Berger: Red Bull potrzebuje dwóch topowych kierowców
Coraz głośniej mówi się, że to Sergio Perez otrzyma jednak szansę startów w barwach Red Bulla w przyszłym roku.Od dobrych kilku tygodni media żyją informacjami z obozu Red Bulla, który po każdym wyścigu tłumaczył słabe występy tajskiego zawodnika. Ostateczna decyzja, wedle przedstawicieli zespołu ma zapaść jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.
Po dzisiejszym potwierdzeniu angażu Yuki Tsunody u boku Piere'a Gasly'ego w AlphaTauri, w tym tygodniu Red Bull raczej nie zdecyduje się na potwierdzenie swojej decyzji.
Otwarcie na ten temat wypowiadają się za to różni eksperci, którzy jak jeden mąż wskazują, że ekipa z Milton Keynes nie może pozwolić sobie na walkę w mistrzostwach tylko jednym autem.
Wśród nich jest także Gerhard Berger, który zapytany o sytuację w Red Bull przez Servus TV, odpierał: "W mojej piersi biją dwa serca. W przypadku Albona mają młodego kierowcę, którego chcą wciągnąć do zwycięskiego kręgu z własnych szeregów. Niemniej Perez to równy zawodnik, który potrafi wygrywać wyścigi, co udowodnił w GP Sakhir."
"Jasne jest, że zespół taki jak Red Bull potrzebuje dwóch topowych zawodników. Red Bull jest także lojalny, więc Albon nadal ma szanse. Mogę jednak sobie wyobrazić, że duet Verstappen-Perez byłby mocnym składem."
"W Maksie mają już absolutnie topowego zawodnika, ale muszą także się zabezpieczyć. Celem Red Bulla musi być wygranie obu klasyfikacji mistrzostwa świata" dodawał Berger.
Austriak został także zapytany o rozstanie czterokrotnego mistrza świata F1, Sebastiana Vettela, z Ferrari.
"Z tego co pamiętam, Ferrari miało tylko dwóch kierowców, z którymi odnieśli sukces- Nikiego Laudę i Michaela Schumachera" dodawał. "Kimi Raikkonen miał trochę szczęścia, a jego rywale wtedy dali ciała."
Berger podziela opinię, że głównym problemem Ferrari jest włoska mentalność: "Kontrolowanie zespołu z włoską mentalnością jest trudne."
Na koniec 10-krotny zwycięzca Grand Prix został zapytany o sytuację Bottasa w Mercedesie.
"Bottas nie ma prędkości jaką posiada Russell" mówił. "Z drugiej strony, podpisali już z nim kontrakt, więc musimy poczekać i zobaczyć czy pojawi się okazja do zmiany jego zapisów."
komentarze
1. hubertusss
Perez jest zdecydowanie przeceniany. Miał w tym roku dobry sprzęt i szału nie było.
2. ds1976
@1 taaaaa.... zdecydowanie... To jaki sprzęt w tym roku miał Albon? :-))
3. Raptor202
Perez nie będzie konkurencją dla Verstappena, bo z Maxem mogłoby rywalizować aktualnie 3 kierowców w stawce (Ricciardo, Hamilton i Leclerc). Za to powinien zrobić różnicę na plus w stosunku do Albona, czyli przywozić to minimum, jakim powinno być czwarte miejsce i w niektórych wyścigach powalczyć z Mercedesami. Jak najbardziej powinni dokonać tej zmiany.
4. jatomak
@3
Dokładnie tak samo uważam. W przyszłym sezonie będzie jeszcze jeden gość, który mógłby powalczyć z VER, czyli ALO.
5. Skoczek130
RBR potrzebuje przede wszystkim topowego sprzętu. W ostatnich latach niestety nie mieli szans pokonać Merca... Może w 2021 roku? Zobaczymy...
6. XandrasPL
RBR potrzebuje partnera. Coś jak McLaren miał Mercedesa zanim Ci zaczęli ich grzebać. Tu nie chodzi tylko o silnik. Aston coś im pomagał ale teraz będą mieć własny team i podobno chcą Neweya. Honda to daje im silnik i własne trytytki produkują.
7. rent
...niech ,, wezmą,,Roberta Kubicę.
8. kdj
!
9. XandrasPL
@7
Jeszcze by Maksiu musiał uciekać do innego zespołu
10. LickiAnt
@4
Nie wydaje mi się by Alonso w kolejnym sezonie był na szczycie raczej nic więcej niż to co pokazał w 2018 bym się nie spodziewał
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz