi niemiecki team, który być może nie chce już współpracować z Brytyjczykiem, czy też sam zainteresowany nie ma już motywacji, aby ścigać się w bolidach królowej motorsportu.
Oczywiście nigdy się tego nie dowiemy, ale środowisko F1 wysuwa kolejne teorie. Jedną z koncepcji jest sprawa ósmego mistrzostwa świata Lewisa Hamiltona. Wielu ekspertów twierdzi, że to właśnie ten czynnik sprawił, iż 36-latek pragnął tylko rocznej umowy. Gdyby Brytyjczyk wywalczył w sezonie 2021 mistrzowski tytuł, zostałby najbardziej utytułowanym kierowcą w historii i mógłby zakończyć karierę.
Po wtorkowej prezentacji samochodu Mercedesa - W12, Hamilton został poproszony o komentarz do tej sytuacji:
"Podjąłem naprawdę ważną decyzję, ale nie chcę, aby był to czynnik decydujący. Zacząłem ścigać się, ponieważ kochałem wyścigi i to musi być celem tego, co robię", powiedział 7-krotny mistrz świata, cytowany przez Autosport.
"Jeśli nie kocham rywalizacji i myślę tylko o kolejnych tytułach, to czuję, iż można się wtedy zgubić. Oczywiście to nie jest moje ostatnie marzenie, ale nie będzie to też decydujący czynnik, czy zostanę, czy też pójdę dalej."
"Kiedy zakładam kask, wciąż mam uśmiech na twarzy. Gdy wracam do garażu w głowie pojawia mi się myśl: "czy to ci się podoba?"."
"Ostatni sezon był naprawdę trudny dla wszystkich, także dla mnie. Jednakże było też kilka ważnych momentów."
"Czy to samo będzie w tym roku? Zobaczymy. Czy tak samo będzie mi się wszystko podobało? Zobaczymy. Natomiast obecnie jestem naprawdę podekscytowany."
komentarze
1. kotwica
Gdy zakłada kask to ma uśmiech na twarzy bo wie że wsiada do najszybszego bolidu i znowu wygra wyścig bez większego wysiłku i zaangażowania. Taki z niego kozak. Nie zapominajmy że ma jeszcze w swoich usługach giermka w postaci fińskiego kierowcy.
2. FanHamilton
No to Verstappen zdobędzie tytuł jeśli jest możliwe
3. hubi7251
#1 Tak sobie ułożył karierę. Gdyby jezdzil slabo, to by do tego układu nie doszło. Szczypie dupsko, oj szczypie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz